Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 
  Drukuj

Nadzieja
Autor Wiadomość
PostNapisane: niedziela 04 sie 2019, 10:05 
Offline

Dołączył(a): sobota 03 sie 2019, 22:19
Posty: 4
Miejscowość: Małopolska
Dzień dobry
Mam 17 lat i jestem całkowicie nowy na tym forum.
Od jakiegoś czasu doświadczam różnych skłonności homoseksualnych, nie będę wdawal się w szczegóły bo to nie o tym mowa, pojawiały się potem znikały, przez większość życia byłem 100 procentowym heteroseksualistą, jednak ostatnio pojawiły się one z nowu z większą siła.
Wszystko to już trwa około 2 tygodnie życia w cierpieniu i niepewności. Nie ustaje w żarliwej modlitwie, i w nadziei że nie będę homoseksualistą bądź biseksualistą. Nie wyobrażam sobie takiego życia, z wielu powodów, tęsknię za starym życiem, nie wyobrażam pogodzenia sobie tego z wiarą i życiem, czuję się obrzydzony.
Żyje nadzieją która dały mi niektóre przesłanki i własne przemyślenia, że może to tylko okres dojrzewania, że zawsze byłem hetero, że może się coś zmieni...
Jednak zaczyna mi już brakować siły, bywają dni gdy nadzieja znika. Zastanawiam się wtedy mimo że zawsze bylem mocno wierzący, trwałem w zasadzie jako jedyny bądź jeden z niewielu wśród moich kolegów w wierze, otwarcie jej broniłem, starałem się przekonywać do niej ludzi, dlaczego Bóg pozwala aby chrześcijanie, jego dzieci były homoseksualistami co przeciez jest grzechem?
Czasami mam ochotę żeby to wszystko skończyć ale wiem, że nie zostaloby mi to wybaczone?
Właśnie jak myślicie jak Bóg patrzy na samobójców nie mogących pogodzić się ze swoją orientacja?
Pozdrawiam, bardzo możliwe że to mój pierwszy i ostatni wpis na forum, chciałbym po prostu dowiedzieć się co o tym sądzicie, jeśli uda miś ie z tego wyjść a wierzę w to, to pewnie się odezwę :)


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Nadzieja
PostNapisane: niedziela 04 sie 2019, 16:55 
Offline

Dołączył(a): sobota 11 maja 2019, 18:59
Posty: 110
Miejscowość: Poznań
Cześć Trkm!
Rozumiem ogrom emocji jaki musi Tobie towarzyszyć i nie chciałbym dawać "dobrych rad", bo wiem że one często tylko pogłębiają niepokój...
Pozwolę sobie na małą refleksję. W Twoim wieku seksualność dopiero się kształtuje i różne "zawirowania"/wątpliwości wokół własnej orientacji są normalne. Piszesz że wszystko nasiliło się od około dwóch tygodni - musi Cię to bardzo niepokoić, ale spróbuj dać sobie czas na spokojne przyjrzenie się sytuacji. Człowiek nie zmienia się tak szybko, nasza psychika jest dużo bardziej złożona. Może okazać się - tak jak piszesz - że jest to pewien okres przejściowy. Może być inaczej, ale spróbuj uwierzyć (chodzę po tym świecie 2 x dłużej od Ciebie), z "tym" da się żyć, wierzyć i nawet czasem złapać chwile szczęścia (co wcale nie zależy od orientacji).
Wiem że łatwo powiedzieć ale Bóg nigdy się nami nie brzydzi, więc tym bardziej my sami nie powinniśmy czuć względem siebie obrzydzenia, zwłaszcza w kwestiach które nie zależą od naszej woli. Odpowiedzi na pytanie dlaczego będąc chrześcijaninem jestem homoseksualny nigdy nie znalazłem i pewnie nie znajdę (to tak jak pytanie dlaczego na świecie jest cierpienie). Zapewne to wiesz ale warto raz jeszcze podkreślić że jakiekolwiek skłonności nie są żadnym grzechem!
Pomyśl czy nie chciałbyś porozmawiać na ten temat z kimś zaufanym (ktoś z rodziny/ psycholog/ rozsądny ksiądz). To żaden wstyd poprosić o pomoc, a nazwanie problemu w rozmowie z kimś zaufanym przynosi ogromną ulgę (wiem z doświadczenia). Może być tak że na to wszystko dopada Cię depresja (powszechny problem) i tu już będzie potrzebna fachowa pomoc.
Pamiętam w modlitwie.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Nadzieja
PostNapisane: niedziela 04 sie 2019, 18:32 
Offline

Dołączył(a): sobota 03 sie 2019, 22:19
Posty: 4
Miejscowość: Małopolska
Dziękuję za odpowiedź silent!
Od jakiegoś czasu chciałem komuś to napisać/powiedzieć. Niby otaczają mnie ludzie, którzy są mi bliscy, przyjaźni i chcą mi pomóc ale nie wiem jakby zareagowali, nie chce dokładać mojej rodzinie problemów, i nie chcę też zbytnio pospieszyć się z tą rozmowa jeśli istnieje możliwość, że nie jestem homoseksualistą.
Bardzo możliwe że zdecyduje się na rozmowę z zaufanym księdzem.
Pozostanę w nadziei i modlitwie że te wątpliwości oraz zawirowania miną i wszystko wróci do normalności.
Bardzo dziękuję za wsparcie, a zwłaszcza za modlitwę :)
Postaram się całkiem zaufać Bogu i zdać się na jego wolę chociaż jak samo Pismo mówi "proście a będzie wam dane" :)


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Nadzieja
PostNapisane: niedziela 04 sie 2019, 19:55 
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 06 paź 2014, 15:10
Posty: 239
Miejscowość: Legionowo
"... beze Mnie nic nie możecie uczynić” (J 15,5)

Pan Bóg Wie i Czuwa.
Trzeba Go tylko prosić o potrzebne łaski - choćby przyszło na nie czekać całe życie:-)
Pozdrawiam z mojego świata, w którym nie brakowało i takich rozterek jak Twoje...

_________________
"Zaświadcza się, że Mikołaj Iwanowicz, spędził wyżej wymienioną noc na balu u szatana zaangażowany jako środek lokomocji...Hella, nawias, a w nawiasie napisz wieprz. Podpisano Behemot".


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Nadzieja
PostNapisane: niedziela 04 sie 2019, 21:00 
Offline

Dołączył(a): sobota 03 sie 2019, 22:19
Posty: 4
Miejscowość: Małopolska
Mógłbyś napisać o tym coś więcej?
Jak to się zaczęło, jak przebiegało? Spotkałeś się z czymś podobnym?
Każda pomoc i informacja teraz jest dla mnie na wagę złota, bo znajduje się w swego rodzaju desperacji przez ciągła niepewność.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Nadzieja
PostNapisane: poniedziałek 05 sie 2019, 19:03 
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 06 paź 2014, 15:10
Posty: 239
Miejscowość: Legionowo
Trkm napisał(a):
Mógłbyś napisać o tym coś więcej?
Jak to się zaczęło, jak przebiegało? Spotkałeś się z czymś podobnym?
Każda pomoc i informacja teraz jest dla mnie na wagę złota, bo znajduje się w swego rodzaju desperacji przez ciągła niepewność.


Nie, na gadulstwo nie mam siły:-(

Serdecznie polecam za to coś i kogoś, kogo czytałem mając ok. 20 lat.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Julien_Green

np. http://lubimyczytac.pl/ksiazka/248530/t ... oi-otworem

Protestant, który wybiera katolicyzm, odważnie pisze o swoim homoseksualizmie szukając przede wszystkim Boga i zbawienia duszy.

Warto!

_________________
"Zaświadcza się, że Mikołaj Iwanowicz, spędził wyżej wymienioną noc na balu u szatana zaangażowany jako środek lokomocji...Hella, nawias, a w nawiasie napisz wieprz. Podpisano Behemot".


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Nadzieja
PostNapisane: sobota 10 sie 2019, 21:18 
Offline

Dołączył(a): czwartek 08 mar 2012, 22:51
Posty: 95
Lokalizacja: Podkarpacie
Miejscowość: Średnia
Cześć
Dobrze, że napisałeś o swoim problemie. Jesteś młody i chcesz rozwiązania już, szybko. Postaraj się trochę zwolnić, nie myśl ciągle o tym, nie nakręcaj się. Masz wakacje, możesz codziennie pójść do kościoła do Jezusa na Mszę Św, Przyjmij Jezusa w Komunii św, a później i z Nim porozmawiaj. Są kościoły, gdzie jest wystawiony Pan Jezus w Monstrancji. Gratuluję dotychczasowego życia blisko Jezusa i Kościoła. Oddaj swój problem Jezusowi w modlitwie „Jezu, Ty się tym zajmij” o warunkach jakie stawia Jezus przy tej modlitwie możesz poczytać nawet w Internecie, Ojciec Dolindo zachęcał wszystkich, którzy mają problemy do odmawiania tej modlitwy, objawił mu tę modlitwę Jezus. Sam Jezus zachęca też, aby wypraszać potrzebne łaski przez modlitwę do rany Ramienia http://niepoprawni.pl/blog/moherj/najsw ... t-nieznana.
Jezus zachęca też, aby wszystkie problemy zanurzać w Jego św. Krwi, odmawiając litanię do Njśw. Krwi Jezusa lub koronkę np. http://sanctus.pl/index.php?grupa=44&po ... 66&doc=203
Proś Ducha Św o pomoc.

Napisałeś, że może porozmawiasz z księdzem, tylko wybierz księdza mogącego w tym problemie pomóc, bo nie każdy rozumie z czym się zmagamy.

Co Bóg myśli o samobójcach? Tego nie wiem, ale jeżeli w ten sposób ktoś rozwiązuje swój problem to wg mnie znaczy że za mało ufał w Bożą pomoc, a zaufanie jest tu podstawą do otrzymania pomocy od Boga i to się Bogu może nie spodobać (np. Jezu Ty się tym zajmij). Piąte przykazanie - Nie zabijaj – złamane. „Karą za grzech jest śmierć” = wieczne potępienie. No i cierpienie jakie zadaje się swoim najbliższym.

Korzystaj ze sportu, nie wiem co lubisz może pływanie, jazda na rowerze, rolkach itd. Może komuś pomożesz w pracach domowych, zakupach itd. Staraj się nie mieć za dużo czasu na myślenie, bądź w ruchu.
Będzie dobrze :)


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Nadzieja
PostNapisane: środa 14 sie 2019, 09:37 
Offline

Dołączył(a): sobota 03 sie 2019, 22:19
Posty: 4
Miejscowość: Małopolska
Beryl, bardzo dziękuję za odpowiedź
Nawet nie wiesz jak mi to pomogło. Do tego czasu też starałem się powierzać Bogu moje problemy ale mimo to cały czas chciałem ten temat rozdrapywać, myślałem nad tym w uporczywy sposób, chciałem to jakoś weryfikować przez co tylko wystawiałem się na grzech i pogłębiałem smutek i rozpacz do niebezpiecznej granicy.
Może sobie dopowiadam ale wczoraj podczas małego kryzysu gdzie czułem że znowu wszystko wali mi się na głowe i nic już nie rozumiem zobaczyłem Twoją odpowiedź i polecone modlitwy, poczytałem o nich i to wszystko jakby prostowało moje dotychczasowe błędne metody i przekonania. Jakby taki znak od Boga :).
Stwierdziłem że narazie robię sobie przerwę od forum aby o tym nie myśleć , będę starał się nie wracać myślami do tego wszystkiego, jeśli dopadną mnie znowu myśli i niepokój zawierzę to Jezusowi i pozwolę mu działać w moim życiu.
Skoro nic nie jest jeszcze pewne nie warto tracić sił i zdrowia na walkę w zasadzie z samym sobą, zdam się na Boga i będę liczył że się zlituje i mnie wysłucha.
Dzięki za całe wsparcie! Pokój


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Nadzieja
PostNapisane: niedziela 15 wrz 2019, 12:23 
Offline

Dołączył(a): czwartek 01 sie 2019, 22:54
Posty: 10
Miejscowość: Śląskie
absurd napisał(a):
Trkm napisał(a):
Mógłbyś napisać o tym coś więcej?
Jak to się zaczęło, jak przebiegało? Spotkałeś się z czymś podobnym?
Każda pomoc i informacja teraz jest dla mnie na wagę złota, bo znajduje się w swego rodzaju desperacji przez ciągła niepewność.


Nie, na gadulstwo nie mam siły:-(

Serdecznie polecam za to coś i kogoś, kogo czytałem mając ok. 20 lat.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Julien_Green

np. http://lubimyczytac.pl/ksiazka/248530/t ... oi-otworem

Protestant, który wybiera katolicyzm, odważnie pisze o swoim homoseksualizmie szukając przede wszystkim Boga i zbawienia duszy.

Warto!


Dzięki Tobie ta książka Greena trafiła w moje ręce, i pochłonąłem ja w dwa dni. Bardzo wciągająca lektura, z gatunku tych wartościowych!


Góra
 Zobacz profil  
 

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group studio kuchni warszawa

Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL