Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 554 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następna strona
  Drukuj

...
Autor Wiadomość
PostNapisane: poniedziałek 05 cze 2017, 10:55 
Offline

Dołączył(a): niedziela 04 cze 2017, 12:49
Posty: 4
Lokalizacja: Stolica
Miejscowość: warszawa
Czesc Wam Wszystkim.Chciałabym tu poznac jesli jest to mozliwe przyjaciółke do białego zwiazku lub po prostu do przyjazni albo przyjaciela który nigdy nic nie bedzie ode mnie chciał jesli chodzi o seks a może tez chce załozyc rodzine,może bysmy sie dobrze rozumieli bo mamy inną orientacje.Ja mam 30lat,jestem z Warszawy,pracuje jako pielegniarka w szpitalu.Pozdrawiam i piszcie:)

_________________
julita


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: sobota 24 cze 2017, 03:58 
Offline

Dołączył(a): niedziela 11 cze 2017, 17:49
Posty: 2
Miejscowość: Anglia
Cześć Julita. Ty chcesz kogoś poznać i ja chcę kogoś poznać... poznamy się? Przeczytałem w innym miejscu (teraz nie mogę tego znaleźć) Twój post w którym trochę narzekałaś że to forum jest do dupy i nie wiem czemu spodobało mi się to co tam napisałaś. Mam na myśli cały tamtejszy post.Ale tak naprawdę od pierwszego Twojego postu przyciągnęłaś moją uwagę. Nie wiem dlaczego nie pisałem. Może nie do końca jestem przekonany do takich portali.Pozdrawiam i mocno ściskam :)


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: środa 30 sie 2017, 21:32 
Offline

Dołączył(a): niedziela 20 sie 2017, 09:19
Posty: 228
Miejscowość: Łódzkie/Śląskie
W pierwszym wpisie na forum pośrednio wspominałem o powodach swojej obecności w tym miejscu. W każdym człowieku znajdziemy pustkę gotową do wypełnienia.

"Jam Pański, należący do Pana Boga". :)

_________________
Rozbudzając świadomość swoich niedoskonałości, zdobywam moc i nadzieję.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: czwartek 12 kwi 2018, 09:48 
Offline

Dołączył(a): sobota 24 mar 2018, 12:20
Posty: 13
Miejscowość: Wrocław
Jestem z rocznika 1992. Wychowany w domu katolickim.

Po około 5-6 latach odejścia od wiary, na nowo ją odkrywam.
Odejście i w zasadzie odrzucenie Boga chrześcijańskiego nastąpiło u mnie w wieku około 19-20 lat, głównie za sprawą sprzeciwu, że nie mogę żyć jako gej :) Stwierdziłem wtedy: "taki bóg, który tego zakazuje i mnie unieszczęśliwia nie może istnieć." Tą deklaracją odrzuciłem wiarę chrześcijańską. Krótko po tym miałem kilkumiesięczny epizod ateizmu, jednak dosyć szybko zacząłem wypełniać tę lukę szeroko pojętą ezoteryką, new agem. Nie praktykowałem regularnie medytacji czy jogi, bardziej zacząłem zagłębiać się w kwestie reinkarnacji, karmy, boga jako bytu nieosobowego, boga jako jakiejś energii, albo w ogóle braku jakiegoś szczególnego boga. Wierzyłem w różne energie, w czakry, w moc intencji i myśli.

Dodatkowo przez cały czas chodziłem normalnie do kościoła co niedziela, chodziłem do spowiedzi, przyjmowałem komunię, oczywiście wszystko to było świętokradzkie, robiłem to tylko ze względu na rodzinę, z którą mieszkałem, nie był to dla mnie problem poświęcić godzinę w tygodniu by mieć spokój w kwestii religii.

To mnie przez jakiś czas zaspokajało, spełniało moje oczekiwania względem rozwoju duchowego, byłem bardzo ciekawy tych wszystkich nowych rzeczy, nowej wiedzy, tego wyzwolenia i "wolności".
W świecie ezoterycznym był wtedy na topie rok 2012, oczekiwania wielkich rzeczy, jakichś przejść do innych wymiarów, gęstości. Słuchałem masę "proroków", wróżbitów i przepowiadaczy przyszłości oraz wszelkiego rodzaju channelingów.
Przez cały ten czas poszukiwałem prawdy, wierzyłem w "oświecenie" dlatego cały czas poszukiwałem jakiegoś sposobu na jego osiągnięcie. Jednak brak efektów zaczął powoli powodować wypalanie się tego entuzjazmu, coraz mniej zastanawiałem się nad zagadnieniem boga, duchowości i tego jak świat jest skonstruowany. Wcześniej myśli o bogu, chociaż wypaczonym, były dla mnie bardzo częste, ale z czasem myślałem o tym coraz mniej.

Aż w zasadzie osiadłem na laurach wiedzy ezoterycznej uznając, że istnieje reinkarnacja, że wystarczy być jako tako dobrym człowiekiem i wszystko będzie git. Uznałem, że chcę być szczęśliwy, znaleźć chłopaka i wieźć z nim wspólne życie.
Na szczęście do realizacji tych fantazji nie zdążyło dojść.

Sam nie potrafię powiedzieć co spowodowało mój powrót do kościoła (rozumianego jako wspólnoty). Dopiero teraz zauważam, że od dłuższego czasu czułem pustkę, która była spowodowana zawieszeniem poszukiwania jakiegokolwiek boga i przerzucenia się w pełni na materializm.
Na boga byłem otwarty i chyba to mnie uratowało, bo w końcu ten Bóg jeszcze raz o mnie zawalczył.

To tyle, mam nadzieję już nie robić scen w swoich życiu, nie obrażać się na Boga i nie odrzucać swojego krzyża jakim homoseksualizm dla jest.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: sobota 21 kwi 2018, 17:52 
Offline

Dołączył(a): niedziela 20 sie 2017, 09:19
Posty: 228
Miejscowość: Łódzkie/Śląskie
Każda historia jest warta wysłuchania, i w każdej znajdziemy coś pouczającego. : ) Wspólnym pierwiastkiem wszystkich ludzi jest ciągłe poszukiwanie i warto pozostawać nieustępliwym. Myślę, że doświadczenie Boga pozostaje w człowieku na długie lata i prędzej czy później o sobie przypomina, czasem kiedy wszystko inne zaczyna zawodzić. Nawet jeśli zapomnimy o tym co naprawdę ważne, zawsze mamy możliwość nawrócenia. Cieszę się wspólnie z Tobą, że zacząłeś postrzegać siebie przez pryzmat miłości Chrystusowej, i stawiać to doświadczenie ponad ogarniające chwilami przygnębienie, popełniany grzech i wiele innych. : )

_________________
Rozbudzając świadomość swoich niedoskonałości, zdobywam moc i nadzieję.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: poniedziałek 14 maja 2018, 22:38 
Moderator
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 07 kwi 2014, 20:15
Posty: 422
Miejscowość: Warszawa
flp92 napisał(a):
Jestem z rocznika 1992. Wychowany w domu katolickim.

Po około 5-6 latach odejścia od wiary, na nowo ją odkrywam.

A Bóg cieszy się jak kobieta z odnalezionej drachmy. I my z Nim :)

_________________
Mądrość jest wspaniała. Kto dla niej wstanie o świcie, ten się nie natrudzi, znajdzie ją bowiem siedzącą u drzwi swoich. (Mdr 6, 12;14)


Góra
 Zobacz profil  
 

PostNapisane: sobota 02 cze 2018, 19:01 
Offline

Dołączył(a): piątek 01 cze 2018, 17:36
Posty: 1
Miejscowość: Września
Cześć wszystkim :). W Wielkopolsce też znajdzie się osamotniony 38 letni człowiek z krzyżem doświadczeń jaki pozostal na barkach kiedy szukałem szczęścia w objęciach innego mężczyzny. Kiedyś moja samotność była dla mnie przekleństwem, dziś jest błogosławieństwem co nie oznacza że nie potrzebuje przyjaciół, rodziny gdzieś blisko siebie. Czy byłem szczęśliwy? Tak, ale nie byłem w pełni szczesliwy, dlatego wszystko się skończyło. Pełnię szczęścia dal mi Bóg-Chwała Panu


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: niedziela 04 lis 2018, 19:02 
Offline

Dołączył(a): sobota 03 lis 2018, 19:39
Posty: 64
Miejscowość: radomsko
witam mam 19 lat ostatnio się nawróciłem i szukałem stron na temat gejów wierzących i znalezłem ta stronę. Ostatnio mam duże pokusy i nie wiem jak z nimi walczyć. Jetem z okolic radomska i szukam osoby z którą mógłbym z nią porozmawiać i które mogłaby mnie weprzeć i wspomóc radami bo jestem sam i nikomu nie powiedziałem oprócz księdzu na spowiedzi i mnie to gryzie i smuci.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: środa 26 gru 2018, 23:26 
Offline

Dołączył(a): piątek 21 gru 2018, 21:48
Posty: 11
Miejscowość: Wrocław
Mam już 23, a właściwie prawie 24 lata. Jestem biseksualny, ostatnio bardziej przechylony w stronę homo. Miałem dziewczynę w gimnazjum, z którą do dziś się przyjaźnie i chyba jak na razie jest to największa miłość mego życia, znamy się już z dobre 10 lat. Aktualnie studiuję. Długo gasiłem w sobie część homo, ale w końcu coś we mnie pękło. Zacząłem pisać z chłopakami, jakoś mnie to nie przekonywało, gdy chcieli aby im wysyłać nagie zdjęcia itp. W końcu znalazłem kogoś z kim mi sie rewelacyjnie pisało, ale nagle urwał kontakt. Po kilku miesiącach odezwał się znowu, a ja się pierwszy raz zauroczyłem w mężczyźnie i uznałem, że mogę kogoś mieć, że jakoś sobie poradzę. Ale niestety nie udało nam się spotkać, znowu zerwał kontakt. Poznałem potem jeszcze kogoś, zakochałem się? zauroczyłem? ale tak o wiele mocniej, ale nic z tego nie wyszło. Z dwa razy spotkałem się z kimś na seks, ale czułem się obrzydliwie, myślałem, że jeśli będę miał chłopaka to moralnie będę czuł się lepiej. No i mam, ale jakoś lepiej się nie czuję moralnie. Różnica jest taka, że wtedy mogłem się wyspowiadać i próbować pozbierać, a teraz by móc się spowiadać musiałbym skończyć związek. Celowo związałem się z osobą wierzącą, ale jak się okazało nie aż tak wierzącą i uznającą, że gejowski seks nie jest zły. Co prawda sam nie potrafię uzasadnić, dlaczego gejowski seks miałby być zły, ale przecież nie możemy sobie wybierać do przestrzegania tylko tych zasad, które rozumiemy i z którymi się wenętrznie zgadzamy. Obecny partner raczej mocno sceptycznie podchodzi do życia w czsytości, a szczerze mówiąc myślałem, że będziemy jakoś razem o nią walczyć. No cóż. Trzeba jakoś żyć. Chyba nie zmieściłem się w kilku słowach...


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: poniedziałek 31 gru 2018, 15:31 
Offline

Dołączył(a): środa 15 sty 2014, 16:21
Posty: 36
Lokalizacja: Lublin
Miejscowość: Lublin
Witaj Dave! Wszystkiego dobrego w nowym roku :D

_________________
"A co jeżeli kocham inaczej?" -'Rosz!'. Nosowska.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: wtorek 08 sty 2019, 22:33 
Offline

Dołączył(a): środa 02 sty 2019, 16:35
Posty: 15
Miejscowość: Warszawa
Cześć. Jestem Michał, mam 35 lat, w 90% homoseksualny.
Nawrócony od maja, chcę być blisko Boga i zyc w celibacie. Kiedyś byłem w Pomocy 2002, potem z automatu w grupie Pascha. Bez spektakularnych sukcesów. Od 17 lat choruję na chorobę afektywną dwubiegunową. Obecnie jestem w lekoopornej depresji. Leżę w szpitalu. Mimo to mam pogodę ducha. W przeszlości byłem podwójnie dyskryminowany. Wśród dwubiegunowców ze względu na homoseksualnosc, wśród gejów ze względu na dwubiegunowość. Obecnie pogodzony ze sobą. Dostalem akceptację w Kosciele i bardzo podoba mi sie perspektywa bialego zwiazku. Nigdy nie czulem sie ok w relacji seksualnej. Moje zwiazki szybko sie rwaly. Chcialbym spotkac tu prawdziwych przyjaciół z ktorymi moglbym wzrastac w wierze. Istotne u mnie jest jeszcze to że dlugo leczylem depresje metodami niekonwencjonalnymi, konkretnie za pomoca magii i numerologii. W maju Bóg się o mnie upomnial. Na poczatku bolalo ale teraz jest juz lepiej. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i jestem otwarty na wszelkie pytania. Z Bogiem!


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: środa 09 sty 2019, 13:25 
Offline

Dołączył(a): piątek 21 gru 2018, 21:48
Posty: 11
Miejscowość: Wrocław
Cześć Michał. Mam nadzieję, że znajdziesz tu wsparcie. Powodzenia w leczeniu. Mam nadzieję, że uda Ci się pomóc w depresji i chorobie dwubiegunowej. :)


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: piątek 11 sty 2019, 10:41 
Offline

Dołączył(a): środa 02 sty 2019, 16:35
Posty: 15
Miejscowość: Warszawa
Dzięki Dave.
To jest niesamowite, że mimo przykrych objawów depresyjnych, cały czas mam pokój serca i wiarę, że docelowo plan jest inny :)
Pozdrawiam!


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: czwartek 17 sty 2019, 00:10 
Offline

Dołączył(a): niedziela 20 sie 2017, 09:19
Posty: 228
Miejscowość: Łódzkie/Śląskie
Witam nowo przybyłych! Cieszę się, że decydujecie się opowiedzieć o sobie parę słów. :)

_________________
Rozbudzając świadomość swoich niedoskonałości, zdobywam moc i nadzieję.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: środa 27 mar 2019, 23:35 
Moderator
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 07 kwi 2014, 20:15
Posty: 422
Miejscowość: Warszawa
michal_k napisał(a):
Cześć. Jestem Michał, mam 35 lat, w 90% homoseksualny.
Nawrócony od maja, chcę być blisko Boga i zyc w celibacie. ... Od 17 lat choruję na chorobę afektywną dwubiegunową. Obecnie jestem w lekoopornej depresji. ... W maju Bóg się o mnie upomnial. Na poczatku bolalo ale teraz jest juz lepiej. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i jestem otwarty na wszelkie pytania. Z Bogiem!


Michale,

Bóg przez to forum może pomóc i w depresji, i w kontroli swoich potrzeb homoseksualnych. Mogę zaświadczyć.

Życzę Ci Jego błogosławieństwa.

_________________
Mądrość jest wspaniała. Kto dla niej wstanie o świcie, ten się nie natrudzi, znajdzie ją bowiem siedzącą u drzwi swoich. (Mdr 6, 12;14)


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: piątek 29 mar 2019, 00:10 
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 26 lis 2012, 19:52
Posty: 27
Miejscowość: W-wa
Życząc Michałowi wszystkiego dobrego i szybkiego powrotu do pełni sił, a także nie chcąc sprowadzać dyskusji na błędne tory, mimo wszystko chciałbym zapytać: mógłbyś mi proszę Querens wytłumaczyć jak rozumiesz życzenia "błogosławieństwa Bożego"?

