Przepraszam za bezpośredniość, ale jako osoba biseksualna często spotykam się z niezrozumieniem i niewiedzą na ten temat. Stąd chciałbym przeprowadzić ankietę i zapytać Was:

Co wiecie o biseksualizmie?
Co myślicie o tej orientacji seksualnej?

Szczerze? Myślę że macie łatwiej rozumiem że serce nie sługa i zakochanie może przyjść z tej "innej" niż przeciętna strony. Ale zawsze większy wybór. No i szansa na klasyczna sytuacje jeśli chodzi o stosunki seksualne.

Niewiele wiem. Jako ignorant upraszczam sobie to do sytuacji gdy osoba jest niezdecydowana.

Co wiem o biseksualizmie?
Według mnie, biseksualizm to pociąg emocjonalny, romantyczny i/lub seksualny do osób płci męskiej i żeńskiej (bo jeżeli dochodzą płcie "inne", to jest to panseksualizm, o ile się nie mylę). Orientacja ta nie wyróżnia się niczym specjalnym, tak myślę.
Co myślę o tej orientacji seksualnej?
To, co o każdej innej orientacji. Jest normalna, naturalna, trwała.
Jeżeli chodzi o mnie - nie uważam, że macie łatwiej. Uważam nawet, że macie nieco ciężej. Bo jeżeli pociągają Was obydwie płcie, to możecie się spotkać z opiniami w stylu "skoro pociągają Cię obydwie płcie, to stwórz związek z tą przeciwną i żyj normalnie, przecież dla Ciebie to bez różnicy, nie?"
A myślę, że u Was to tak nie działa.
Owszem, jesteście w stanie zakochać się w obydwu płciach. Nie znaczy to jednak, że możecie "wyłączyć" uczucie do tej samej płci i je zignorować, bo do płci przeciwnej jest "łatwiej".
To oczywiście tylko moje zdanie z perspektywy osoby w 100% homoseksualnej. Jeżeli gdzieś powiedziałem coś, co nie jest zgodne z faktycznym stanem - napisz, z chęcią się doedukuję
Pozdrawiam!

A co jeśli emocjonalnie pociągają mnie kobiety i nie interesują mnie one pod względem seksualnym , zakochuje się w nich itd. a seksualnie mężczyzni,ale nie interesują mnie w ogóle jeżeli chodzi o uczucia ,związek itd to jestem biseksualna czy nie ??

Esperanza
Myślę, że w tym filmiku znajdziesz odpowiedź: https://www.youtube.com/watch?v=eW7Z3uuIGeQ
Niecałe 4 minuty, ale wyjaśniają wszystko

Och... to bardzo skomplikowane.

Ja osobiście rzadko odczuwam pragnienie spędzenia romantycznych chwil z kobietą. Mógłbym doświadczyć satysfakcji ze zbliżenia (seksualnego) z kobietą, ale z mężczyzną byłaby dwa razy większa. Często mam pragnienie doświadczenia romantyzmu z mężczyzną, nawet bez podtekstu erotycznego. Jestem więc przykładem na to, że w biseksualizmie to nie rozkłada się pół na pół - tak samo do kobiet i tak samo do mężczyzn. Kiedyś próbowałem określać to procentowo, ale to nie różnice ilościowe, ale jakościowe. Każdy człowiek biseksualny ma swoje doświadczenia w tej kwestii: odczucia do kobiet nieco różnią się od odczuć do mężczyzn. Czasem te różnice są tak subtelne, że trudno je określić.

Esperanza - moim skromnym zdaniem jesteś bi. Ja sam bardzo długo odkrywałem swoją seksualność. To wiąże się z dorastaniem, leczeniem swoich zranień, pozbywaniem się obaw, poznawaniem samego siebie i innych ludzi...

IaanPO-

nie jest łatwiej. Nie mogę powiedzieć, że ktoś ma łatwiej, lub trudniej. Są wady i zalety.

Wadą na przykład jest to, że biseksualizm się często pomija, skąd wielu ludzi uważa to za fanaberię i w ogóle nie wie o co chodzi

Zbyszku być może ale moja szala seksualności przechylona jest na homoseksualizm ponieważ zakochanie a może raczej uzależnienie emocjonalne w kobiecie daje takie poczucie szczęścia, to jest wszystko czego naprawdę pragnę (spełnienie marzeń ),że seks przy tym jest niczym , tylko powierzchowną przyjemnością.

Może to zabrzmi egoistycznie ale jak myśle o seksie z mężczyzną to myśle tylko o swojej przyjemności i nie obchodzą mnie uczucia kolesia .Liczy się tylko przyjemność , zero uczuć.

A jeżeli chodzi o kobiete to bardzo obchodzą mnie jej uczucia i po prostu mi na niej zależy ,tęsknie , chce się z nią całować , chodzić za ręke , patrzyć głęboko w oczy. Tylko nie odczuwam pociągu seksualnego.

Także seks jest w sumie dla mnie mało ważny , nabiera na chwile znaczenia w pewnych momentach .
A tak w ogóle to bez sensu mieć to tak rozdzielone , no bo jak mam żyć w jakimś związku z takim rozszczepieniem?

Esperanza

Myślę, że jesteś osobą homoseksualną heteroromantyczną. Są takie osoby. Nie sądzę, że określanie się jako "czyste" homo/bi/hetero ma sens.

Maks, myśle ,że chodziło Ci o to ,że jestem heteroseksualna, homoromantyczna.

Masz rację, przepraszam

Esperanza - nie jest istotne to, czy coś ma sens, czy coś nie ma sensu, w sytuacji, na którą nie masz wpływu. Tak jest. Być może kiedy wejdziesz w szczęśliwy związek "rozszczepienie" zniknie lub się zmniejszy. Byłaś kiedyś z kimś?

W biseksualizmie zwykle człowiek ma więcej tendencji homoseksualnych lub więcej tendencji heteroseksualnych - na tym to polega. Poza tym: można być w biseksualizmie homoseksualnym i hetero-romantycznym lub heteroseksualnym i homo-romantycznym - takie sytuacje także się zdarzają, nawet dość często.