Dziś wieczorem, w dniu ustanowienia Kapłaństwa i Eucharystii,
przy Oltarzu dziękowałem Bogu - za tych, których obecność dla
mnie stała się niezwykłym darem...

Dzięki Wam, po wielu burzach, odkryłem nowy smak Kaplanstwa.
Wasze proste słowa, cierpliwa obecność, piękne serca, czy też
nie narzucający się i wzruszający przykład życia, zaufanie oraz
modlitwa - podniosły mnie...

Pasterze są wtedy potrzebni, gdy potrzebują ich Owce Pana...
Moje więc jedno "dziekuję" - to chyba... za malo?

Pozdrawiam,
Pamiętam.

Drodzy Kapłani. Bądźcie chciwi i zachłanni. Bądźcie pazerni.
Kapłani do władzy!

Chciejcie wciąż więcej i więcej, ale nie byle czego. Nie rzeczy, które złodziej kradnie, rdza niszczy i mól zżera. Zbierajcie sobie kapitał w niebie, jak sam Jezus kazał. Oczekujcie „stokroć więcej teraz, w tym czasie, domów, braci, sióstr, matek, dzieci i pól, wśród prześladowań, a życia wiecznego w czasie przyszłym”. Jak Elizeusz dobijajcie się o podwójną moc Eliasza, Jak Salomon proście o mądrość, jak Samuel mówcie pokornie: „Mów, Panie, bo sługa twój słucha”.

Jesteście kapłanami z woli Jezusa, macie władzę, o jakiej nie śniło się prezydentom i premierom, królom i generałom. Boi się Was sam diabeł, uciekają przed wami demony. Więc Wy się ich nie bójcie. I nie bójcie się ich ofiar. Grzesznicy nie są drapieżnikami, są znękanymi biedakami, przybranymi w maski twardzieli i mocarzy. Nie drżyjcie przed tymi, co sami żyją w lęku. Oni też oczekują mocy Waszej posługi, bo choć o tym nie wiedzą, bardzo tęsknią za Jezusem Chrystusem. Więc nie traćcie czasu przed telewizorem, nie troszczcie się zbytnio o cieknące dachy i zagrożone finanse. Temu wszystkiemu Jezus może zaradzić od ręki, jeśli Mu tylko zaufacie.

Szukajcie Królestwa Bożego, a inne rzeczy będą Wam dodane. Troszczcie się o dom Boga w naszych sercach, a Bóg zatroszczy się o Was. Odkryjcie na nowo moc postu, siłę modlitwy, owocność miłosierdzia – rzeczy tak stare, że aż nowe. Pamiętajcie, że choć Wasi przełożeni mogą się mylić, Wy, będąc im posłuszni, nigdy się nie pomylicie. Nie ulegajcie kłamliwym podszeptom, że nie jesteście potrzebni i że wszyscy uznali Was za pedofilów, homoseksualistów i hipokrytów.

Nie skąpcie siebie Bogu, a nie opędzicie się od tych, którzy w Was Go dostrzegą.

Jest Wielki Czwartek, a to oznacza, że nadchodzi Wielki Piątek. Będą prześladowania, bo muszą być – to znak, że jesteśmy blisko Jezusa. Niech to jednak będą prześladowania ze względu na sprawiedliwość, a nie z powodu nieodpokutowanych grzechów.

Kapłani, nie zostawiajcie nas, bo Was Jezus do nas posłał. Wielu z nas modli się za Was, nawet gdy myślicie, że jesteście sami.

Trzymajcie się blisko Maryi, „chwały wysokiej kapłanów pobożnych”. Ona Was ochroni. Jesteście uzbrojeni.

A Wielki Piątek to tylko jeden dzień.

http://gosc.pl/doc/1124889.Kaplani-do-wladzy

Dziś Wielki Czwartek - dzień ustanowienia Najświętszego Sakramentu i Sakramentu Kapłaństwa.

Drodzy Kapłani! W tak ważnym dla Was dniu chciałem Wam podziękować za Waszą obecność na forum, za duchowe wsparcie, za modlitwy i Eucharystie sprawowane w naszych intencjach, za światło wskazujące to co w życiu najważniejsze…
To dowód Waszej Wielkości i Świętości oraz zatroskania o zagubione, pokaleczone, słabe owce Pana.

Z okazji dnia ustanowienia Sakramentu Kapłaństwa i zbliżających się Świąt Wielkanocnych składam również najserdeczniejsze i szczere życzenia: Bożej radości, aby towarzyszyła Wam w każdym dniu kapłańskiej posługi, a szczególnie wtedy, kiedy jest Wam ciężko, wielu życzliwych serc, dużo zdrowia i sił w pokonywaniu ludzkich słabości, ogromu łask Bożych, mocy Ducha Świętego oraz Opieki Matki Bożej.

Niech Duch Święty nie opuszcza Waszych serc, a Boski Zbawiciel prowadzi Was po pięknej, choć niełatwej drodze, bądźcie zawsze jasnym promieniem dla tych co Miłości nie znają. Niech Radość Zmartwychwstania będzie dla Was nagrodą za trud trwania przy Chrystusie i przy słabym, grzesznym człowieku.

Wszystkich pozdrawiam serdecznie, pamiętam o Was- o nas w modlitwie. Szczęść Boże! Cezary.

Kochani Kapłani
Niech Chrystus da wam siły do głoszenia Dobrej Nowiny, i abyście byli osobami świadczącymi o Chrystusie i Jego miłości do nas:) Trzymajcie się bracia kapłani

Choć jej wcale nie widać, to się ją czuje.
I choć dotknąć nie można, to... dotyka -
wasza modlitwa - za nią bardzo dziękuję i
za smsy, wyrazy pamięci, i telefony także
- choćby od niektórych, nielicznych...