http://literat.ug.edu.pl/jkpsalm/092.htm    PSALM 91
    Qut habitat in adiutorio Altissimi     
    Kto się w opiekę poda Panu swemu
    A całym prawie sercem ufa Jemu,
    Śmiele rzec może: "Mam obrońcę Boga,
    Nie będzie u mnie straszna żadna trwoga."     
    Ciebie on z łowczych obierzy wyzuje
    I w zaraźliwym powietrzu ratuje;
    W cieniu swych skrzydeł zachowa cię wiecznie,
    Pod Jego pióry ulężesz biezpiecznie.     
    Stateczność Jego tarcz i puklerz mocny,
    Za którym stojąc na żaden strach nocny,
    Na żadną trwogę ani dbaj na strzały,
    Którymi sieje przygoda w dzień biały.     
    Stąd wedla ciebie tysiąc głów polezę,
    Stąd drugi tysiąc; ciebie nie dosięże
    Miecz nieuchronny, a ty przedsię swymi
    Oczyma ujźrzysz pomstę nad grzesznymi.     
    Iżeś rzekł Panu: "Tyś nadzieja moja",
    Iż Bóg nawysszy jest ucieczka twoja -
    Nie dostąpi cię żadna zła przygoda
    Ani się najdzie w domu twoim szkoda.     
    Aniołom swoim każe cię pilnować,
    Gdziekolwiek stąpisz, którzy cię piastować
    Na ręku będą, abyś idąc drogą
    Na ostry krzemień nie ugodził nogą.     
    Będziesz po żmijach bezpiecznie gniewliwych
    I po padalcach deptał niecierpliwych;
    Na lwa srogiego bez obrazy wsiędziesz
    I na ogromnym smoku jeździć będziesz.     
    Słuchaj, co mówi Pan: "Iż mię miłuje,
    A przeciwko mnie szczerze postępuje -
    Ja go też także w jego każdą trwogę
    Nie zapamiętam i owszem wspomogę.     
    Głos jego u mnie nie będzie wzgardzony,
    Ja z nim w przygodzie; ode mnie obrony
    Niech pewien będzie, pewien i zacności,
    I lat szedziwych, i mej życzliwości!"