Bardzo często to słyszę, i ta fraza wzbudza we mnie pewną konsternację. Bo czyż to życzenie nie zakłada w swojej istocie, że Bóg o nas nie pamięta? Wiem, że daleka teza, ale ujmując inaczej - czy jeśli nie będziemy sobie tego życzyć, to nie będziemy otrzymywać błogosławieństwa?

Przypomina mi to trochę sytuację z rodzajem modlitwy, kiedy staramy się wyklepać wszystkie intencje Bogu, tak jak by Bóg miał nie spełnić tych próśb, o których zapomnimy. Czyż naprawdę Bóg uzależnia nasze błogosławieństwo i pomoc od kondycji naszej pamięci i ilości zmówiomych "zdrowasiek"? Czy siedzi z zeszytem i zapisuje, ile razy modlimy się w danej intencji? Czy w końcu zsyła nam swoje błogosławieństwo tylko, jeśli dostaniemy wystarczająco mocne życzenia od innych?

Nie chcę ironizować, bo to poważny temat, ale ja zawsze podchodziłem do tej kwestii zgodnie z ewangelią o
- skracając - ptakach i kwiatach, które nie troszczą się o siebie, a są piękne i zawsze cieszą oko. Dla mnie w takich życzeniach jest trochę blisko albo do predystynacji, albo też do średniowecznej bojaźni ludzi przed Bogiem-Sędzią. Zdecydowanie bliżej mi do życzeń z rodzaju "życzę Ci, żebyś odkrywał błogosławieństwo Boże jak najczęściej", ale to oczywiście moje zdanie i może się tylko czepiam.

Jestem przekonany o Twoich dobrych intencjach Querens (zapewniam również o takich ze swojej strony), ale byłbym jednak wdzięczny za podtrzymanie tego akademickiego wątku.

Pozdrawiam serdecznie.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: niedziela 31 mar 2019, 15:58 
Offline

Dołączył(a): niedziela 20 sie 2017, 09:19
Posty: 228
Miejscowość: Łódzkie/Śląskie
Sam często życzę błogosławieństwa Bożego innym przy różnych okazjach, a czasem w zwyczajowej rozmowie. I bynajmniej nie jest to uwarunkowane lekkomyślnością.

„Niech cię Pan błogosławi i strzeże. Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą, niech cię obdarzy swą łaską. Niech zwróci ku tobie oblicze swoje i niech cię obdarzy pokojem” - to błogosławieństwo zostało skierowane przez samego Boga do Izraelitów za pośrednictwem Mojżesza. Czy przyjmując Twoje założenia Hiacyncie, osoba pozostająca w głębokiej wierze, nie może dawać świadectwa poprzez "przekazywanie Bożego błogosławieństwa", co w swojej istocie oznacza życzenie komuś dobra? Może to oznaczać również wezwanie do powrotu i zapewnienie o pamięci u samego Boga, który jest źródłem wszelkiego błogosławieństwa, bo prawda znajduje się nie tyle "w konkretnych warunkach przeżytego doświadczenia", co w Objawieniu.

_________________
Rozbudzając świadomość swoich niedoskonałości, zdobywam moc i nadzieję.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: niedziela 31 mar 2019, 17:30 
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 26 lis 2012, 19:52
Posty: 27
Miejscowość: W-wa
Jeśli jest to wyraz życzliwości, a osoba która to mówi jest przepełniona pokojem pochodzącym z wiary, to rzeczywiście zgadzam się z tą wykładnią i nie mam naturalnie nic przeciw takim zwrotom. W ogóle nie mam nic przeciwko temu zwrotowi jako takiemu :D

Natomiast będę się upierał, że nadużywanie górnolotnych słów może wprowadzić infantylizm w naszą wypowiedź, i pokazuje ograniczenie naszego języka, którym nie potrafimy często nazwać rzeczy, które czujemy. Jestem w ogóle zwolennikiem uproszczenia języka religijnego. Papież po wyjściu na anioł pański mówi "dzień dobry", a przed zejściem "dobrego obiadu". A mógłby przecież mówić "roztaczam na Was moc błogosławieństwa Bożego" czy podobne słowa. Można? Można. Szczególnie w dzisiejszym świecie.

Dobra, czepiam się, a ponadto marnuję i słowa, i miejsce.
Z Bogiem.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: niedziela 31 mar 2019, 20:55 
Offline

Dołączył(a): środa 06 lip 2016, 16:01
Posty: 230
Miejscowość: Poznań
Rozumiem chyba o co chodzi Hiacyntowi (może bardziej: czuję), bardzo ciekawa kwestia - może warto marnować słowa i miejsce w innym dziale? :)


Góra
 Zobacz profil  
 

Przywitanie 2
PostNapisane: piątek 19 kwi 2019, 19:33 
Offline

Dołączył(a): piątek 12 kwi 2019, 02:43
Posty: 10
Miejscowość: Podkarpackie
Szczęść Boże!
Jestem Fabian, mieszkam w Milczy niedaleko Krosna. Jako małe dziecko czułem szczególny pociąg do Boga, ta moja relacja z Jezusem była cudowna - nadzwyczajna, moje życie było przepełnione Bogiem. W okolicach 4 - 5 klasy sp przyszedł szatan z nałogiem komputerowym (z którym sobie poradziłem) a także z uzależnieniami (z którymi do dziś walczę) od masturbacji, pornografii i nieczystych myśli, pojawiły się też odczucia homoseksualne, poddając się pokusom szatana z własnej woli odszedłem od Boga. Klasy 5,6 to był dla mnie ciężki moment w życiu, nie miałem przyjaciół, trwałem w nałogach, chciałem żyć jak homo, byłem smutny, nie wierzyłem w siebie, moja relacja z Bogiem ograniczała się do modlitwy wieczornej i Mszy Niedzielnej, spisywałem się na piekło. Gimnazjum to był taki moment gdzie chciałem spróbować odnowić relacji z Bogiem, wtedy myślałem że uda mi się być homo i Katolikiem. Bóg zaczął wtedy dawać znaki Swojej obecności, natrafiłem wtedy na stronę https://kursy.szukajacboga.pl. Zacząłem też się więcej modlić, ważnym punktem była pielgrzymka do Lichenia. Nadszedł czas Liceum, który zaowocował szczególnie bo poznałem ludzi którzy pokazali mi Boga w moim życiu, dużo się też wtedy modliłem. W okolicach 2 półrocza 2 LO dostałem książkę "Drogi Jezu" Saryh Young, która posłużyła mi do rozważań modlitwenych, zauważyłem że Pan Bóg uwalnia mnie od nałogów, że nie chce abym był homo ale że powołuje mnie do czystości i Kapłaństwa. Dziś czytam Biblię, dużo oddaję się Bogu i wiem że On mnie kiedyś wyzwoli.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: sobota 20 kwi 2019, 10:56 
Moderator
Offline

Dołączył(a): niedziela 22 wrz 2013, 22:39
Posty: 493
Miejscowość: Katowice
Witaj na forum. Widać w Tobie dużą dojrzałość skoro tak silnie to wszystko przeżywałeś już od najmłodszych lat. Twoje świadectwo pokazuje, że Bóg nigdy o nas nie zapomina, nawet jak my odejdziemy. Chwała Panu! Niech Zmartwychwstały Chrystus objawi się w naszych myślach i sercach :)

_________________
"Nade wszystko jednak nie ustawajcie w miłości jedni ku drugim, gdyż miłość pokrywa wiele grzechów." 1P 4, 8


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: niedziela 12 maja 2019, 12:03 
Offline

Dołączył(a): sobota 11 maja 2019, 18:59
Posty: 110
Miejscowość: Poznań
Silent, 33 lata. Wierzący, choć często wątpiący.
Pogodzony ze swoją orientacją, pragnący żyć w czystości. Na razie tyle - w kilku słowach - będzie pewnie jeszcze okazja żeby rozpisać się bardziej:)


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: poniedziałek 27 maja 2019, 21:17 
Offline

Dołączył(a): piątek 12 kwi 2019, 02:43
Posty: 10
Miejscowość: Podkarpackie
Jak mogę edytować swoje wcześniejsze posty? Bo chiałem coś zmienić a nie widzę obok postu takiej możliwości.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: czwartek 30 maja 2019, 17:43 
Offline

Dołączył(a): środa 06 lip 2016, 16:01
Posty: 230
Miejscowość: Poznań
Cześć Silent, kolejny poznaniaku na forum ;p

Co do edycji, to ta możliwość chyba znika po pewnym czasie.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: czwartek 30 maja 2019, 18:47 
Offline

Dołączył(a): niedziela 20 sie 2017, 09:19
Posty: 228
Miejscowość: Łódzkie/Śląskie
Fabian, napisz do jednego z moderatorów w tej sprawie, powinien pomóc. :)

_________________
Rozbudzając świadomość swoich niedoskonałości, zdobywam moc i nadzieję.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: czwartek 30 maja 2019, 19:02 
Offline

Dołączył(a): sobota 11 maja 2019, 18:59
Posty: 110
Miejscowość: Poznań
Cześć:) Poznań to chyba jakieś zagłębie ;p Patrząc na to ilu nas jest na forum.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: piątek 31 maja 2019, 11:20 
Offline

Dołączył(a): środa 29 maja 2019, 20:50
Posty: 4
Lokalizacja: Wielkopolska
Miejscowość: Poznań
Hej hej, kolejny z urodzenia poznaniak tutaj ;)
Teraz jednak mieszkam i studiuję za granicą.
Bartek, 19
O sobie słów kilka...
W wieku 13 lat zacząłem odkrywać o co chodzi własną seksualnością. Zaczęło do mnie docierać, że „lubię chłopaków”. Jako że dzieciństwo mnie jakoś szczególnie nie rozpieszczało, zacząłem w wieku 14-15 lat, chyba zapełnić trochę to pragnienie miłości i akceptacji. I tak poznałem jednego ministranta oraz w późniejszym czasie jednego chłopaka z gimnazjum. Kontakty z tym pierwszym chyba utrzymywały się prawie dwa lata, z tym drugim pół roku.
Później zaczęła się w moim życiu era internetowych przygód i grzechów online.
Cały czas jednak chodziłem do kościoła i modliłem się. I kiedyś podczas modlitwy, gdy miałem niecałe 18 lat, przyszła myśl bym uporządkował swoje życie.
Teraz gdy patrzę na wszystkie etapy nawrócenia, widzę opiekę Matki Bożej, bo pompejanka, spowiedź w święto maryjne, szkaplerz.
Jakiś czas temu po długiej modlitwie w ten intencji, znalazłem kierownika duchowego. Polecam każdemu bardzo serdecznie.
Lecz żeby nie było zbyt kolorowo...
Niestety coraz bardziej doskwiera samotność oraz wciąż się zmagam z masturbacją. Ta pierwsza powoduje wielkie zachwiania w wierze i sensie starań, ta druga tylko to pogłębia.
Jednak nie można się poddawać. Kierownik duchowy oraz przyjaciele są wielkim wsparciem na mojej drodze.
Jeśli coś niewyraźnie napisałem, śmiało pytajcie, postaram się wyjaśnić.
Pozdrawiam i proszę o modlitwę

_________________
In te, Domine, speravi, non confundar in æternum


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: poniedziałek 19 sie 2019, 21:32 
Offline

Dołączył(a): niedziela 18 sie 2019, 21:10
Posty: 384
Miejscowość: Poznań
Jestem z Poznania, ale już od 11 lat mieszkam w Irlandii.

Mam 37 lat.

Pierwszy raz zakochałam się mając 5 lat w starszej koleżance z przedszkola - i to zakochanie trwało cała podstawówkę!

W przedszkolu odkryłam też masturbację i ta ciągnęła się za mna prawie całe życie z chwilowymi przerwami. Od dwóch lat dzięki łasce Bożej masturbacja straciła ponowanie nad moim życiem - poza kilkoma wpadkami :)

Już w przedszkolu wiedziałam, że powinnam była urodzić się mężczyzną i tak czułam do momentu , gdy w wieku 30 lat poznałam mężczyznę, który odkrył we mnie kobiecość. Zakochałam się w nim, trochę poeksperymentowałam z pettingiem, czasami po prostu leżeliśmy przytuleni w łożku. Nadal jesteśmy dobrymi przyjaciółmi - mój pociąg do niego zupełnie nie da się porównać z tym jaki czuję do kobiet. Myślę, że Bóg zesłał mi go by pokazać mi, że są dobrzy , bezpieczni , wrażliwi mężczyźni i uleczyć moją niechęć do własnej płci. Bóg sprawił, że dziś w 99% akceptuję swoją płeć. Musiałam czekać 30 lat, ale się doczekałam.

Obecnie jestem zakochana w młodszej o 10 lat dziewczynie , która oczywiście ma dziewczynę! I tak mi się marzy by się z nią zaprzyjaźnić.

Modlę się do Boga o czyste serce i czyste przyjaźnie. Marzy mi się, że może kiedyś spotkam kobietę, która zechce czysto kochać mnie. Mam w sercu głód przytulenia, siedzenia razem na kanapie , trzymania za rękę.

By oddać chwałę Bogu dodam, że w moim życiu na kilka lat (może 6) zagościła pornografia. obecnie od roku, może dwóch zupełnie nie mam potrzeby oglądania jej!

Zwylke oglądam filmy dostępne dla 12 latków, jeśli film jest od 15 lat sprawdzam opis. nie chce sobie śmiecić głowy. Był czas , że oglądałam filmy i seriale o lesbijkach - teraz proszę Boga by mi oczyścił pamięć.

Bóg zawsze o mnie pamiętał. To ja czasami decydowałam się o nim zapomieć.

Jezus się o mnie troszczy. Widzę Jego miłość do mnie w drobnych gestach pojedyńczych ludzi , których codziennie spotykam. Dał mi dobrych przyjaciół , dobre miejsce pracy, dobre koleżanki. Jestem szczęśliwa i zadowolona z życia, ale jednak jest w mym sercu ta tęsknota za tą jedyną... Myślę, że Jezus się tym zajmie - po Swojemu i w Swoim czasie.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: wtorek 20 sie 2019, 09:41 
Offline

Dołączył(a): wtorek 30 wrz 2014, 11:30
Posty: 103
Miejscowość: śląskie
Witaj Aniu i rozgość się:)


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: wtorek 20 sie 2019, 12:58 
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 30 lip 2012, 12:35
Posty: 556
Lokalizacja: Warszawa
Miejscowość: Warszawa
Dzień dobry Aniu:)

Irlandia....charty...hm....


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: wtorek 20 sie 2019, 22:47 
Offline

Dołączył(a): niedziela 18 sie 2019, 21:10
Posty: 384
Miejscowość: Poznań
Dziekuje za powitanie.

Chętnie się rozgoszczę.

Widzę, że ktoś tu chyba psy lubi. Tak sporo tu chartów - chude to takie, wysokie, śmiesznie truchta - to dla mnie dowód, że Bóg ma poczucie humoru.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: środa 21 sie 2019, 09:05 
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 30 lip 2012, 12:35
Posty: 556
Lokalizacja: Warszawa
Miejscowość: Warszawa
Truchta?;)
W Irlandii jest dużo torów wyścigowych i kraj ten słynie z wyścigów chartów. Polecam
Myślę, że zmienisz zdanie co do truchtania
to są psy, które w ciągu 3 sekund osiągają swoją maksymalną prędkość ok 60-72 km na godzinę
A ich "chude" ciałka, składają sie z samych mięśni. Są tak nietypowe, że mają swoją grupę w klasyfikacji ras.
Nietypowe bo mają nawet inne parametry morfologiczne niż inne psy. Są tabele z paramterami biochemicznymi dla psów oraz osobne dla chartów.
A wszystko to spowodowane jest tym, że cały ich organizm dostosowany jest do szybkiego biegu.

I są już wymieniane w ST.

Jest to jedyna rasa psów, która przystosowana jest do samodzielnych polowań.

W Polsce na charta a także psa mieszańca w typie charta trzeba mieć pozwolenie.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: środa 21 sie 2019, 09:08 
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 30 lip 2012, 12:35
Posty: 556
Lokalizacja: Warszawa
Miejscowość: Warszawa
Kiedyś byłam w Irlandii i na takich wyścigach też:)


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: czwartek 22 sie 2019, 00:17 
Offline

Dołączył(a): niedziela 18 sie 2019, 21:10
Posty: 384
Miejscowość: Poznań
Tak, tak , ja też wiem o wyścigach i w zasadzie mam w planie już od kilku dobrych lat raz się na nie wybrać.... Zgadzam się charty w biegu są zajeżyste :)

Tak się składa , że ja je oglądam w trybie spacerowym, czasami nawet w specjalnym ubranku co by nie zmarzły...

Dziękuję Ci za treściwy wykład - uśmiałam się - co za pasja do psiej rasy!


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: czwartek 22 sie 2019, 00:42 
Offline

Dołączył(a): niedziela 18 sie 2019, 21:10
Posty: 384
Miejscowość: Poznań
Tak z czystej przekory - co mi powiesz o Gończym Polskim, poza tym, że produkuje sporo śliny?


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: czwartek 22 sie 2019, 08:48 
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 30 lip 2012, 12:35
Posty: 556
Lokalizacja: Warszawa
Miejscowość: Warszawa
Znam się tylko na chartach.
O gończych nie napiszę nic;)


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: czwartek 22 sie 2019, 08:54 
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 30 lip 2012, 12:35
Posty: 556
Lokalizacja: Warszawa
Miejscowość: Warszawa
Charty mają dwa tryby kanapowy i biegowy;) Tryb spacerowy-smyczowy jest dla nich po prostu koniecznością wymyśloną przez ludzi;)
I całe szczęście, że smyczowy bo to jedyna rasa, która uzywa w pogoni wzroku i jak tylko widzą coś poruszającego się przed sobą to za tym gonią, co bywa dla nich szczególnie w mieście bardzo niebezpieczne.

Pisałaś o ich sylwetce, że jest dla Ciebie śmieszna. Sylwetka ta jest aerodynamiczna z dużą klatką piersiową i wraz z dużą ilością mięśni pozwala na osiąganie zawrotnych prędkości i to przy dużym przyspieszeniu.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: czwartek 22 sie 2019, 16:23 
Offline

Dołączył(a): niedziela 18 sie 2019, 21:10
Posty: 384
Miejscowość: Poznań
Hm... rzeczywiscie widuje je na smyczy , zwykle krotkiej , jak dreptaja powoli blisko swoich wlascicieli. Dziekuje za poszerzenie mojej wiedzy. Nigdy bym nie pomyslala, ze mijam na spacerze przedstawicieli tak wyjatkowej rasy.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: środa 20 lis 2019, 23:39 
Offline

Dołączył(a): sobota 09 lis 2019, 17:21
Posty: 3
Miejscowość: Białystok
Cześć :)
Kobieta, lat 34. Katoliczka z nie do końca zaakceptowaną orientacją biseksualną z ciążeniem ku homoseksualnej. Jestem dość mocno zakorzeniona w Kościele, staram się dbać o relację z Bogiem ale coraz bardziej frustruje mnie ogromny ciężar krzyża jaki niosę. Ostatnio jest to dla mnie ciężkie homonto. Staram się żyć w czystości ale samotność mnie dobija i mam w sobie dużą niezgodę na nią. Szukam wsparcia i zrozumienia . Mam nadzieję że tutaj je znajdę :)


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: środa 20 lis 2019, 23:40 
Offline

Dołączył(a): sobota 09 lis 2019, 17:21
Posty: 3
Miejscowość: Białystok
Dodam jeszcze że niezmiernie się cieszę z istnienia takiego miejsca jak to :) dobrze że jesteście!


