Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 
  Drukuj

Od kiedy wiecie o swojej orientacji ?
Autor Wiadomość
PostNapisane: niedziela 15 gru 2019, 22:45 
Offline

Dołączył(a): niedziela 15 gru 2019, 12:30
Posty: 13
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Miejscowość: .
Witam. Jestem nowy. Prośba o odpowiedź na pytanie:
W jakim wieku pojawiły wam się pierwsze skłonności h.?
Czy mieliście jakieś uczucia do płci przeciwnej ?

Prośba o odpowiedź bo mam w sobie dużo pytań mało odpowiedzi i nie mam z kim przegadac. Po prostu chciałbym wiedzieć jak to jest u innych . Z góry dzięki za odpowiedź.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Od kiedy wiecie o swojej orientacji ?
PostNapisane: poniedziałek 16 gru 2019, 01:21 
Offline

Dołączył(a): środa 06 lip 2016, 16:01
Posty: 230
Miejscowość: Poznań
Ciekawe pytanie... szczerze mówiąc mam jakieś stare wspomnienie z dzieciństwa (może miałem lat 9-10), że w telewizji jest jakiś film, zwyczajny, w porze obiadowej, w którym było dużo ładnych mężczyzn (może jakiś wojenny, o jeńcach, którzy pracowali ciężko?) i pamiętam, że poszedłem w środku dnia na drzemkę (mimo że nie miałem tego w zwyczaju, obecnie także nie mam), do swojego pokoju, bo chciałem sobie ten film "odtworzyć" w pamięci. Nie sądzę bym się wtedy masturbował, po prostu te obrazy były dla mnie przyjemne....

Uważam, że to jest ewidentny znak "czegoś", co się zaczynało. Ale być może heteronormatywni koledzy i koleżanki miewali podobnie? Z czegoś się bowiem bierze to powszechne porównywanie wielkości członka w szatni po wuefie czy na zielonej szkole i takie tam inne... A o homoseksualność wszystkich moich kolegów z podstawówki nie podejrzewam :)


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Od kiedy wiecie o swojej orientacji ?
PostNapisane: poniedziałek 16 gru 2019, 10:29 
Offline

Dołączył(a): niedziela 15 gru 2019, 12:30
Posty: 13
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Miejscowość: .
Dzięki A możesz podzielić się informacja jak to jest z płcią przeciwną?


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Od kiedy wiecie o swojej orientacji ?
PostNapisane: poniedziałek 16 gru 2019, 13:41 
Offline

Dołączył(a): środa 06 lip 2016, 16:01
Posty: 230
Miejscowość: Poznań
Jeśli chodzi o pociąg, to nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek był zainteresowany płcią przeciwną. Kiedy miałem pierwsze kontakty z filmami dla dorosłych od razu przerzuciłem się na te "branżowe".
Jeśli chodzi o zakochanie, zauroczenie... to jest bardziej skomplikowana kwestia. Pamiętam jedną dziewczynę, byłem wtedy w gimnazjum, ona także. Mógłbym rzec że mnie "ujmowała". Ale czysto platonicznie... To jedno doświadczenie sprawia że potrafię zrozumieć trochę, że homoseksualny mężczyzna kocha kobietę. Tylko czy jest to wtedy pełne? Na ten temat jest wieeeeeeele wątków na tym forum.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Od kiedy wiecie o swojej orientacji ?
PostNapisane: środa 18 gru 2019, 15:20 
Offline

Dołączył(a): sobota 11 maja 2019, 18:59
Posty: 110
Miejscowość: Poznań
Na pytanie od kiedy wiem o swojej orientacji odruchowo odpowiadam - "od zawsze". Jednak nie wiem dlaczego właśnie teraz przypomniało mi się pewne wydarzenie. Byłem wtedy w 5 klasie podstawówki (pamiętam dokładnie bo do 6 klasy chodziłem już do innej szkoły). Mieliśmy nowoczesny (jak na tamte czasy) - bogato ilustrowany podręcznik do angielskiego. I pamiętam że było tam zdjęcie przystojnego ratownika na basenie ubranego w same spodenki. Często wracałem do tego zdjęcia. Pewnego dnia przyłapał mnie na tym kolega z ławki "I co - fajny facio" - kpiarsko zapytał :shock: Oczywiście jakoś się z tego wybroniłem. Pewnie sam jeszcze nie byłem tego do końca świadomy, ale widać że jakieś zaczątki orientacji już były. Jak już pisałem w innym wątku z tym stanem pogodziłem się wiele wiele lat później ;)

Uczucia do płci przeciwnej... Hmm, to skomplikowane :D Teraz się uśmiecham, ale wcześniej mi wcale tak wesoło nie było. Byłem w dwóch związkach z kobietami, nie potrafię do końca nazwać więzi która nas łączyła. Na pewno nie była oparta na pociągu seksualnym - bo tak przecież być nie mogło... Może nazwijmy to zauroczeniem. Wchodząc w relację heteroseksualną na pewien krótki czas nabiera się "wiatru w żagle". Ludzie przestają pytać "kiedy znajdziesz sobie dziewczynę?", masz z kim pójść na wesele, znajdujesz wspólne tematy, oto wstępujesz na wyżyny heteroseksualnej większości. Ale to niestety tylko złudzenie i daleko nie da się na tym pojechać. Na ten temat powstało z resztą sporo artykułów, np. ten https://www.polityka.pl/tygodnikpolityk ... -zeni.read

Oczywiście każdy musi sobie na to pytanie sam odpowiedzieć, ja już jestem przekonany że nie jestem w stanie zbudować satysfakcjonującego związku z kobietą.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Od kiedy wiecie o swojej orientacji ?
PostNapisane: czwartek 19 gru 2019, 12:09 
Offline

Dołączył(a): czwartek 01 sie 2019, 22:54
Posty: 10
Miejscowość: Śląskie
Od kiedy? Hmm, przede wszystkim jako dziecko nie rozumiałem fascynacji kolegów płcią przeciwną, mnie zwyczajnie nie interesowało by ,,mieć dziewczynę'', uważałem to za stratę czasu (tak sobie to wtedy tłumaczyłem :roll: )...
Zawsze za to miałem głód posiadania jednego bliskiego przyjaciela, do czego z czasem doszła też potrzeba seksualna. Myslę, że jakieś wskazówki pojawiały się od samego poczatku: Pamiętam zabawy z kolegą w okresie początku szkoły podstawowej ,,w lekarza'' :oops: , pamietam fascynację zdjęciami rzeźb ukazujących piękno ciała greckich bogów..

Byłem też świadomy, na co zwracam uwagę gdy trafiam na treści pornograficzne już od samego początku(niestety ciężko ich uniknąć w okresie dorastania :lol: ). W zasadzie od okresu nastoletniego zawsze miałem w myślach kogoś kto wpadał mi w oko z grona bliższych lub dalszych kolegów, kim się potajemnie interesowałem, w kim się podkochiwałem - oczywiście pozostawało to tylko w mojej głowie, nie dawało się tego nijak zrealizować :cry: . Długo by pisać ;)


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Od kiedy wiecie o swojej orientacji ?
PostNapisane: sobota 11 sty 2020, 15:32 
Offline

Dołączył(a): niedziela 15 gru 2019, 12:30
Posty: 13
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Miejscowość: .
ok, dzięki za odpowiedzi.
A jakbyście określili osobę która od zawsze odkąd pamięta miała myśli hetero, podniecały je dziewczyny, zakochiwała się w dziewczynach, a w wieku np. 38 lat odkryła że pociągają ją osoby tej samej płci?


