Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 566 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12
  Drukuj

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
Autor Wiadomość
PostNapisane: poniedziałek 28 lis 2022, 17:55 
Offline

Dołączył(a): środa 23 lis 2022, 19:19
Posty: 68
Miejscowość: Północna PL
Cześć Wiki,

bardzo dziękuję za odpowiedź. Wiesz o terapii myślę, ale chodzi o pomoc w uwolnieniu od moich nałogów oraz o terapii DDA. Jednak mam taki problem, że jestem mocno introwertyczny. Łatwiej mi pisać. Jednak przełamałem się, by tutaj dołączyć. Mój pierwszy mały krok. Dziękuję Ci za wskazówki. Tak się składa, że czytam rano przed pracą rozdział z Nowego Testamentu prawie codziennie. Przeczytałem już Ewangelię. Jestem teraz w Dziejach Apostolskich. Jutro planuję podejść do Spowiedzi Świętej, by zacząć kolejny raz od nowa.

Matt


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: wtorek 29 lis 2022, 11:03 
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 30 lip 2012, 12:35
Posty: 599
Lokalizacja: Warszawa
Miejscowość: Warszawa
Temat spowiedzi krąży;). Wczoraj znajoma opowiedziała o swoich problemach ze spowiedzią. Troszkę porozmawiałyśmy na ten temat i podczas tej rozmowy przypomniało mi się, że proces zdrowienia u mnie zaczął się właśnie od częstych spowiedzi, tzn. od razu po popełnieniu grzechu ciężkiego, nawet jeśli było to dzień po dniu.
Fakt, musiałam przełamać wstyd, ale spowiednik powiedział, że niektórzy codziennie się spowiadają i to nic wstydliwego.

Matt, może zainteresują Ciebie wykłady na youtube ks. Chrostowskiego oraz wykłady Bractwa Słowa Bożego. Są mega ciekawe.
Słucham ostatnio "Chrześcijaństwo a Judaizm" ks. Chrostowskiego.
Polecam

Jeżeli jesteś introwertykiem to "trzymam kciuki" za przełamanie się w mówieniu na terapii. Ja mam odwrotnie, łatwiej mi mówić niż pisać.
Wiesz, czasami cierpienie jest tak duże, że zrobi się wiele, aby niecierpieć. U mnie przełozyło się to na to, że nie miałam żadnych obiekcji, żeby mówić o sobie na terapii.
Depresja to okrutna choroba....


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: wtorek 29 lis 2022, 19:58 
Offline

Dołączył(a): środa 23 lis 2022, 19:19
Posty: 68
Miejscowość: Północna PL
Dziś udało mi się podejść do Spowiedzi. Właściwie od dłuższego czasu spowiadam się regularnie. Dawniej spowiadałem się raz na kilka miesięcy, potem co miesiąc i tak czekałem na I Piątek Miesiąca. Teraz wiem, że należy robić to częściej i tak robię. Zawsze po Spowiedzi jest mi lepiej. Również mam stałego spowiednika. U mnie również było tak, że ja spowiedzi się bałem, bo ciągle te same grzechy w kółko. Jednak mimo wszystko spowiadałem się.

Wiki jeszcze raz bardzo dziękuję Tobie za wskazówki.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: poniedziałek 12 lut 2024, 15:31 
Offline

Dołączył(a): wtorek 06 lut 2024, 21:54
Posty: 23
Miejscowość: Poznań
To moze jeszcze ja o sobie pare slow napisze, licząc, że moze na to forum naplynie jakas nowa fala osob :)

Mateusz, (jeszcze) 30 :D

Bylem swiadomy swoich sklonnosci homoseksualnych chyba od czasow gimnazjum, ale mysle ze przez dlugi jeszcze okres czasu myslalem, ze to tylko jakas faza, etap i pewnego dnia obudze sie heteroseksualny (naprawde tak myslalem ;) ).

Potem przyszlo tez osobiste nawrócenie. Choc pewnie inaczej niz wiekszosc forumowiczow, jestem zwiazany z kościołem protestanckim, to jednak nie chce by to było kiedykolwiek jakaś przeszkoda w moich relacjach z kimkolwiek. Uwazam ze Bog może dotknąć i zmienić człowieka niezależnie od wyznania, a to, co sie liczy, to zaufanie Ewangelii.

Przez dlugi czas nie moglem przelknac slow w modlitwie, by Bog zmienil mnie i zabral moje sklonnosci, bo tego typu prosba wydawala mi sie prawie jak smierc samego siebie. Nie wiem czy ktos wie, co mam na mysli…


Ale potem zaakceptowałem to, ze takie sklonnosci posiadam - aczkolwiek to nie one definiuja moją prawdziwą tożsamość (Bog mi ja nadaje). Nawet napisalem kiedys tekst pt „Wdzięczny za homoseksualizm” - bo nie wiem czy cokolwiek innego by mnie tak zbliżało do Boga.

Jakbym mial powiedziec z czym najtrudniej mi obecnie to:
- uczuciem samotnosci i tym ze boje sie zycia w pojedynkę
- kwestiami seksualnymi (czasem czuje ze trace w zyciu cos co inni maja przez to ze nie chce wchodzic w relacje seksualne) . No i zmagam sie z masturbacja co jakis czas (sam nie mam zdania do konca na ten temat).
- pragnieniem posiadania rodziny (choc ono chyba odnosi sie do posiadania dzieci - sam angazuje sie w sluzbe na rzecz dzieci i kocham to robic, to chyba Boze blogoslawienstwo)

Chetnie bym poznal tu kogos do pogadania, popisania, moze sa tez jakies lokalne spotkania ? Jestem z Poznania jakby co

Malo napisalem, praktycznie nic o sobie jesli chodzi o sfere niezwiazana z moja orientacja, ale moze o tym kiedys przy okazji:)

Ktokolwiek czyta - pozdrawiam i zycze Bozych blogoslawienstw.

Mati


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: czwartek 23 maja 2024, 10:19 
Offline

Dołączył(a): czwartek 23 maja 2024, 02:15
Posty: 56
Miejscowość: Małopolska/Nowy Targ
Paweł z Podhala. Lat 44. Miłośnik Pociągów, kolei i wszystkiego co związane z koleją:) Jestem osobą homoseksualną i wierzącą i mającą duże problemy z czystością

_________________
Pozdrawiam:)
Paweł


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: sobota 25 maja 2024, 19:24 
Offline

Dołączył(a): sobota 11 maja 2019, 18:59
Posty: 113
Miejscowość: Poznań
Też jestem fanem pociągów i szeroko rozumianej komunikacji zbiorowej :)


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: sobota 25 maja 2024, 22:15 
Offline

Dołączył(a): środa 23 lis 2022, 19:19
Posty: 68
Miejscowość: Północna PL
Drogi Pawle, wiedz, że nie jesteś sam. Ja i inni codziennie są modlą za uczestników tego forum. Również za Ciebie będę się modlił Bracie.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: niedziela 26 maja 2024, 23:15 
Offline

Dołączył(a): czwartek 23 maja 2024, 02:15
Posty: 56
Miejscowość: Małopolska/Nowy Targ
Matt92 napisał(a):
Drogi Pawle, wiedz, że nie jesteś sam. Ja i inni codziennie są modlą za uczestników tego forum. Również za Ciebie będę się modlił Bracie.

Dziękuje bardzo

_________________
Pozdrawiam:)
Paweł


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: poniedziałek 10 cze 2024, 20:18 
Offline

Dołączył(a): niedziela 05 lut 2012, 10:13
Posty: 315
Miejscowość: Katowice
Pawle! Doczytałem Twój post z 23 maja i okazuje się, że wiele nas łączy.Ty jesteś miłośnikiem kolei, a ja na kolei przepracowałem ponad 40 lat, ostatnio w Spółce Polskie Linie Kolejowe (tj. spółka od budowy i utrzymania torów). Praca na kolei była wielką moja pasją, która dawała mi wiele satysfakcji i radości.Też jestem osobą o skłonnościach homoseksualnych, wierzącą i też miałem, i nadal mam problemy z czystością, chociaż jestem żonaty i wydawać by się mogło że tego problemu nie powinno być. Gór niestety nie lubię, za to morze (to nasze) tak. Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: wtorek 11 cze 2024, 16:05 
Offline

Dołączył(a): czwartek 23 maja 2024, 02:15
Posty: 56
Miejscowość: Małopolska/Nowy Targ
A to fajnie że jesteś Cezary, miło wiedzieć, że nie tylko ja na tym forum jestem miłośnikiem kolei. Pozdrawiam. Trzymaj sie.

_________________
Pozdrawiam:)
Paweł


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: środa 31 lip 2024, 12:48 
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 29 lip 2024, 10:44
Posty: 32
Miejscowość: kuj-pom
Witajcie!
Ja kiedyś też byłem fanem czy też miłośnikiem tzw. zbiorkomu (autobusy, tramwaje). Obecnie to zainteresowanie nieco osłabło, ale nie zniknęło całkowicie. Poza tym interesuję się językami obcymi.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: sobota 28 wrz 2024, 20:45 
Offline

Dołączył(a): piątek 27 wrz 2024, 22:47
Posty: 12
Miejscowość: Rzeszów
Jak już napisałem, jestem Artur, lat 27.
Świadomość bycia homoseksualistą przyszła w czasach licealnych, jednak analizując swoją przeszłość zauważyłem że zainteresowanie mężczyznami przejawiałem już wcześniej w dzieciństwie. Wówczas przejawiało się to zwracaniem uwagi na wygląd, chęcią spodobania się kolegom, znalezienia kogoś bliskiego wśród nich. Wraz ze świadomością dotarło też do mnie, że przez to będę mieć w życiu ciężko, ale wtedy jeszcze analizowałem aż tak tego, zostawiłem to na dalszy plan.
Jestem człowiekiem bardzo zamkniętym w sobie, introwertycznym, ale też przyjacielskim i znajomi mnie lubią. Mimo tego nie udało mi się stworzyć takiej relacji, w której mógłbym się z kimś dzielić swoimi problemami, mieć wsparcie i być wsparciem, co jest dla mnie życiową porażką.
Mam już za sobą próbę samobójczą, od końca liceum przez ponad trzy lata mój stan psychiczny stopniowo się pogarszał aż do momentu gdy całkowicie utraciłem panowanie nad sobą. W maju 2020 roku odważyłem się jednak zwrócić do najbliższych o pomoc, za którą dziś jestem im bardzo wdzięczny. Leczyłem się przez 2,5 roku, mocne leki i regularna psychoterapia mnie powoli odbudowała. Powodów depresji było wiele, problem z alkoholem mojego Taty, bieda w domu, Mama pracująca ciężko przez lata za granicą, obowiązki jakie przez to przejąłem już jako dziecko bym dbał o dom i wspierał siostry, brak przyjaciół, samotność, brak pomysłów na siebie (wyjaśnię w ten sposób że "jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego" tzn że byłem wszechstronnie utalentowany, uczyłem się wzorowo bo to lubiłem, chłonąłem świat i interesowało mnie wszystko - astronomia, przyroda, poezja, historia, taniec... i nie wiedziałem w jakim kierunku pójść więc zrobiłem najgorsze co mogłem i odkładałem decyzję wybierając ogólniak, potem pierwsze lepsze studia byle coś było i nie mam dziś i tak z tego nic), no i homoseksualizm oraz związany z tym dylemat wiary. Poprzez terapię wiele rzeczy przepracowałem, wiele rzeczy mam już za sobą jednak nie wszystko. Od niedawna znów biorę leki i prawdopodobnie będę musiał się nimi wspomagać całe życie.
Właściwie powoli godziłem się z perspektywą bycia sam, widziałem też że przez to usycham i zastygam. Przez przypadek pojawił się jednak w tym roku człowiek, który dał mi nadzieję na zmianę. Przez jego postawę, historię jego życia, deklaracje, jak i po prostu jego dobroć jaką w nim widziałem zaufałem mu. No i niestety ale namówił mnie na współżycie. Jednak po tym zdystansował się ode mnie, ponieważ dla niego kwestia wiary też była bardzo ważna. Załamało mnie to już doszczętnie, ponieważ na prawdę zacząłem wierzyć że wreszcie jakoś ułożę sobie życie, że wreszcie będę miał w kimś oparcie, że wiarę i homoseksualizm można pogodzić. Kolejny raz spróbowałem zbudować swój światopogląd i kolejny raz się wszystko zawaliło. Nie mam nic i nikogo. Ja wiem, że jest Bóg, wiem że wiara czyni cuda. Ale jednak to życie jest takie gorzkie. Chciałbym żyć dla kogoś, dzielić z nim radości i smutki. Na prawdę nie chce mi się wierzyć, że Bóg może mnie pokarać za potrzebę miłości. Ale jednak się Go boję. Więc robię to co zawsze robiłem, stoję w miejscu bez ruchu i żadnej decyzji. I życie mi ucieka.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: niedziela 29 wrz 2024, 14:36 
Offline

Dołączył(a): środa 23 lis 2022, 19:19
Posty: 68
Miejscowość: Północna PL
Przeczytałem Twoją historię. Miałeś i masz ciężko w życiu. Ja żyję również samotnie, czasami jest ciężko być samemu w 4 ścianach. Nie znam dokładnie Twojej sytuacji, ale może warto przez Sakrament pokuty wrócić do Boga. Ja sam wiem, jakie to czasami trudne. Wracać ciągle z tym samym, aż czasami się nie chce. Jednak ja wiem, że z Bogiem będę szczęśliwy.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: niedziela 29 wrz 2024, 16:46 
Offline

Dołączył(a): czwartek 16 gru 2021, 14:29
Posty: 233
Miejscowość: Kraków
Melomanciszy napisał(a):
Chciałbym żyć dla kogoś, dzielić z nim radości i smutki. Na prawdę nie chce mi się wierzyć, że Bóg może mnie pokarać za potrzebę miłości. Ale jednak się Go boję. Więc robię to co zawsze robiłem, stoję w miejscu bez ruchu i żadnej decyzji. I życie mi ucieka.


Hej, odnośnie lęku przed Panem Bogiem, to może któryś z filmów Tomka Samołyka nieco pomoże?

"Dlaczego boimy się piekła, zła, przyszłości i straszymy innych?
Religijność lękowa: objawy i źródła". (cz.1)
https://youtu.be/eyC0QkI6u-I?si=VvXJMaFRP1zK-bew

"Jak przestać bać się Boga, odkryć Jego dobroć i wyjść z religijności lękowej?" (cz.2)
https://youtu.be/mvNI3hau7gI?si=w4rOd3b07fHM0n3-

O lęku przed Bogiem, fałszywym obrazie Boga i jak z tego wyjść- Tomasz Samołyk (krócej)
https://youtu.be/oQ9fUW5UDpI?si=LRXGybd7nly2CJGV

Czy jeśli umrzesz w grzechu to pójdziesz do piekła? O lęku przed Bogiem i Bożym Miłosierdziu
https://youtu.be/RwOHnDEbUQ4?si=TWgImLSuPrIceJ-G

++


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: niedziela 29 wrz 2024, 19:47 
Offline

Dołączył(a): piątek 27 wrz 2024, 22:47
Posty: 12
Miejscowość: Rzeszów
Chodzę do spowiedzi, obecnie częściej niż kiedyś. Jakoś pomaga mi to utrzymywać pewną dyscyplinę. Bardziej niż na szczęściu zależy mi na znalezieniu sensu, wewnętrzna pustka zniewala i nie pozwala się podźwignąć. Ja mam ten problem, i wybaczcie mi jeśli mnie błędnie zrozumiecie, bo zazdroszczę Wam Waszego sposobu prowadzenia relacji z Bogiem, ale ja jak ten niewierny Tomasz muszę zobaczyć. Do tego stopnia twardym, i tu się już biję w pierś, że nie zawsze przemawiają do mnie różne świadectwa, miękki język, wspólnotowe grupy i wydarzenia. Za bardzo jestem surowy dla siebie, za bardzo szukam racjonalnego wytłumaczenia. No ale tak już się ukształtowałem. Zobaczymy. Czasem od dryfowania lepiej jest sięgnąć dna, bo można się jeszcze od czegoś odbić. Będę tu zaglądał, nawet sam fakt że z kimś będę miał kontakt jest na plus bo normalnie to nie mam z kim. Trzymajcie się


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: niedziela 29 wrz 2024, 20:09 
Offline

Dołączył(a): środa 23 lis 2022, 19:19
Posty: 68
Miejscowość: Północna PL
To dobrze, że chodzisz Bracie do Spowiedzi. Ja podejdę do niej w nadchodzącym tygodniu, bo zdarzyły mi się upadki. Sam wiem jak to jest ciężko. Jednak to co ci mogę powiedzieć, to to, że z Bogiem jestem szczęśliwy. Wiesz będę również się za Ciebie się modlił, bo wiem, że cierpisz, a chciałbym choć trochę Ci pomóc.


Góra
 Zobacz profil  
 

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 566 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group studio kuchni warszawa

Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL