chrzescijanin-homoseksualny.pl
http://chrzescijanin-homoseksualny.pl/forum/phpBB3/

Co Wam dała Wasza kondycja homoseksualna (wątek pozytywny) ?
http://chrzescijanin-homoseksualny.pl/forum/phpBB3/viewtopic.php?f=12&t=696
Strona 1 z 1

Autor:  AlexFromPoland [ środa 13 maja 2015, 18:16 ]
Tytuł:  Co Wam dała Wasza kondycja homoseksualna (wątek pozytywny) ?

Przyzwyczailiśmy się do tego, iż w naszym forumowym dyskursie kondycja homoseksualna jest prawie, że nieodmiennie przedstawiana jako źródło dyskomfortu lub cierpienia. Przewrotnie chciałbym zachęcić Was do spojrzenia na naszą sytuację jako na generator pozytywów (mimo wszystko ;)

Sądzę, że dzięki temu, iż borykam się z tego rodzaju odmiennością, zachowałem ponadstandardową wrażliwość i zdolność do cieszenia się z małych rzeczy. Jednak największym dla mnie plusem tego stanu jest to, iż moja relacja z Panem Bogiem pozostała żywa, nie-formalna, chętnie spoglądam na swoje przeżycia i refleksje przez pryzmat wiary..

Co jest dla mnie dodatkowym powodem do radości to fakt, iż poznałem dzięki swojej sytuacji super facetów, którzy zostali moimi bliskimi kolegami..mam nadzieję, że o mnie myślą tak samo).
------------
A jakie są Wasze doświadczenia ?

Autor:  fjern [ czwartek 14 maja 2015, 22:52 ]
Tytuł:  Re: Co Wam dała Wasza kondycja homoseksualna (wątek pozytywn

Pod tą grubą warstwą minuchów, znalazłbym następujące mikroplusiczki:
+ Gdybym był hetero, to pewnie zrezygnowałbym z korzystania z sakramentów dla jakiejś babeczki, a gdybym wziął ślub, to pewnie czekałby mnie rozwód.
+ homofobia znajomych miała całkiem duży wpływ na moje nawrócenie
+ poznałem ciebie i jeszcze jednego typka :P

Mam nadzieję, że pod koniec życia będę potrafił dopisać do tego coś więcej.

Autor:  AlexFromPoland [ piątek 15 maja 2015, 15:59 ]
Tytuł:  Re: Co Wam dała Wasza kondycja homoseksualna (wątek pozytywn

fjern napisał(a):

Mam nadzieję, że pod koniec życia będę potrafił dopisać do tego coś więcej.

Daj Boże ;)

Autor:  darek86 [ środa 20 maja 2015, 22:04 ]
Tytuł:  Re: Co Wam dała Wasza kondycja homoseksualna (wątek pozytywn

AlexFromPoland, bardzo dobre spojrzenie na sytuacje :)

Co Wam dała Wasza kondycja homoseksualna (wątek pozytywny) ?

Patrząc na swoje dotychczasowe życie, czasem dosłownie jestem wdzięczny Bogu za doświadczenie homoseksualizmu w swoim życiu. Sam homoseksualizm traktuje jako coś negatywnego, trudnego i bolesnego (na pewno nie zamierzonego przez Stwórcę).
Gdyby nie to że byłem homoseksualistą, nie był bym tak (pozytywnie) uformowanym człowiekiem, myślę ze to doświadczenie przyczyniło się do:
+ nie oceniania drugiego człowieka, ale chęci zrozumienia go, postawienia się w jego sytuacji,
+ zastanawiania się nad własnym życiem, jego sensu, to kim się jest,
+ mocnej i świadomej (osobowej) relacji z Bogiem,
+ poznania bardzo wartościowych kolegów, od których wiele się uczę,
+ zahartowania się wobec przeciwności losu, w myśl "co cię nie zabije to cie wzmocni",
+ uczenia się, wgłębianie w zagadnienie "męskiej tożsamości", czego w większości faceci hetero nie robią,
+ otwartości w mówieniu o uczuciach i przeżyciach, przeżywaniu własnej seksualności.

"MOC W SŁABOŚCI SIĘ DOSKONALI ;)

Autor:  eMKa [ niedziela 26 lip 2015, 19:51 ]
Tytuł:  Re: Co Wam dała Wasza kondycja homoseksualna (wątek pozytywn

Chyba czas z mojej strony się włączać do rozmowy, a nie tylko czytać... ;)

Dla mnie odkrycie i próba pogodzenia się z posiadaniem skłonności homoseksualnych było strasznie ciężką próbą. Jednak zaczynam powoli widzieć jakieś pozytywy, póki co to:

+ Budowanie głębszej relacji z Bogiem, takiej prawdziwej i przede wszystkim nauka prawdziwej miłości
+ Bardziej zaangażowana służba we wspólnocie, spalanie się dla innych.
+ Zwiększona ufność, że Bóg będzie się troszczył.
+ "Moc w słabości..." skoro we mnie mnóstwo słabości to będzie jeszcze więcej MOCY.
+ Rozwijanie siebie, swojej tożsamości jako kobiety...
+ Zwiększona walka z grzechem w drodze do świętości

Autor:  nowyuzytkownik7 [ sobota 15 sie 2015, 23:00 ]
Tytuł:  Re: Co Wam dała Wasza kondycja homoseksualna (wątek pozytywn

Myślałem nad tym, chyba też gdzieś już pisałem na forum.

* moja wiara jako osobista relacja z Jezusem wzrosła przez oddanie Mu problemu skłonności (inaczej może bym był letkim wierzącym albo odszedł od wiary);
* rozważam czym jest czystość i staram się ją zachowywać (inaczej pewnie bym uważał, że z dziewczyną [jak i samemu] to można);
* modlę się za osoby mi podobne (inaczej pewnie bym myślał o nich w brzydkich epitetach).

Autor:  @si@ [ niedziela 16 sie 2015, 07:05 ]
Tytuł:  Re: Co Wam dała Wasza kondycja homoseksualna (wątek pozytywn

ciekawe pytanie... Nigdy chyba jeszcze nie próbowałam szukać pozytywów.
Coś znalazłam:
+lepsza znajomość siebie, moich pragnień,ale też reakcji na różne sytuacje (bo wydaje mi się, że niemyślałabym o tym, gdybym nie musiała)
+dawanie innym i SOBIE pozwolenia na niebycie idealnymi, i ogólna większa wyrozumiałość dla ludzkich słabości
+nieocenianie ale próba zobaczenia człowieka z konkretną historią
+konkrety,a nie emocje
+umiejętności uznawane za "męskie", nie potrzebuję pomocy w małych usterkach, jestem bardziej niezależna, i nie przeszkadza mi to, że czasem trzeba się przy tym wybrudzić

tyle znalazłam na dziś :)

Autor:  ridlle [ środa 19 sie 2015, 12:36 ]
Tytuł:  Re: Co Wam dała Wasza kondycja homoseksualna (wątek pozytywn

mam podobnie choć także nidy się nad tym nie zastanawiałam

jakaś taka większa wrażliwość i uważność
i taaak "nieocenianie ale próba zobaczenia człowieka z konkretną historią''...

Shalom!

Autor:  Pustelnik [ czwartek 17 wrz 2015, 10:31 ]
Tytuł:  Re: Co Wam dała Wasza kondycja homoseksualna (wątek pozytywn

Ja przede wszystkim nabrałem niebywałego dystansu do siebie. Polecam wszystkim! :D Warto czasem spojrzeć na siebie przez pozytywny pryzmat swoich słabości i możliwych kompleksów aby uzmysłowić sobie całą groteskowość tego świata i ludzkiego istnienia ;) Ponadto bycie homoseksualistą wyrobiło we mnie swojego rodzaju odporność na presję społeczeństwa; nonkonformizm, dzięki któremu nie płynę z prądem tylko mam swoje przekonania, które umiem obronić racjonalnymi argumentami.

Co najważniejsze, stale pogłębiam swoją relację z Bogiem pomimo wszelkich moich upadków, potknięć i wpadek życiowych.

Autor:  beniamin.w [ niedziela 20 wrz 2015, 07:11 ]
Tytuł:  Re: Co Wam dała Wasza kondycja homoseksualna (wątek pozytywn

No więc ja również się podzielę swoimi pozytywami:
Same zalety:D
Wielkie pragnienie głębokiej relacji z Jezusem!
Pragnienie głębokiej relacji również z przyjacielem...
Plusem jest także spojrzenie na drugiego człowieka (na kobiety nie przez pryzmat seksualności a na mężczyzn bez strachu i bez instynktu konkurencyjności) z otwartością i wyrozumiałością.
Umiem się dobrze ubrać :D (taki przyziemny walor)
Mam wrażenie że kobiety ciągną do mnie i znajdują przy mnie osobę płci przeciwnej, która je słucha i czasami rozumie.

Autor:  rooq [ piątek 25 gru 2015, 22:27 ]
Tytuł:  Re: Co Wam dała Wasza kondycja homoseksualna (wątek pozytywn

Znalazłem ten wątek i nie ukrywam, też mogę znaleźć pozytywy:
+ otwartość na ludzi - bo sam wiem, co to znaczy być "innym", czy w jakiś sposób napiętnowanym
+ większy wachlarz znajomych - potrafię trzymać sie i z chłopakami (do kolegów z czasów gim/LO nigdy nie czułem fizycznego pociągu), i z dziewczynami
+ bardziej otwarta relacja z Bogiem - od czasu kiedy zacząłem zadawać Mu pytania o moją seksualność, jest mi jakby bliższy, czuję w Nim oparcie - można powiedzieć, ze wlasnie dzięki tej otwartości przed Nim stałem się "praktykującym" katolikiem (ale wiadomo, do ideału dłuuuuuga droga).

Autor:  Tomasz32 [ sobota 02 sty 2016, 22:34 ]
Tytuł:  Re: Co Wam dała Wasza kondycja homoseksualna (wątek pozytywn

Mnie orientacja dała jedną ważną rzecz. Mam znacznie więcej czasu dla Pana Boga, a więc czas na modlitwę, kontemplację, czytanie Pisma Świętego, działanie w grupach religijnych.

Autor:  Dami [ sobota 23 sty 2016, 23:52 ]
Tytuł:  Re: Co Wam dała Wasza kondycja homoseksualna (wątek pozytywn

Kiedyś przyjaciel, zaskoczył mnie pytaniem czy pogodziłem się z własnymi skłonnościami. Nie potrafiłem jednoznacznie odpowiedzieć tak lub nie. Dało mi to wiele do myślania. Okres godzenia się z własną orientacją u mnie dobiega końca. Dziś mogę powiedzieć, że tak pogodziłem się z własnymi skłonnościami. Wiem co je spowodowało. Homoseksualizm to tylko skutek uboczny wielu czynników, które miały miejsce gdzieś w przeszłości (Nie uważam, że to rzecz wrodzona).

Może nieco inaczej:
Cieszę się z mojej wrażliwości. Jestem nadwrażliwcem. Traktuję to jako duży plus.
Bardzo wiele rzeczy sam u siebie zauważam. Taka świadomość smego siebie jest wartościowa i pomocna w życiu.

Autor:  karl [ piątek 12 lut 2016, 22:32 ]
Tytuł:  Re: Co Wam dała Wasza kondycja homoseksualna (wątek pozytywn

Ja tez naleze do osob bardzo wrazliwych co daje wiele korzysci, ale niestety nie zawsze.. Mysle, ze moja orientacja zmienila moje postrzeganie swiata - w takim sensie, ze gdybym byl hetero nie rozmialbym problemow osob homoseksualnych. Zrozumialem, ze aby kogos ocenic trzeba ta osobe poznac, zobaczyc problemy z jakimi musi sie zmierzyc.

Autor:  cinusz [ sobota 13 lut 2016, 21:01 ]
Tytuł:  Re: Co Wam dała Wasza kondycja homoseksualna (wątek pozytywn

Alex Twój pierwszy post idealnie pasuje tez do mnie. Fakt homoseksualizmu, daje też pewnego rodzaju światełka w szambie (xD zawsze używam tego sformuowania, nota bene zaczerpniętego z pewnego serialu). Ta ogromna wrażliwość, moja, Twoja Alex, Wasza może stwarzać przed nami ogromne możliwości twórcze. Sam jestem fotografem-amatorem, bardzo lubię zajmowac się też filmem i rozmyślać, podchodzić do życia bardziej na sposób złożony. Myślę, że wielu z nas analizuje aspekty życia bardziej szczegółowo, wysnuwa jakieś wnioski, do których inni ludzie nigdy nie dojdą. To możemy przelewać na różnego rodzaju formy wyrazu, zdjęcia, wiersze, piosenki, filmy, obrazy czy nawet projektowanie ubrań. Myślę, że to są ogromne światełka w szambie :D

Autor:  AlexFromPoland [ sobota 13 lut 2016, 21:27 ]
Tytuł:  Re: Co Wam dała Wasza kondycja homoseksualna (wątek pozytywn

Cinusz, lubię przeglądać ten wątek wtedy, gdy jest mi źle, poprawia mi on humor :)

Autor:  Christian [ środa 30 mar 2016, 11:13 ]
Tytuł:  Re: Co Wam dała Wasza kondycja homoseksualna (wątek pozytywn

Na pewno większą wrażliwość i to, że nie potępiam ludzi za ich różne moralne powikłania.
Ciągle, dzięki niej, uczę się nadziei.

Autor:  yann [ środa 17 sie 2016, 21:32 ]
Tytuł:  Re: Co Wam dała Wasza kondycja homoseksualna (wątek pozytywn

Dami napisał(a):
Kiedyś przyjaciel, zaskoczył mnie pytaniem czy pogodziłem się z własnymi skłonnościami. Nie potrafiłem jednoznacznie odpowiedzieć tak lub nie. Dało mi to wiele do myślania. Okres godzenia się z własną orientacją u mnie dobiega końca. Dziś mogę powiedzieć, że tak pogodziłem się z własnymi skłonnościami. Wiem co je spowodowało. Homoseksualizm to tylko skutek uboczny wielu czynników, które miały miejsce gdzieś w przeszłości (Nie uważam, że to rzecz wrodzona).

Może nieco inaczej:
Cieszę się z mojej wrażliwości. Jestem nadwrażliwcem. Traktuję to jako duży plus.
Bardzo wiele rzeczy sam u siebie zauważam. Taka świadomość smego siebie jest wartościowa i pomocna w życiu.



Muszę powiedzieć, że mam baaaardzo podobnie. Czasami jest mi smutno z powodu skłonności, ale czasami jest to...zabawne:-) staram się z uśmiechem do tego podchodzić i czasami się udaje:-)

Autor:  Fagocytuję [ poniedziałek 13 mar 2017, 18:36 ]
Tytuł:  Re: Co Wam dała Wasza kondycja homoseksualna (wątek pozytywn

Pustelnik napisał(a):
Ja przede wszystkim nabrałem niebywałego dystansu do siebie. Polecam wszystkim! :D Warto czasem spojrzeć na siebie przez pozytywny pryzmat swoich słabości i możliwych kompleksów aby uzmysłowić sobie całą groteskowość tego świata i ludzkiego istnienia ;) Ponadto bycie homoseksualistą wyrobiło we mnie swojego rodzaju odporność na presję społeczeństwa; nonkonformizm, dzięki któremu nie płynę z prądem tylko mam swoje przekonania, które umiem obronić racjonalnymi argumentami.

Odgrzeję wystygły temat, ponieważ ktoś ostatnio w rozmowie dał mi link do tego tematu. A rozmawialiśmy o tym czy homoseksualizm może jakoś wpłynąć pozytywnie na relację z Bogiem.
Niestety ja mam całkiem odwrotnie niż kolega wyżej opisał.
Bo po pierwsze ciągle siebie sprawdzam, kontroluję, porównuję z innymi itd. Więc dystans do siebie jest mi obcy.
Po drugie ciągle próbuję w jakiś sposób upodobnić się do grupy, tj. zbiorowości "normalnych" mężczyzn... poczuć się jego częścią.

Autor:  tiger [ piątek 31 mar 2017, 09:50 ]
Tytuł:  Re: Co Wam dała Wasza kondycja homoseksualna (wątek pozytywn

Fagocytuję napisał(a):
Po drugie ciągle próbuję w jakiś sposób upodobnić się do grupy, tj. zbiorowości "normalnych" mężczyzn... poczuć się jego częścią.


Ja mam trochę inne podejście do tematu - bo właśnie ja czuję się mężczyzną i w relacjach ludźmi jestem po prostu sobą - tzn. zachowuję się jak facet, myślę jak facet i ubieram się jak facet ;) jedyne czym się różnię, a nikt o tym nie wie, to moje skłonności.
Jest mi też o tyle łatwiej, że obracam się głównie w środowisku ludzi wierzących, dla których życie w czystości, jak ktoś nie jest w małżeństwie nie jest niczym dziwnym.

Autor:  Sai86 [ piątek 26 lut 2021, 21:58 ]
Tytuł:  Re: Co Wam dała Wasza kondycja homoseksualna (wątek pozytywn

Strasznie ciekawe pytanie!

Moja kondycja homoseksualna spowodowała, że:
1. Jestem bardziej świadomy siebie - długa, trudna droga, ale prowadząca na głębię.
2. Wydaje mi się, że jestem dzięki niej bliżej Boga (w sensie mojej świadomości).
3. Jestem bardziej empatyczny na trudy bliźnich.
4. Jestem mniej pyszny (daj Boże! :)).
5. Więcej czasu spędzam z rodzicami.
6. Bardziej przywiązuję się do ludzi i czuję większą wdzięczność za to, że są.
7. Byłem wolontariuszem w hospicjum.

Autor:  Peace [ niedziela 13 mar 2022, 17:57 ]
Tytuł:  Re: Co Wam dała Wasza kondycja homoseksualna (wątek pozytywn

Daję więcej pokory, uczy powściągliwości w wyrażaniu emocji. Chociaż wydaje mi się, że mimo wszystko homoseksualni mężczyźni bywają bardziej wrażliwi.

Autor:  Eyjalin [ poniedziałek 14 mar 2022, 23:11 ]
Tytuł:  Re: Co Wam dała Wasza kondycja homoseksualna (wątek pozytywn

Ja nigdy nie postrzegałam swojej orientacji jako coś absolutnie złego (choć wiem, że grzeszyłam) i dostrzegam kilka całkiem niezłych plusów:
+coś co zawsze mnie bawiło w ustach mojego taty, zanim się nie nawróciłam "dziecka z przypadku do domu nie przyniesiesz"
+trening celibatu. Zawsze i wszędzie.
+mam wrażenie, że odkąd się nawróciłam to połączenie chęci zachowania czystości z rozwijającą się miłością bliźniego uczy mnie postrzegania ludzi, a szczególnie kobiet, nie przez pryzmat atrakcyjności, a duchowości.
+więcej czasu i możliwości by poświęcać się Bogu.
+robię za negocjatora pomiędzy tęczowymi, a wierzącymi tłumacząc jednym podejście drugich. Czyli czuję się jakkolwiek przydatna na tym Ziemskim Łez Padole.

Także dla mnie całkiem fajne te plusy. Staram się nie praktykować samobiczowania się, ale wycisnąć z tej nieco koślawej cytryny jak najwięcej soku.

Autor:  Matt92 [ niedziela 04 gru 2022, 20:47 ]
Tytuł:  Re: Co Wam dała Wasza kondycja homoseksualna (wątek pozytywn

Witam wszystkich,

to jest bardzo ciekawe pytanie. Z perspektywy czasu uważam, że te skłonności jakie mam również mają mi pokazać, że nie ze wszystkim poradzę sobie sam. Również czego przez lata nie widziałem, bo się skupiałem tylko na tych skłonnościach to moja pycha. Teraz to dostrzegam. Tak naprawdę teraz to z Bożą Pomocą, chcę stać się bardziej pokorny oraz żyć w czystości. Sam sobie nie poradzę. Myślę również, że nie mając tych skłonności bym żył z dala od Kościoła.

Matt

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/