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Od kiedy wiecie o swojej orientacji ?
PostNapisane: sobota 11 sty 2020, 18:31 
Offline

Dołączył(a): środa 06 lip 2016, 16:01
Posty: 230
Miejscowość: Poznań
Pytanie czy wszystko trzeba nazywać, szufladkować i oceniać (zaleciało teorią queeru jak cholera xd ale nie chodzi mi bynajmniej o relatywizm w tej kwestii).

Na ten moment, po tych doświadczeniach życiowych, które posiadam już na koncie, powiedziałbym że albo ten ktoś jest biseksualny, albo ma tendencje do przyjmowania jak idzie wzorców społecznych (tak jak niektórzy np. mają tendencje do przyjmowania wzorców mężczyzny, który daje w mordę, nienawidzi wszystkiego co obce nazywając się prawdziwym Polakiem etc., a niektórzy wręcz przeciwnie, nawet w ksenofobicznym otoczeniu będą wrażliwi na różnorodność) - te wzorce przeprowadzały go przez manowce życia heteroseksualnego mężczyzny, a o tym, że mógłby w ogóle robić "to" inaczej (czytaj: z mężczyzną, a nie z kobietą), albo wieść życie z mężczyzną a nie z kobietą u boku (żeby nie sprowadzać wszystkiego do seksu), nawet nie pomyślał.

Dla osób, które nie mają problemu z popędem seksualnym i (lub) dosłownością przekazu, w tym temacie historia fabularna z książki Szczygielskiego:

https://www.empik.com/bingo-szczygielsk ... ,ksiazka-p

(to nie reklama, akurat na stronie tej sieci znalazłem opis).

Jakby ktoś się rzucił na czytanie, to polecam rozmowę ojca z synem, w której następuje wyjście z szafy. Bardzo uniwersalne.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Od kiedy wiecie o swojej orientacji ?
PostNapisane: sobota 11 sty 2020, 22:49 
Offline

Dołączył(a): niedziela 15 gru 2019, 12:30
Posty: 13
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Miejscowość: .
Spotkałem się z opinią jak poniżej. Ssądzisz že to może być prawdziwe ?
Moim zdaniem są "dwa rodzaje" homoseksualizmu. Ten "prawdziwy" jest wrodzony i jest to z całą pewnością mój przypadek. Na 100% taka się urodziłam. Bo jak inaczej wytłumaczyć, że od dziecka niezmiennie kochałam się w koleżankach, nie w kolegach? Jak już pisałam wielokrotnie, pierwszy raz byłam zakochana w koleżance z przedszkola. Notabene nie wiem, jak potoczyło się jej dalsze życie, ale byłoby zabawnie, gdyby się okazało, że ona też jest les. :) Nie miałam też traumatycznych przeżyć z mężczyznami. Nie liczę tutaj konfliktu na tle moich preferencji, który miałam z całą rodziną, a więc także z matką, ciotką itp. Tym bardziej, że pierwszy wyciągnął do mnie rękę brat. Prostackie tłumaczenia, że "żaden facet mnie porządnie nie wy... itd." też nie mają do mnie zastosowania. Jeden mnie wy... i zrobił to bardzo porządnie, ale nic mi się nie odmieniło. ;) (Jedyna długofalowa konsekwencja mogłaby zaistnieć, gdyby zawiodła prezerwatywa, mianowicie mogłabym mieć teraz ok. 15-letnie dziecko, ale śmiem twierdzić, że i tak byłabym z kobietą.) Czyli taka się urodziłam - tak się połączyły chromosomy i już.
Jest też według mnie "homoseksualizm" pozorny. Własnie on opiera się na błędach w wychowaniu, traumie z dzieciństwa itp. w połączeniu z pewnym rodzajem nadwrażliwości psychoseksualnej. Taka była moim zdaniem jedna z moich byłych partnerek, obecnie szczęśliwa żona i matka.
Natomiast "nie kupuję" teorii, że wszystkie jesteśmy biseksualne. Ja nie jestem. :P Natomiast moja pierwsza w życiu partnerka zdecydowanie była.pppl


Góra
 Zobacz profil  
 

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group studio kuchni warszawa

Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL