Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 35 ] 
  Drukuj

Re: Przywitaj się
Autor Wiadomość
PostNapisane: sobota 29 cze 2019, 13:27 
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 30 lip 2012, 12:35
Posty: 556
Lokalizacja: Warszawa
Miejscowość: Warszawa
Dzisiaj szukałam informacji o tym, jak pozbyć się współodczuwania...


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Przywitaj się
PostNapisane: sobota 29 cze 2019, 13:35 
to proste - wystarczy iść do dentysty i poprosić o wyrwanie serca... a potem wstawienie plomby i problem z głowy ;) po prostu taka jesteś i już i pogódź się z tym, bo może dzięki temu innym jest lepiej (niekoniecznie Tobie)... a ja znalazłam informację, że corocznie od uderzenia kokosem ginie 150 ludzi - może to też jest wyjście, stanąć pod palmą i czekać na rychły koniec czucia


Góra
  
 

Re: Przywitaj się
PostNapisane: sobota 29 cze 2019, 19:09 
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 30 lip 2012, 12:35
Posty: 556
Lokalizacja: Warszawa
Miejscowość: Warszawa
ha ha, myślałam, że napiszesz rychły koniec życia, a tu czucia;) W sumie masz rację. Koniec życia nie oznacza końca czucia...

Chciałabym, aby to mi w końcu było lepiej


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Przywitaj się
PostNapisane: sobota 29 cze 2019, 19:31 
to może zamiast empatycznie zadowalać świat spróbuj tego czego Ty chcesz albo o coś kogoś poproś... czasem proszenie o nawet drobnostkę wiele kosztuje niektórych a może też jest potrzebne... ja nie umiem prosić i ta samowystarczalność czasem mnie przerasta i wyczerpuje...
a więc nie jest Tobie lepiej... to są nas dwie... może lepiej już było a może lepiej dopiero będzie... u mnie raczej ta pierwsza opcja - szklanka do połowy pusta


Góra
  
 

Re: Przywitaj się
PostNapisane: sobota 29 cze 2019, 19:42 
myślę też, że osoby empatyczne świetnie potrafią doradzać i wspierać, ale sami nie potrafią sobie pomóc... może to jest ta pułapka, że działa się na własną rękę bo nie chce się kogoś obarczać swoimi problemami czy zwyczajnie pomyśleć o sobie


Góra
  
 

Re: Przywitaj się
PostNapisane: sobota 29 cze 2019, 19:47 
i myślę, że to koniec czucia nie oznacza końca życia, tylko wtedy to się nazywa depresja - zupełne odcięcie od emocji... a koniec życia może na szczęście oznacza koniec czucia, bo uczucia są mylące i nawet nie trzeba się z nich spowiadać i w ogóle uczucia komplikują nam życie i rozeznawanie i rzutują na widzenie innych i siebie


Góra
  
 

Re: Przywitaj się
PostNapisane: sobota 29 cze 2019, 21:11 
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 30 lip 2012, 12:35
Posty: 556
Lokalizacja: Warszawa
Miejscowość: Warszawa
nie wiem napisał(a):
to może zamiast empatycznie zadowalać świat spróbuj tego czego Ty chcesz albo o coś kogoś poproś... czasem proszenie o nawet drobnostkę wiele kosztuje niektórych a może też jest potrzebne... ja nie umiem prosić i ta samowystarczalność czasem mnie przerasta i wyczerpuje...
a więc nie jest Tobie lepiej... to są nas dwie... może lepiej już było a może lepiej dopiero będzie... u mnie raczej ta pierwsza opcja - szklanka do połowy pusta


Z proszeniem też mam problem...chociaż od niedawna się tego uczę.
U mnie to raczej lepiej nie było, albo inaczej...strach pomyśleć, że to co było to było to lepiej;)


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Przywitaj się
PostNapisane: sobota 29 cze 2019, 21:12 
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 30 lip 2012, 12:35
Posty: 556
Lokalizacja: Warszawa
Miejscowość: Warszawa
nie wiem napisał(a):
myślę też, że osoby empatyczne świetnie potrafią doradzać i wspierać, ale sami nie potrafią sobie pomóc... może to jest ta pułapka, że działa się na własną rękę bo nie chce się kogoś obarczać swoimi problemami czy zwyczajnie pomyśleć o sobie


albo inni biorą, korzystają, wstają i idą sobie w siną dal, bo już nie potrzebują, już na naszych plecach się odbili...

po prostu, nie wiem, trzeba zacząć myśleć o sobie, ci inni sobie poradzą i bez nas
Zawsze znajdą sobie jakieś plecy do odbicia;)


Góra
 Zobacz profil  
 

odskocznia
PostNapisane: niedziela 30 cze 2019, 19:37 
odbijanie się na plecach innych ludzi to taka odskocznia od samego siebie, jak przylgnięcie na chwilę do niego by nie być sobą albo by wyssać czyjąś energię i dalej iść swoją drogą porzucając za sobą już nie człowieka ale emocjonalnego trupa... też czuję się zużyta, nadużyta, wykorzystana i zostawiona... a wystarczyło zamknąć serce na wszystkie spusty i nie byłoby teraz wertherowskiego ambarasu


Góra
  
 

Re: odskocznia
PostNapisane: niedziela 30 cze 2019, 19:42 
a w ogóle to czy są tutaj tylko sami faceci i WIKI czy jeszcze ktoś znajduje się w posiadaniu mojej płci? bo równowaga w przyrodzie chyba tutaj nie obowiązuje, ani parytety ;) tutaj pojawienie się kobiety to jak płciowy coming out ;)


Góra
  
 

Re: odskocznia
PostNapisane: niedziela 30 cze 2019, 21:39 
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 30 lip 2012, 12:35
Posty: 556
Lokalizacja: Warszawa
Miejscowość: Warszawa
Żebym to ja wiedziała, że można zamknąć serce to bym to zrobiła, a otworzyła rozum
Teraz pozostało mi rozmasowywanie pleców i czekanie aż znikną sińce;)


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: odskocznia
PostNapisane: poniedziałek 01 lip 2019, 06:05 
rozum na pewno zdobył nową wiedzę i w przyszłości wyśle kilka strzeżeń a serce może już nie takie miękkie, bo trochę obolałe staje się jak po bokserskim treningu mocne na uderzenia


Góra
  
 

Re: odskocznia
PostNapisane: poniedziałek 01 lip 2019, 10:56 
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 30 lip 2012, 12:35
Posty: 556
Lokalizacja: Warszawa
Miejscowość: Warszawa
najlepiej jakby tych uderzeń wcale już nie było, ale to nierealne jak sie okazało wczoraj...
no cóż, przynajmniej wiem, ze żyję:)
bo jak nic nie boli to już chyba się umarło? Jak myślisz?

A tak swoją drogą to wysłałam wiadomość na priva (po tym jak chłopcy nas pogonili z innego działu). Nie wiem czy masz już odblokowane privy, ale chyba tak bo napisałaś więcej niż 10 postów, a to chyba po takiej ilosci odlokowują


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: odskocznia
PostNapisane: poniedziałek 01 lip 2019, 11:41 
nie mam uprawnień do wiadomości...
co do wczoraj to może dzisiaj już nie oberwiesz ;) a może i nawet jutro ;)
czytam "Spowiedź" Szustaka i zastanawiam się nad swoją kondycją, ale nawet do spowiedzi sie nie nadaję...
śmierć za życia to brak odczuwania i może dlatego ludzie przykuci do łóżek albo psychicznie zdołowani tak bardzo chcą śmierci - bo już nie wytrzymują bólu


Góra
  
 

Re: odskocznia
PostNapisane: poniedziałek 01 lip 2019, 14:25 
po namyśle wnioskuję, że na forum są dwie kobiety a reszta to mężczyźni... zatem doczekaliśmy czasów, gdy seksmisja mogłaby kręcona tym razem z przewagą panów... smutne to i śmieszne - aczkolwiek trudno mnie ostatnio rozśmieszyć


Góra
  
 

Re: odskocznia
PostNapisane: poniedziałek 01 lip 2019, 16:19 
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 30 lip 2012, 12:35
Posty: 556
Lokalizacja: Warszawa
Miejscowość: Warszawa
Próbuję wyobrazić sobie seksmisję z płcią męską...W sumie to nawet nie trzeba aż tak sie wysilać, bo to prawie tak jest w realu....Dominuje płeć męska. No cóż, mocne łokcie, siła fizyczna, ego napędzane wodorem;)