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: czwartek 21 lis 2019, 01:17 
Offline

Dołączył(a): sobota 03 lis 2018, 19:39
Posty: 64
Miejscowość: radomsko
Witaj, cieszę się, że znalazłeś to miejsce , na pewno znajdziesz osoby, które z przyjemnością ci pomogą.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: czwartek 21 lis 2019, 15:23 
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 30 lip 2012, 12:35
Posty: 556
Lokalizacja: Warszawa
Miejscowość: Warszawa
Witaj Lolek@ :)

Tak to już jest, że w bi mocniejsza jest strona homo


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: sobota 23 lis 2019, 18:34 
Offline

Dołączył(a): niedziela 20 sie 2017, 09:19
Posty: 228
Miejscowość: Łódzkie/Śląskie
Miło, że z nami jesteś! :)

_________________
Rozbudzając świadomość swoich niedoskonałości, zdobywam moc i nadzieję.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: wtorek 10 gru 2019, 09:50 
Offline

Dołączył(a): sobota 09 lis 2019, 17:21
Posty: 3
Miejscowość: Białystok
Dzięki za miłe słowa :)
Ostatnio weszłam w relację z kobietą i nie chcę z niej rezygnować. Wkurza mnie niezmiernie że nie ma na to miejsca w Kościele. Że zmusza się mnie do heroizmu ponad siły. Nie wszyscy są powołani do celibatu. A może by tak osoby hetero nagle zmusić do tego żeby były same "bo tak" mimo że mogą być w relacji? Masakra.... Przecież tak się nie da żyć. Gdzie w tym miejsce na miłość do Boga skoro ja muszę być sama żeby się Mu podobać? Czy da się kochać z przymusu i czy taka "miłość" w ogóle podoba się Bogu?


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: środa 11 gru 2019, 01:07 
Offline

Dołączył(a): sobota 03 lis 2018, 19:39
Posty: 64
Miejscowość: radomsko
Moim zdaniem nie da się kochać z przymusu, ponieważ może taka sytuacja doprowadzić do konfliktów, które mogą się źle skończyć, a taka miłość nie podoba się Jemu dlatego, że jest sztuczna , niezgodna z twoją naturą, że cię wypala od środka, a przecież Bóg nas kocha i chce dla nas jak najlepiej i nie chce żebyś była w sytuacji sprzecznej z twoim życiem wewnętrznym, jak mówi pewny brat trzeba zaufać Bogu on cię będzie prowadził i pomagał, nie jesteś przecież sama jest też przy tobie Twój anioł stróż poproś go o pomoc .
Z mojego nikłego doświadczenie wiem , że człowiek upada ma wątpliwości , walczy se sobą i sprzeciwie się przeciw Bogu i upada ale on zawsze pomaga i przytula cię do własnego serca i wybacza bo jest miłością nieskończoną .
Jak do się mówi: Bóg nie daje człowiekowi ciężaru ponad siły, ale bez pomocy Stwórcy upadniesz i nie dasz rady z Bogiem wszystko będzie dobrze.
Mam nadzieję, że odnajdziesz światło życia i żeby Twój anioł zaprowadził cię do Panna


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: piątek 13 gru 2019, 16:09 
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 30 lip 2012, 12:35
Posty: 556
Lokalizacja: Warszawa
Miejscowość: Warszawa
Francuski filozof Gabriel Marcel powiedział:
"Kochać kogoś, to mówić: ty nigdy nie umrzesz"


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: sobota 14 gru 2019, 12:21 
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 30 lip 2012, 12:35
Posty: 556
Lokalizacja: Warszawa
Miejscowość: Warszawa
Lolek@ napisał(a):
Cześć :)
Kobieta, lat 34. Katoliczka z nie do końca zaakceptowaną orientacją biseksualną z ciążeniem ku homoseksualnej. Jestem dość mocno zakorzeniona w Kościele, staram się dbać o relację z Bogiem ale coraz bardziej frustruje mnie ogromny ciężar krzyża jaki niosę. Ostatnio jest to dla mnie ciężkie homonto. Staram się żyć w czystości ale samotność mnie dobija i mam w sobie dużą niezgodę na nią. Szukam wsparcia i zrozumienia . Mam nadzieję że tutaj je znajdę :)


ciekawe to co napisałaś powyżej w kontekście Twojego kolejnego posta tutaj.
Mam na mysli słowo HOMOnto;)
Bo to chyba tak troszkę sie porobiło, że to homo to "homonto" sie zrobiło


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: sobota 11 sty 2020, 15:34 
Offline

Dołączył(a): niedziela 15 gru 2019, 12:30
Posty: 13
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Miejscowość: .
witam wszystkich, chciałbym się przywitać. szukam odpowiedzi na moje pytania. Chcę coś zmienić w swoim życiu, bo mi najzwyczajniej w życiu ciężko.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: wtorek 21 kwi 2020, 21:53 
Offline

Dołączył(a): niedziela 18 sie 2019, 21:10
Posty: 384
Miejscowość: Poznań
Witam Cię serdecznie :)

Jak trochę poszperasz na forum to zobaczysz, że nam też czasmi ciężko, a czasami lekko. Mam nadzieję, że i Tobie wkrótce zrobi się lżej.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Może coś o sobie kilka słów :)
PostNapisane: sobota 01 sie 2020, 22:07 
Offline

Dołączył(a): piątek 24 lip 2020, 12:11
Posty: 98
Miejscowość: PL
Witam :-)

Michał, lat prawie 30. Świadomy swojej orientacji od 1,5 roku (a przynajmniej tyle czasu jej nie wypierający). Forum znalazłem kiedy zrozumiałem, że mając wsparcie łatwiej jest walczyć o trwanie przy Chrystusie, mimo posiadanych skłonności. Mam nadzieję, że jakoś się dogadamy :-)


Góra
 Zobacz profil  
 

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 554 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group studio kuchni warszawa

Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL