chrzescijanin-homoseksualny.pl
http://chrzescijanin-homoseksualny.pl/forum/phpBB3/

Ufam, czy nie ufam Bogu?
http://chrzescijanin-homoseksualny.pl/forum/phpBB3/viewtopic.php?f=5&t=809
Strona 1 z 1

Autor:  Domenico [ niedziela 10 sty 2016, 13:41 ]
Tytuł:  Ufam, czy nie ufam Bogu?

„Nie bój się, wierz tylko!” (Łk 5,36)
Jezus mówi: nie bój się, wierz tylko! Mówi tak dlatego, ponieważ jest to sedno relacji z Bogiem. Jest to wskazówka, w jaki sposób dusza może uczestniczyć w cudach, znakach czynionych przez Boga, może uczestniczyć w dobru, łasce i błogosławieństwie jakich udziela Bóg każdej duszy. Nie bój się, wierz tylko!
Jakże często człowiek z pretensjami myśli o Bogu wyrzucając Mu, iż w jego życiu Bóg nie chce czynić jakichś znaków, nie chce spełniać jego oczekiwań, nie chce dokonać cudów. A Jezus mówi wyraźnie, aby dokonały się znaki i cuda: nie bój się, wierz tylko! Człowiek chce znaków, chce ingerencji Bożej, ale jednocześnie jego serce zawładnięte jest lękiem i brakiem ufności. Warunkiem dokonywania przez Boga różnych znaków jest ufność, wiara, poddanie się Bogu bez lęku. Lęk stawia między człowiekiem a Bogiem swego rodzaju mur. Jakże człowiek może otworzyć serce, skoro ściśnięte jest strachem? Jakże może przyjąć Boga, zobaczyć Boga, usłyszeć Boga, kiedy ściśnięte jest lękiem? Lęk, strach sprawia, że człowiek zajmuje się tym strachem, nie jest w stanie zająć się Bogiem. Jakże ma więc Boga zauważyć? Jakże ma przyjąć Boga, skoro odwrócony zajmuje się samym sobą, skoro z lękiem myśli o sobie, o swoich sprawach, o swojej przyszłości? Lęk oznacza, że człowiek nadal ufa jedynie sobie i że sam chce poradzić sobie z różnymi problemami, nie ufa Bogu, ale wierzy we własne siły i na nie liczy. A Jezus mówi wyraźnie: nie lękaj się, wierz tylko!

Całość konferencji na:
http://malenkadroga.pl/?id=23&li=4&k=45

Autor:  Małgosia [ niedziela 10 sty 2016, 21:44 ]
Tytuł:  Re: Ufam, czy nie ufam Bogu?

CZYTANIE (1 J 4,11-18)

Jeżeli miłujemy się wzajemnie , Bóg trwa w nas

Czytanie z Pierwszego listu świętego Jana Apostoła.

Umiłowani, jeśli Bóg tak nas umiłował,
to i my winniśmy się wzajemnie miłować.
Nikt nigdy Boga nie oglądał.
Jeżeli miłujemy się wzajemnie,
Bóg trwa w nas
i miłość ku Niemu jest w nas doskonała.
Poznajemy, że my trwamy w Nim,
a On w nas,
bo udzielił nam ze swego Ducha.
My także widzieliśmy i świadczymy,
że Ojciec zesłał Syna jako Zbawiciela świata.
Jeśli kto wyznaje,
że Jezus jest Synem Bożym,
to Bóg trwa w nim, a on w Bogu.
Myśmy poznali i uwierzyli miłości,
jaką Bóg ma ku nam.
Bóg jest miłością:
kto trwa w miłości, trwa w Bogu,
a Bóg trwa w nim.
Przez to miłość osiąga w nas kres doskonałości,
ponieważ tak, jak On jest w niebie,
i my jesteśmy na tym świecie.
W miłości nie ma lęku,
lecz doskonała miłość usuwa lęk,
ponieważ lęk kojarzy się z karą.
Ten zaś, kto się lęka,
nie wydoskonalił się w miłości.

Oto słowo Boże.



Bez lęku

Umiłowany uczeń mówi, że doskonała miłość odrzuca lęk. Istotnie, strach przed Bogiem był pierwszą reakcją ludzi po grzechu pierworodnym. Lęk bowiem przesłania prawdziwe dobro i odbiera pokój. Tego doświadczyli uczniowie Jezusa zmagający się z przeciwnym wiatrem i ciemnościami. Noc i żywioł jest obrazem udręczenia człowieka, któremu brak miłości i wiary. Wówczas łatwo jest zapomnieć o Chrystusie lub nie dostrzegać Jego zbawczej obecności w codziennym życiu. On jednak przychodzi do nasi i mówi: Uspokójcie się! Nie bójcie się! Jego obecność sprawia, że nawet najgroźniejsze zawieruchy życiowe zostają ucieszone. Musimy w to uwierzyć i zaprosić Jezusa. Tylko z Nim bez lęku możemy przejść przez wzburzone życie.

Jezu, przychodzisz do mnie w Twoim Słowie i Chlebie i jesteś zawsze obecny. Napełnij mnie łaską wiary, abym nie żył w lęku z powodu przeciwności, lecz jeszcze bardziej Cię miłował.

http://www.edycja.pl Rozważania zaczerpnięte z „Ewangelia 2016”

Autor:  Beryl [ niedziela 06 sie 2017, 12:34 ]
Tytuł:  Re: Ufam, czy nie ufam Bogu?

Mało kto wie, że dzień 7 sierpnia każdego roku jest Świętem Boga Ojca. W objawieniu Boga siostrze Eugenii, życzył On sobie, aby to święto było po Święcie Przemienienia Pańskiego. Kościół katolicki po długim czasie badań uznał autentyczność objawień i chyba szybko o tym zapomniał. W sierpniu mamy czas pielgrzymek, wakacji, wspomnień różnych Świętych, a o prośbie Boga Ojca zapomniano. W tym roku jak i w poprzednich latach w ogłoszeniach duszpasterskich nie doszukałem się takiej informacji, nawet papież podczas modlitwy "Anioł Pański.." nie wspominał o tym.
Więcej o objawieniach i oczekiwaniach Boga Ojca można poczytać pod linkiem. Warto poczytać .

https://wobroniewiaryitradycji.wordpres ... ych-badan/

W internecie znajdziecie też inne informacje o tych objawieniach.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/