Wcześniej wiecej kobiet tutaj pisało, ale z czasem ubywało. Niektóre pousuwały konta, niektóre w ogóle się już nie logują a niektóre sporadycznie zaglądają, a mało która pisze.
Czasami zastanawiam się dlaczego nie ma nowych tutaj. Może jest mniej kobiet homo niż facetów, może nie są religijne. Nie mam pojęcia.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: odskocznia
PostNapisane: poniedziałek 01 lip 2019, 16:23 
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 30 lip 2012, 12:35
Posty: 556
Lokalizacja: Warszawa
Miejscowość: Warszawa
Nie czytałam "Spowiedzi"
Staram się chodzić w miarę regularnie, albo raczej po grzechu, który uniemozliwia mi przyjęcie Komunii Sw.
nie powiem, żeby nie obywało się bez trudności i myśli, żeby sobie odpuścić, poczekać, bo przecież po co tak od razu do spowiedzi;)
albo że wstyd, bo dopiero co byłam i już nagrzeszyłam;)
Na początku było gorzej, teraz gdy chodzę regularnie to jest łatwiej.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: odskocznia
PostNapisane: poniedziałek 01 lip 2019, 17:11 
wygląda na to, że jesteś wytrwała albo wierna albo bardzo samotna skoro tutaj sama zostałaś...
a co do spowiedzi to wiem, że łatwiej jest jak się na bieżąco spowiada... tylko że ja już nie wiem czego chcę i nie wiem od czego zacząć... w ogóle moje życie straciło sens i nadzieję... wierzę, ale trudno mi iść do kościoła, bo najchętniej unikałabym ludzi i w ogóle zniknęła z tej planety


Góra
  
 

Re: odskocznia
PostNapisane: poniedziałek 01 lip 2019, 17:38 
nie dość że chrześcijanka to jeszcze hmoseksualna i na dodatek kobieta - fatalne połączenie jak na jednego hormonalnego człowieka :(


Góra
  
 

Re: odskocznia
PostNapisane: poniedziałek 01 lip 2019, 18:26 
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 30 lip 2012, 12:35
Posty: 556
Lokalizacja: Warszawa
Miejscowość: Warszawa
nie wiem napisał(a):
wygląda na to, że jesteś wytrwała albo wierna albo bardzo samotna skoro tutaj sama zostałaś...
a co do spowiedzi to wiem, że łatwiej jest jak się na bieżąco spowiada... tylko że ja już nie wiem czego chcę i nie wiem od czego zacząć... w ogóle moje życie straciło sens i nadzieję... wierzę, ale trudno mi iść do kościoła, bo najchętniej unikałabym ludzi i w ogóle zniknęła z tej planety


Chyba wszystko na raz:)
wierna wytrwała samotna...fajne
no może poza samotnością, bo ta uwiera jak cholera
(ups...nie wiem czy panowie zniosą to słowo, gdyż za podobne mi sie tutaj mocno oberwało)

Co do spowiedzi, to swoje zmagania trzeba przejść. Też miałam tak, że nie wiedziałam jak ja sie wyspowiadam, ale że miałam motywacje dodatkową, to poszłam. I ze zdziwieniem odkryłam, ze nikt się nie dziwił moim grzechom;) A myslałam, że ksiadz padnie z wrażenia...padłam, ale ja, też z wrażenia, ale pozytywnego:)


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: odskocznia
PostNapisane: poniedziałek 01 lip 2019, 18:31 
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 30 lip 2012, 12:35
Posty: 556
Lokalizacja: Warszawa
Miejscowość: Warszawa
nie wiem napisał(a):
nie dość że chrześcijanka to jeszcze hmoseksualna i na dodatek kobieta - fatalne połączenie jak na jednego hormonalnego człowieka :(


Kiedyś była taka ankieta dla mężczyzn homo, jak postrzegają kobietę.
I najwięcej było odpowiedzi, że jak dziwoląga.
Nadmienię tylko, że tak odpowiadali chrześcijanie....


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: odskocznia
PostNapisane: poniedziałek 01 lip 2019, 18:57 
ale przecież cholera to taka piękna choroba, od której można umrzeć i nie ma już bólu, cierpienia, rozdarcia i zwątpienia - wtedy widzi się już czy wiara miała sens i jak ona wyglądała... wolę przeklinającego księdza z papierosem ale z miłosiernym serduchem niż faszysty w wyprasowanej i wykrochamlonej Armanim koloratce... bądźmy ludźmi a nie pudelkami przystrzyżonymi na miarę czyichś oczekiwań


Góra
  
 

Re: odskocznia
PostNapisane: poniedziałek 01 lip 2019, 19:02 
no bo kobiety to takie dziwne są stworzenia, które za dnia są piękne a nad ranem znowu paskudne... takie przemieniające się jak kameleony, zdradliwe i zjadliwe jak żmije, kuszące i wciągające na dno jak syreny czy nimfy, a w ogóle to już w Edenie okazało się jakie to naiwne i gadatliwe, bo przez dialog ze złem cała ludzkość ma przechlapane... tutaj muszę kobitofobom przyznać rację


Góra
  
 

Re: odskocznia
PostNapisane: wtorek 02 lip 2019, 12:31 
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 30 lip 2012, 12:35
Posty: 556
Lokalizacja: Warszawa
Miejscowość: Warszawa
nie wiem napisał(a):
no bo kobiety to takie dziwne są stworzenia, które za dnia są piękne a nad ranem znowu paskudne... takie przemieniające się jak kameleony, zdradliwe i zjadliwe jak żmije, kuszące i wciągające na dno jak syreny czy nimfy, a w ogóle to już w Edenie okazało się jakie to naiwne i gadatliwe, bo przez dialog ze złem cała ludzkość ma przechlapane... tutaj muszę kobitofobom przyznać rację


Nioooo....i ten biedny Adam, bezwolny, który MUSIAŁ to zrobić...;)

I można na nie zwalić winę za swoją cieakwość zaspokojoną a potem powiedzić, Panie Boże to nie ja, to ona.
I tak im już zostało....


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: odskocznia
PostNapisane: wtorek 02 lip 2019, 19:16 
nie wiem czy ze strzępa serca coś urosnąć może... może...


Góra
  
 

Re: odskocznia
PostNapisane: wtorek 02 lip 2019, 19:38 
zastanawiam się czy homoseksualny pan i homoseksualna pani mogliby utworzyć domowe ognisko... albo przynajmniej przyjaźń...


Góra
  
 

Re: odskocznia
PostNapisane: środa 03 lip 2019, 09:11 
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 30 lip 2012, 12:35
Posty: 556
Lokalizacja: Warszawa
Miejscowość: Warszawa
Może przyjaźń, ale małżeństwo to nie...byłaby to kpina z sakramentu małżeństwa


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: odskocznia
PostNapisane: środa 03 lip 2019, 09:13 
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 30 lip 2012, 12:35
Posty: 556
Lokalizacja: Warszawa
Miejscowość: Warszawa
nie wiem napisał(a):
nie wiem czy ze strzępa serca coś urosnąć może... może...


Rdest auberta odrasta z kawałeczka gałązki....


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: odskocznia
PostNapisane: środa 03 lip 2019, 12:12 
rdest auderta ładny jest i faktycznie, nie tylko sam urośnie, ale jeszcze potrafi sobą opleść ściany i płoty... może to rożlinna forma przytulenia ;) może niektóre rośliny też potrzebują bliskości


Góra
  
 

Re: odskocznia
PostNapisane: środa 03 lip 2019, 12:31 
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 30 lip 2012, 12:35
Posty: 556
Lokalizacja: Warszawa
Miejscowość: Warszawa
Mam na balonie:) Co roku ścinam na 1 metr od ziemi i co roku odrasta, chyba że zmarznie zimą, to kupuje nowy;)

Czasami rosliny to tak przytulają inne, że aż je zaduszają, np. takowy bluszcz...
Nie na darmo o ludziach działających podobnie mówi się, że są bluszczami....tak oplotą, że aż zaduszą....


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: odskocznia
PostNapisane: środa 03 lip 2019, 12:34 
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 30 lip 2012, 12:35
Posty: 556
Lokalizacja: Warszawa
Miejscowość: Warszawa
Czytałaś "sekretne życie drzew"? Jest też sekretne zycie roślin


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: odskocznia
PostNapisane: środa 03 lip 2019, 16:18 
nie czytałam... niech mają swoje sekrety, bo nie wszystko trzeba wiedzieć... mało ostatnio czytam a jak już to raczej coś duchowościowego...
i chyba muszę komuś z portalu podziękować, bo to może jemu zawdzięczam pójście do spowiedzi - dziękuję ;) od czegoś trzeba zacząć...


Góra
  
 

Re: odskocznia
PostNapisane: czwartek 04 lip 2019, 09:42 
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 30 lip 2012, 12:35
Posty: 556
Lokalizacja: Warszawa
Miejscowość: Warszawa
Super, że byłaś:)


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: odskocznia
PostNapisane: poniedziałek 24 sie 2020, 10:14 
Offline

Dołączył(a): sobota 22 sie 2020, 22:42
Posty: 5
Miejscowość: warszawa
nie wiem napisał(a):
nie czytałam... niech mają swoje sekrety, bo nie wszystko trzeba wiedzieć... mało ostatnio czytam a jak już to raczej coś duchowościowego...
i chyba muszę komuś z portalu podziękować, bo to może jemu zawdzięczam pójście do spowiedzi - dziękuję ;) od czegoś trzeba zacząć...


a co czytasz? podasz jakieś przykłady bo szukam czegoś dla siebie.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: odskocznia
PostNapisane: środa 26 sie 2020, 15:45 
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 30 lip 2012, 12:35
Posty: 556
Lokalizacja: Warszawa
Miejscowość: Warszawa
Nie wiem Ci nie odpowie bo usunęła konto z tego forum


Góra
 Zobacz profil  
 

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 35 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group studio kuchni warszawa

Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL