Brał ktoś kiedyś udział w modlitwach z Taize? A może ktoś uczestniczył w Europejskim Spotkaniu Młodych (3 lata temu było w Poznaniu ) lub nawet wybrał się do wioski we Francji?

Co myślicie o tych modlitwach?

P.S. Mój ulubiony kanon

Europejskie Spotkania Młodych to świetna okazja do poznania ciekawych ludzi z całgo świata i wspólnej modlitwy.

Byłem kiedyś na takim spotkaniu w Paryżu. Było fantastycznie. I teraz zawsze zachęcma młodszych znajomych, żeby się wybierali.

Oczywiście jest tez duża pokusa, żeby tego typu wyjazd potraktować bardziej turystycznie, zwłaszcza kiedy Spotkania odbywają sie w takich miajscach jak w tym roku (Rzym).

Jutro bardzo liczne polskie grupy wyjeżdżają do Rzymu na Europejskie Spotkanie Młodych. Miejmy ich pod opieką modlitewną, aby bezpiecznie dotarli.

Byłem w Rzymie, było świetnie

Osobiście byłem kilka razy w samym Taize ( nie mówię tutaj o spotkaniach Europejskich, ale o francuskiej wiosce, w której mieszkają bracia ). Oczywiście jest tam coś niezwykłego, innego, zaskakującego. Pewnie dlatego, że co tydzień ( bo takie spotkanie trwa tydzień ) przyjeżdża kilka tysięcy młodych ludzi, z różnych zakątków świata - ze swoimi przyzwyczajeniami, kulturowo różni, ale łączy nas jedno - Jezus Chrystus Modlitwy inne niż u nas w Kościele, bo kanonami, trzy razy dziennie, jest czas na modlitwę, skupienie. Oprócz tego są spotkania w grupkach międzynarodowych gdzie młodzi ludzie dzielą się swoim doświadczeniem obecności Boga w życiu. Polecam, ale najbardziej latem

Warto też poszukać wspólnot, które kultywują modlitwy Taize ... w większych miastach na pewno są

A no są Masz racje. Zamiast od razu jechać do Taize czy na Europejskie Spotkanie można najpierw zobaczyć czy taka forma modlitwy nam odpowiada, właśnie na spotkaniach wspólnot/ grup Taize w różnych miastach Polski Dobra myśl.

Czasem diecezje organizują Dni Wspólnoty (takie zapożycznie z Ruchu Światlo- Życie...) po spotkaniu miedzynarodowym i tam można się rozejrzeć, wysłuchać świadectw - b. fajna rzecz

Można też znaleźć w sieci kanony Taize, którymi modli się wspólnota

Myślę, że czas wznowić wątek.

Wybiera się ktoś na spotkanie do Strasburga : )?

Regularnie od 2008 roku na przełomie roku spędzałem ten czas na europejskich spotkaniach Taize i muszę przyznać że taka forma modlitwy mi bardzo odpowiada, gdzie podstawą są kanony i pieśni, które wprowadzają w stan modlitewnej medytacji. Jednak latka lecą i jak zauważyłem po ostatnim spotkaniu w Rzymie. że moje 29 lat dość postarza, bywały sytuacje gdy zwracano się do mnie na "Pan" hehe, bo przekrój młodzieży to późne gimnazjum, szkoła średnia i początek studiów. Nie chcę uogólniać, ale wygląda na to że wiek młodych ma wpływ na to jak wyglądają te spotkania. Z moich obserwacji obecne pokolenie młodych, które bierze udział w tych spotkaniach jest nastawione na turystykę i możliwość spędzenia sylwestra za granicą, bez kontroli rodziców i z dala od domu. Ale mam nadzieję, że tylko źle trafiłem, bo nie chcę wrzucać do jednego wora tych którzy wiedzą jaka jest idea tych spotkań, i tych wcześniej wspomnianych. Liczby uczestników też mówią same za siebie - w Paryżu w 1994 roku kiedy uczestniczyli moi rodzice przybyło ok 100 tys osób, w ostatnich latach jest to liczba ok 30 tys, w Rzymie ze względu na rangę miasta i Watykan, przybyło więcej niż w poprzednich latach. Moim zdaniem spotkaniom brakuje rozgłosu, bo w dzisiejszych czasach taki powiew kontemplacji przydałby się każdemu europejczykowi.

Myślę, że zawsze znajdą się osoby, które jadą na spotkania bardziej w celach turystycznych i te, które chcą przeżyć coś więcej. Ja osobiście nie przekreślam tej pierwszej grupy, bo zawsze jest nadzieja, że pomimo niezbyt właściwego nastawienia odnajdą 'to coś' i choć trochę zgłębią swoją wiarę. Co do wieku uczestników... hmm cóż sam jestem z grupy studentów, ale będąc na spotkaniach poznałem ludzi zarówno starszych jak i młodszych ode mnie, jednak wiek nie był żadną przeszkodą w nawiązaniu ciekawych znajomości i owocnego spędzenia czasu :)

Hej

ja niedługo jadę do Taize na wolontariat. Byłem tam już przed czterema laty. A na spotkaniach byłem w Rotterdamie, Berlinie i Rzymie. Niesamowita wspólnota, choć nie idealna, tak jak wszystko i wszyscy. W Strasbourgu też będę jak najbardziej.

Bracia, a może udałoby nam się tam gdzieś spotkać? Co Wy na to?

Ja na razie jestem na etapie zastanawiania się czy jechać, ale jeśli pojadę, to jestem jak najbardziej chętny na ewentualne spotkanie :)

Koniecznie! musimy się jeszcze zgadać w tej sprawie. Mam nadzieję, że wypali. Może jakoś przed wyjazdem wymienimy się numerami albo coś, żeby łatwiej się odnaleźć w STR

Byłam na Taize dwa razy, w Wiedniu i Budapeszcie, niesamowite przeżycie, to były jeszcze wtedy spotkania gdzie modlitwy prowadzone były przez brata Rogera. Nie da się jakoś ująć tego wspaniałego przeżycia gdy wieczorem ludzie z tak wielu zakątków zbierają się w jednym miejscu i modlą się, nie ma wtedy żadnych granic językowych, kulturowych. Nie miałam już później okazji wybrać się, ale chciałabym teraz na wakacjach wybrać się do Taize.

Chciałem jechać w tym roku (byłem w Warszawie i Poznaniu) ale w tym roku przełożeni nie pozwolili, bo dużo kasy na to by poszło dla mnie i innych 3ch braci.

Czy ktoś wybiera się na spotkania 2014?

gdzie są i kiedy?

Następne w Pradze. Choć to daleko, już planuję. A w wakacje Taize francuskie.

A sobie odkopię starszy temat

Na Spotkania Europejskie braci z Taize pierwszy raz pojechałam do Poznania w 2009, miałam wówczas 16lat.
Zalękniona, zamknięta w sobie, niewiedząca o co chodzi...
Pomimo iż prawie się nie odzywałam to bardzo przypadł mi do gustu ten rodzaj modlitwy.
Medytacja, śpiew i Eucharystia... to piękny czas zatrzymania się. Odpoczynku od szarej rzeczywistości i tylu chrześcijan w jednym miejscu, niesamowite świadectwo.

później już, trochę jak taki nałóg jeździłam 2010 – w Rotterdamie, 2011 – w Berlinie, 2012 – w Rzymie, 2013 – w Strasburgu i 2014 – w Pradze.

W tym roku nie wiem czy pojadę do Walencji z jednej strony bym chciała, natomiast z drugiej przerażają mnie trochę koszty i czas podróży. Na dodatek niedługo w Krakowie ŚDM, tam też trzeba płacić. Trzeba wybrać, ach te wybory

Witajcie

Mam pytanie czy wybiera się ktoś z Was na Taize do Walencji, a chciałby jechać wspólnie?
Spotkanie trwa od 28 grudnia 2015 do 1 stycznia 2016.

odświeżam temat

jest ktoś zainteresowany wyjazdem do samego Taize w czerwcu lub lipcu na tydzien czasu?

poza tym ktoś wybiera sie do Rygi pod koniec roku??

Ja byłam osiem razy na europejskich spotkaniach jednak nigdy w Taize, w tym roku jakos mnie tam ciągnie

Shalom!

Tak, ja planuję pojechać do Rygi. Jak co roku. Do samej wioski Taize to nie wiem, czy mi starczy czasu. Byłem tam dwa razy, w tym raz jako wolontariusz.

Ja też zamierzam jechać do Rygi . Byłam już w Pradze i w Walencji .Najlepsze wspomnienia mam z Pragi było fajnie , a w Walencji to też było ok tylko to był zły okres w moim życiu więc nie czułam się najlepiej . Ale ogólnie polecam bo jeżeli chodzi o atmosfere to bardzo fajna .Szczególnie podobają mi się modlitwy w namiotach.

Ja już byłem na sześciu - i preferuję modlitwy w kościołach.

Jedziesz do Rygi? Spotkajmy się zatem.

Ok tylko ja jadę z grupą z mojego miasta z Dolnegośląska chyba albo jak sie dostane na studia do Poznania to z tamtą grupą . A Ty z jakiego miasta jedziesz?? I w jakim wieku jesteś??

Ja też myślę nad tym żeby pojechać do Rygi Tyle że wyjazdy na ESM Taize raczej się planuje w październiku, to wystarczy by dobrze sie przygotować (tak z mojego kilkurazowego doświadczenia wynika)

Hahah! We wrześniu kończę 25 lat. Jadę z Bydgoszczy. Albo, o ile znajdę inny transport, to z innego miasta. Ale będę zarejestrowany z BDG.

A no to możemy się jakoś spotkać na miejscu tam w Rydze , a co to jest BDG ?

BDG do skrót od Bydgoszcz. Można też powiedzieć Brzydgoszcz.