Witaj, Danny! Witaj, lostti! Proszę, piszcie. Pozdrowienia i życzenia na kolejny tydzień.

Witaj Danny i lostti. Mam nadzieję, że forum doda Wam otuchy w waszych trudnościach

Witam
Byłem tutaj bardzo dawno temu Nawet trochę publikowałem Później z różnym skutkiem zacząłem pomagać "na żywo" [zwłaszcza Sakrament Pokuty i Pojednania], ale okazało się, że "Chrześcijanin" tutaj nie zawsze jest "Chrześcijaninem" w odbiorze "na żywo" i było kilka przypałów, przez które "odpuściłem" sobie pomaganie Osobom Homoseksualnym. Za to "rozwinąłem skrzydła" na Facebooku i przez tamtejszy kontakt zacząłem pomagać tym, co szukali pomocy, a nie "przygód z księdzem katolickim". Z czasem zapomniałem hasła, przestałem tu zaglądać - no i dziś wróciłem startując "od zera" Nie wiem czy tutaj zostanę. Może poproszę o skasowanie historii mojej obecności tutaj. A może wręcz przeciwnie - również tutaj postaram się być Ambasadorem Roku Miłosierdzia. Nawet nie wiem ilu ze starej Kadry Forum tutaj się ostało. Pozdrawiam wszystkich udzielając kapłańskiego błogosławieństwa + Szczęść Boże!

Witaj ponownie księże Kapelanie. Cieszę się z Twojego powrotu na nasze forum. Pozdrowienia od "starego gwardzisty":)

Również witam Kapelana, pamiętam poprzednie wpisy na forum, mam nadzieję na nowe. Pozdrawiam - Szczęść Boże.

Szczęść Boże, dobrze, że ksiądz wrócił. Myślę, że uda się księdzu zdziałać tu dużo dobrego

Dziękuję za miłe przywitanie

Cześć !
Trafiłem tu przypadkowo; w tym roku pisałem maturę, wybywam(chyba) z domu na studia do warszawy od października. Nie do końca wiem po co tutaj jestem. Dwa ostatnie miesiące nie dość, że związane z maturalnym stresem to generalnie dolina - był to czas kiedy uświadomiłem sobie, że skłonności które gdzieś tam we mnie od dobrych kilku lat siedziały nie są chwilowe, przejściowe..cóż chyba tyle.. Pzdr Adam

Witam,
trafiłem tu przypadkowo, szukałem forum dla osób podobnych do mnie, i znalazłem. Dlaczego szukałemm? ? Czasami jest mi ciężko, samemu ze sobą , szukałem odskoczni.
Pozdrawiam M.

Witaj wśród nas mario82

Dzięki rosz

Adamie,

Może to dobrze, że nie wiesz sam do końca, dlaczego tu jesteś? Może ta nierozpoznana przyczyna to działanie Ducha Św.? Wierzę, że to On Cię tu przyprowadził przed istotną zmianą w Twoim życiu. I to zmianą bardzo ryzykowną - wiadomo bowiem, że "miasto niedobre dla dziewczyn" (czy ktoś jeszcze pamięta piosenkę "Nie chodź dziewczyno do miasta"?). A przecież nie tylko dla nich. Wyfruwasz z gniazda, i to ze świeżym odkryciem trwałości swoich "dziwnych" skłonności, z którymi tak trudno pogodzić się. A tu w Warszawie "wszędzie dokoła czyha pokusa goła" (co mi się tak wzięło na te piosenki?). Jeśli więc nie odstraszył Cię "chrześcijanin" w tytule naszego forum, to znaczy, że dajesz szansę Opatrzności na opiekę nad sobą. A to tak naprawdę wielka szansa dla Ciebie. Jesteśmy tu wszyscy po to, byś nigdy nie był sam ze swoimi rozterkami na tle skłonności w tym naszym warszawskim Babilonie. Kiedykolwiek poczujesz, że coś Cię skłania do wyboru raczej "według ciała" niż "według ducha", pisz tu. Po 10 postach będziesz mógł korzystać też z indywidualnej komunikacji z pozostałymi uczestnikami Forum. A w Warszawie działa też lokalna Grupa Mazowiecka, bywają spotkania. Sensów przystąpienia do tej wspólnoty jest więc mnóstwo.

Witam Cię więc serdecznie i życzę mnóstwa pożytku z tej szansy, którą dał Ci Duch, kierując na to Forum. Bądź jednym z nas

Przyznam, że nie spodziewałem się, iż ktoś jakkolwiek zareaguje na mój post, także-Querens- dzięki. Napisałem tam, że chyba będę studiował w Warszawie tzn. jeśli jakoś psychicznie dam radę, jeśli dotrwam do tego czasu. Nie potrafię jednak w pełni zgodzić się z tym co napisałeś. Co przez to rozumiem ? Czytając Twój post, ale tak też ogólnie sądząc zdaje sobie sprawę, że macie relacje z Bogiem...pewnie jeden głębszą, drugi troszkę płytszą... a ja nie mam jej wcale, po kilku latach walki by ona jakoś zaistniała poddałem się... wiesz, chyba fakt uświadomienia sobie swoich skłonności, o którym wspominałem był tym przysłowiowym gwoździem do trumny... człowiek jest zdolny ledwie przez sekundę (a może i mniej) spoglądać w słońce-moje życie tak mniej więcej wygląda i tylko zamknięcie oczu coś zmieni... Pzdr Adam

Witajcie! Niech Pan Jezus będzie pochwalony. Pozdrawiam z Warszawy. Bardzo się cieszę, że takie forum powstało. Ale nie jest łatwo je odnaleźć w gąszczu informacji w internecie. Od wielu lat zmagań się z moimi odczuciami, ale nauczyłem się, że nie można życia ograniczać tylko do sfery życia odczuć seksualnych. Warto walczyć i powierzać się Panu Jezusowi. Życie w czystości jest piękne. Trudne, ale piękne.

Amen! Witaj na forum

Witaj totis wśród nas, również pozdrawiam ze stolicy.

Totis pozdrowienia z Lublina. Witaj na forum.

Witajcie postępując zgodnie z wytycznymi pisze posta i trochę się rozglądam. Dołączyłem do Was z nudów - tak, kontrowersyjny powód ale lepiej to niż z nudów siedzieć szukać profili na f.. lub k.. lub czymś innym. Tam też spotkałem wartościowe osoby - ale po uczony żonie o spotkania a o idee chodzi nie wchodzę w to głębiej. Studiuje w Poznaniu kolejny rok, studia scislo - medyczne. Cześć jeszcze raz

Witaj ponownie Miałeś wcześniej nick na forum "Iaan"?

Owszem

Cześć! Cieszę się, że znalazłem forum o którym myślałem, że nie istnieje. Mam nadzieję, że wszyscy jego użytkownicy będą czerpać z niego dużo dobra i potrzebnego wsparcia, którego wszyscy potrzebujemy. Skłonności homoseksualne mogą być także źródłem łaski, choć wydają się dla Nas wszystkich przekleństwem.

Witaj w naszym gronie Aelred Mam nadzieje ,że będziesz się tu czuł dobrze i znajdziesz potrzebne wsparcie

Cześć, jest Lawler. Mieszkam we Wrocławiu. Jestem pisarzem i fotografem. Pozdrawiam wszystkich

Tez sie witam - co prawda nie jestem nowyt, ale po dłuższej nieobecności tutaj

[quote="IaanPO"]Witajcie postępując zgodnie z wytycznymi pisze posta i trochę się rozglądam. Dołączyłem do Was z nudów - tak, kontrowersyjny powód ale lepiej to niż z nudów siedzieć szukać profili na f.. lub k.. lub czymś innym. Tam też spotkałem wartościowe osoby - ale po uczony żonie o spotkania a o idee chodzi nie wchodzę w to głębiej. Studiuje w Poznaniu kolejny rok, studia scislo - medyczne. Cześć jeszcze raz[/quote]


hej, a jakie to konkretnie studia?

Witajcie,
też "przypadkowo" trafiłem tutaj i cieszę się, że takie coś istnieje.
Pozdrawiam z Małopolski
Michał

Witam wszystkich bardzo gorąco, jestem na tym forum, by poznać odpowiedzi na nurtujące mnie pytania oraz aby dodać sobie otuchy w razie czego. Za kilka miesięcy wchodzę w dorosłe życie. Mam wiele przemyśleń oraz kwestii i mam nadzieję, że to forum pomoże mi choć trochę.

Witaj MyVictory. Oby tak było

Jestem kobietą, jestem w połowie 4-ej dekady, jestem chrześcijańską lesbijką... szukam zrozumienia, wrażliwości, ludzkiej normalności i przyzwoitości.

Witamy i mamy nadzieję że znajdziesz czego szukasz

Witam wszystkich!

Znalazłem Was dosyć przypadkowo, ale postanowiłem dołączyć, poprzyglądać się...Sam jestem ciekaw co będzie dalej...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam i niech Wam wszystkim dobry Bóg błogosławi!!!

Witam nowo przybyłych. Niech będzie z tego coś Bożego

Cześć,
Jestem Stanisław mam 26 lat i żyję w Warszawie.
Strasznie dużo wątków kręci mi się w głowie więc będzie chaotycznie.
Trafiłem na forum rok temu, ale wtedy jeszcze nie utożsamiałem się z problemem niechcianych skłonności homoseksualnych mimo, iż nękały mnie praktycznie od zawsze, dlatego też nie miałem odwagi pisać. Ostatnio po wizycie u psychologa zaczęło docierać do mnie, że tak będę miał do końca życia i jakoś z pewną taką swobodą, bez zmuszania się do czegokolwiek piszę pierwszego posta (sam się sobie dziwię, że tak gładko mi idzie).
W 85% przeżyłem i przeżywam te rzeczy o których piszecie. Te poczucia samotności, zauroczenia w kolegach, niespełnione marzenia/fantazje (pochłaniające wieczory), życie w chorobliwym ukryciu (a może się już domyślają???), brak zaufania do bliskich osób (i odwagi na krok w przepaść aby powiedzieć o problemie), poczucie niższości, brak celów życiowych wobec zwichniętej osobowości...
To są rzeczy z którymi się mierzę.
A z drugiej strony jestem katolikiem (z metryki i z wyboru), działającym w duszpasterstwie Świętej Anny. Myślę, że to iż nie najgorzej znoszę ten krzyż (chociaż są oczywiście dni buntu, żalu do wszystkich z Panem Bogiem na czele, dni płaczu z własnej bezsilności etc.) jest to, jak wierzę, zasługą trzymania się Pana Jezusa i podążania za nauką Kościoła. Chociaż człowiek często buntuje się przeciw tym zasadom, to jednak widzę, że prowadzą mnie bezpiecznie przez życie. Dużo mi pomogły nauki ks. Pawlukiewicza i ojca Pelanowskiego (on szczególnie do mnie trafia). Ciekawe i zdroworozsądkowe są konferencje Pulikowskiego, chociaż czasem nie mogę sobie wyobrazić jak można być zainteresowanym kobietami.
Poza tym pracuję w zawodzie wyuczonym, a w każdej wolnej chwili gram na pianinie.
Nie wiem czego się spodziewać po uczestnictwie na forum, być może da to przyczynek do jakiejś osobistej rozmowy, na trudne tematy aczkolwiek nie mam jakiegoś silnego parcia, bo przyzwyczaiłem się żyć w zamknięciu i radzenia sobie z emocjami. Być może moje doświadczenia staną się komuś przydatne, postaram się służyć.
Tyle na pierwszy raz.

Czuj się jak u siebie. Niech Twoja przygoda z forum będzie owocna.

Dziekuje za te slowa, to inspirujace co napisales. Niech swiety Aelred nam wszystkim blogoslawi:-)
ps. Dzis jak w kazdy 22 dzien miesiaca, wspomnienie sw. Rity, ktorej jestem imienniczka;-) Pozdrowienie w Chrystusie dla Was dziewczyny (ciesze sie ze jestescie na tym forum) i dla Was chlopaki (Chwala Panu za to, ze "plyniecie pod prad").

Witam wszystkich! Cieszę się, że znalazłem to forum - od kilku dni przeglądam różne wątki i widzę, że ludzie tutaj mają naprawdę sporo do powiedzenia. Osobiście obecnie jestem bardzo zagubiony z moimi skłonnościami homoseksualnymi, dlatego mam nadzieję, że znajdę tu choć część odpowiedzi na nurtujące mnie pytania

Witaj Mam nadzieję, że forum pomoże Ci w Twych rozterkach, tak jak mnie pomogło

Witam wszystkich użytkowników tego forum

Skończyłem 22 lata. Wyznanie oczywiście katolickie, obrządek rzymski. Jeszcze cieszę się statusem studenta Politechniki Wrocławskiej, liczę że w ciągu pół roku skończę pierwszy stopień. Mam różne nietypowe zainteresowania między innymi kolejnictwo, historia katolickiej liturgiki, literatura Tolkiena

No i zmagam się z tym samym problemy co chyba wszyscy tutaj, ale na ten temat myślę że jeszcze niejedno zdanie napiszę. A na razie wszystkim życzę dobrego dnia.

Witaj
Życzę ci, aby to forum spełniło twoje oczekiwania oraz abyś miał odwagę dzielić się swoimi przemyśleniami.

Salvete!

Jakiś czas temu byłem tutaj, ale jakoś w ferworze matury, szkoły oraz studiów nie zagrzałem tutaj miejsca... Ale wracam i może tym razem na dłużej. Raczej nikt nie będzie mnie pamiętał, więc przedstawię się jeszcze raz. Jestem Ślązakiem, który w tym roku rozpoczyna studia teologiczne. Wcześniej chodził do katolickiego gimnazjum i liceum. Liczę 19 wiosnę i staram się jakoś radzić z moimi skłonnościami, dzięki czemu nigdy nie współżyłem. W sumie nie wiem do końca co tutaj robię. Możliwe, że po specyficznych kontaktach z środowiskiem LGBT tęsknię za kimś kto zrozumie nie tylko orientację, ale i wiarę. Jestem w trakcie przygotowywania się do złożenia ślubów, więc może w przyszłości wystąpię tutaj jako "brat". To chyba tyle. Jeszcze raz witajcie.

Witaj wśród nas ponownie

Witaj Fidelis!
Przygotowujesz się do złożenia ślubów już w wieku 19 lat? Odważnie!
Ale wypływasz na głębię, brawo

Cześć!

Na razie postuję przymuszony regulaminem, mam plan, by tę wypowiedź uzupełnić Przybyłem po pociechę, głównie z wiadomych powodów, zobaczymy co będzie później. Może i ja się komuś przydam. Pozdrawiam serdecznie.

Witaj Bracie! Jesteś tu bardzo potrzebny, by swoimi doświadczeniami, myślami... wzbogacić nas, nasz wspólny dorobek /forum/ i samego siebie.Zapraszam serdecznie!

Witam serdecznie,

Dziękuję za przyjęcie na forum.
Nazywam się Anna Salamon. Jestem psychologiem. Od kilku lat pracuję w tym trudnym i pięknym zawodzie, w którym tak ważne jest próba rozumienia drugiej osoby.
Powód mojego pojawienia się na forum związany jest z zaproszeniem do rozmowy, podzielenia się swoją historią, jakie chciałabym tu zamieścić.
Jakiś czas temu prosiłam administratora forum o zamieszczenie mojego zaproszenia do rozmów. Dzięki temu miałam możliwość rozmowy z kilkoma osobami, które podzieliły się ze mną swoją historią. W dalszym ciągu poszukuję jednak osób, które byłyby gotowe rozmawiać o swoim doświadczeniu, więc chciałabym powtórzyć to zaproszenie.
Otworzyłam przewód doktorski z tematem: "Doświadczenie noodynamiki w życiu wierzących osób homoseksualnych i biseksualnych." W ramach pracy, jaką chciałabym napisać chciałabym podjąć próbę opisu i rozumienia doświadczenia osób, dla których istotną wartością jest wiara katolicka i równocześnie przeżywają siebie jako homoseksualne lub biseksualne. Szukam osób, które chciałyby podzielić się ze mną swoją historią. Szczególnie zależy mi na tym by zrozumieć próby godzenia wiary i homoseksualności dokonujące się na przestrzeni życia danej osoby.
Rozumie, że temat takiej rozmowy jest bardzo osobisty i intymny. Jeżeli znalazłyby się osoby, które chciałyby podzielić się ze mną swoim doświadczeniem ze swojej strony mogę zapewnić o tajemnicy i poufności takich rozmów, jaka obowiązuje mnie jako psychologa praktyka. Byłabym także bardzo wdzięczna za taką gotowość podzielenia się swoim doświadczeniem.
W razie pytań i wątpliwości postaram się udzielić jak najpełniejszego wyjaśnienia.

Mój adres mailowy: lunarmelody.as@gmail.com

wkrótcę napiszę,
pozdrawiam

Dziekuję

Właśnie powróciłem ze spotkania z Anną Salamon. Gorąco polecam. Pomóżmy jej zebrać materiał do doktoratu naszymi historiami, a myślę, że taka praca może się przysłużyć nam wierzącym chrześcijanom homoseksualnym/biseksualnym.

Witam wszystkich użytkowników i pozdrawiam

Witam Wszystkich:)jestem tu od wczoraj,jeszcze za bardzo nie umiem posługiwac sie tym portalem,lub forum.Mam na imie Magda,mam30lat i jestem osobą o skłonnosciach homoseksualnych żyjąca w czystości.