Chciałbym... pocieszyć przede wszystkim samego siebie.

Kiedy chce się kogoś pocieszyć... to znaczy, że jest potrzeba pocieszenie. To znaczy: jest coś niedobrego, coś smutnego.
Nie zawsze... to znaczy... zawsze może być lepiej lub gorzej. Zawsze można pocieszać w tym celu, żeby było lepiej. Zawsze może być lepiej.

A więc pocieszam...

Nie jest źle. Zakochałem się w kimś pół roku temu. Pół roku i dwa miesiące... w styczniu tego roku.
Ten ktoś, mężczyzna, nie może mnie kochać. Ten ktoś mnie lubi.
Wczoraj rozmawialiśmy o tym...

Wiele dzięki temu wszystkiemu się nauczyłem. Wiele mnie to kosztowało i wiele mnie to kosztuje nadal, ale wiele się uczę. To tak... że dostaję batem po grzbiecie, ale dzięki temu zaczynam się prostować.

Nie ma miłości bez cierpienia. Nie ma szczęścia bez cierpienia. Nie ma cierpienia bez szczęścia. Nie ma cierpienia bez miłości. Te wszystkie stany istnieją obok siebie. To pociesza... istnieje miłość i istnieje szczęście...

To pociesza! Bardzo dziękuję za świadectwo na pocieszenie