Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 63 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
  Drukuj

Stałe spowiednictwo - co o tym sądzicie?
Autor Wiadomość
PostNapisane: czwartek 21 cze 2012, 07:46 
Offline

Dołączył(a): niedziela 01 kwi 2012, 03:00
Posty: 9
O dłuższgo już czasu poszukuję stałego spowiednika.

Nie jest to dla mnie łatwe, zwłaszcza dlatego, że choć znam wielu bardzo porządnych i godnych zaufania księży to kwestia homoseksualna stanowi barierę, przez którą mam obawy zwrócenia się do nich o taką posługę wobec mnie. Jestem związany z różnymi inicjatywami w Kościele i nie chciałbym, żeby nawet w jakiejśc częsci księża z którymi współpracuję postrzegali moje zaangażowanie przez pryzmat mojej seksualności. Spotkania przy konfesjonale podczas spowiedzi nigdy jak dotąd nie zaowocowały pragnieniem poproszenia danego kapłana o taką posługę wobec mnie.

Co o tym sądzicie?
Macie doświadczenie stałego spowiednika?
Jak go odnaleźliście?
Jakie się obawy w związku z tym rodziły?
Może znacie księży, którzy mogli by podjąć się stałego spowiednictwa?

Szukam spowiednika z Warszawy.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Stałe spowiednictwo
PostNapisane: czwartek 21 cze 2012, 11:50 
Nieaktywny/-a od ponad 3 m-cy
Offline

Dołączył(a): czwartek 07 cze 2012, 21:49
Posty: 50
Miejscowość: Polska
Mam stałego spowiednika. Wygodniej jest, jak już wie, kim jestem, i wie, z jakimi problemami przychodzę
Szukając go, chodziłem do spowiedzi w różnych kościołach (w których mnie nie znano), najpierw obsługiwanych przez księży diecezjalnych a potem ojców zakonnych
Miałem swoją początkową formułkę: mam na imię tak, lat tyle, posiadam skłonności hmsx - odrazu mogłem obserwować czy i jak odnosi się do tego zagadnienia
Raczej kolejne spowiedzi nie były wyjątkowe. I w sumie po jednej czy dwóch spowiedziach ciężko mi było stwierdzić czy to odpowiedni kapłan. Do tego obawiałem się poprosić któregoś o stałą posługę
W końcu wylądowałem u jezuitów i do nich przyglnąłem, jeszcze próbowałem u innych, ale zostali oni - mi odpowiadają
Od mojego spowiednika biło swoiste ciepło, które mi się podobało, więc do niego zacząłem chodzić. Fajerwerków nie było a nawet i nauki też się zdarzało że nie było. Chodziłem wtedy często, więc zaczął mnie kojarzyć. Przy którejś spowiedzi dostrzegł i zrozumiał na czym polega jeden z moich większych problemów. Od tego zaczęła się nasza współpraca - niebawem poprosiłem go o stałe spowiednictwo.

_________________
Pan jest moim pasterzem, niczego mi nie braknie.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Stałe spowiednictwo
PostNapisane: wtorek 26 cze 2012, 19:56 
Ja również jestem w trakcie poszukiwania stałego spowiednika.

Ale z absolutną pewnością mogę Ci polecić kościół Przemienienia Pańskiego - Warszawa, ul. Miodowa 13. To jest na Starówce, w pobliżu Placu Zamkowego. W czasie Świąt Bożego Narodzenia mają tam superową ruchomą szopkę :D Może kojarzysz? Bo jest ona chyba dosyć słynna ;) Ale powracając do tematu, jest to kościół (i klasztor) Braci Mniejszych Kapucynów. Tutaj masz ich stronkę: http://www.kapucyni.warszawa.pl/

I teraz tak... Jak wchodzisz do kościoła to od razu kierujesz się na lewo. Tam jest kaplica spowiedzi. Ogromny konfesjonał-szafa :D A na nim lampeczka, która gdy pali się na czerwono to znaczy, że ktoś się w tej chwili spowiada i nie wolno wchodzić, a gdy pali się na zielono to konfesjonał jest wolny i śmiało możesz wchodzić ;) Chętnie przekażę Ci jeszcze jedną informację, która dla mnie była dużym zaskoczeniem, gdy spowiadałam się tam poraz pierwszy, a mianowicie: gdy się spowiadasz to nawet nie widzisz twarzy spowiednika, bo kratki są tak zasłonięte, słyszysz tylko jego głos, także można sobie jeszcze lepiej wyobrazić, że rozmawiasz z samym Panem Jezusem :) Nie wiem, być może tak jest we wszystkich konfesjonałach-szafach, ale przyznam szczerze, że ja w szafie spowiadałam się poraz pierwszy i było to dla mnie ogromne zaskoczenie, ale raczej pozytywne i bardzo miłe. Taka fajna niespodzianka. Bo mi osobiście lepiej jest się spowiadać właśnie w ten sposób, gdy nie widzę twarzy spowiednika, nie muszę mu patrzeć w oczy, czuję się wtedy bardziej komfortowo i pewnie, nie ma aż tak wielkiego wstydu. I to, że on mnie nie widzi, to również ogromny komfort psychiczny. Nie widzi moich łez, gdy czasem mi polecą podczas spowiedzi. Słyszy jedynie ciche pociąganie nosem ;)

Posługa sakramentu pokuty to szczególny charyzmat kapucynów. Wśród wielu wybitnych spowiedników pochodzących z tego zakonu można wymienić chociażby bł. o. Honorata Koźmińskiego czy św. o. Pio. Jeśli chodzi o Twój homoseksualizm to absolutnie nie masz się czego obawiać - na pewno nie spotkasz się tam z odrzuceniem czy negatywnym nastawieniem. Na pewno spowiednik potraktuje Cię miło i bardzo ciepło - to mogę Ci zagwarantować!

Kapucyni spowiadają codziennie, w godzinach: 9-12 oraz 16-19. Mają swoje wyznaczone dyżury na każdy dzień tygodnia. Np. w poniedziałek spowiada taki ojciec Janusz, którego szczególnie Ci polecam. Ja również chyba jego w końcu wybiorę na stałego spowiednika. Ale jeszcze chciałabym sprawdzić innych ojców ;)

Acha, i na konfesjonale jest karteczka z imieniem ojca, który spowiada :) Także w razie jakiejś ewentualnej zamiany/podmianki, to od razu będziesz to wiedział, a to pozwoli Ci uniknąć spowiedzi u kogoś innego niż sobie życzysz ;)

Przeczytaj sobie jeszcze to: http://adonai.pl/sakramenty/spowiedz/?id=52
Może wyczytasz tam o jakimś kościele, który bardziej Ci przypasuje, do którego będziesz miał bliżej, lub który z jakichś innych powodów Cię zainteresuje ;)

Mam nadzieję, że pomogłam :)
Ja się jutro wybieram do spowiedzi - właśnie na Miodową :) Przetestuję środowego spowiednika ;)

Pozdrawiam w Panu i życzę mądrości i światła Ducha Świętego, odwagi, oraz zwykłego powodzenia w wybraniu najlepszego spowiednika! :)


Góra
  
 

Re: Stałe spowiednictwo
PostNapisane: wtorek 26 cze 2012, 21:22 
Offline

Dołączył(a): niedziela 18 gru 2011, 13:08
Posty: 200
Lokalizacja: Poznań
Miejscowość: Poznań
no i taką wielką pomoc można by tu stworzyć przy każdym większym mieście w Polsce - zbawienne... Dzięki :-)

_________________
Rekolekcje ignacjańskie - bardzo polecam !


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Stałe spowiednictwo
PostNapisane: środa 27 cze 2012, 00:11 
Nie ma za co - cała przyjemność po mojej stronie :) Cieszę się, że mogłam pomóc :)


Góra
  
 

Re: Stałe spowiednictwo - co o tym sądzicie?
PostNapisane: poniedziałek 23 lip 2012, 08:18 
Stały mądry spowiednik, przed którym potrafimy się otworzyć, to cenny dar. Potrafi nie tylko lepiej rozeznać jak nam pomóc ale już samo jego "posiadanie" motywuje do działania a czasem pomaga oprzeć się pokusie. Jeśli chodzi o Warszawę, to śmiało mogę polecić służewieckich dominikanów. Jeśli ktoś będzie bliżej zainteresowany mogę na priv podpowiedzieć konkretnych braci, u których warto spróbować poszukać kierownictwa. Generalnie mi jako spowiednicy lepiej pasują bracia zakonni (miałem do czynienia z dominikanami i jezuitami), niż księża diecezjalni, choć pewnie bardziej to zależy od talentu konkretnej osoby. Śmiało szukajcie stałych spowiedników, na pewno nie będziecie żałować :D


Góra
  
 

Re: Stałe spowiednictwo - co o tym sądzicie?
PostNapisane: poniedziałek 23 lip 2012, 09:10 
Offline

Dołączył(a): sobota 18 lut 2012, 16:23
Posty: 12
Z pewnością korzystanie z posługi stałego spowiednika jest pożyteczne. Penitent jest bardziej zmobilizowany do pracy nad sobą. Na ogół uważa się, że zakonnicy są lepszymi spowiednikami niż księża diecezjalni. Myślę, że nie jest to regułą. Być może wynika to stąd, że mogą poświęcić penitentom więcej czasu. Praktyka całodziennych dyżurów w konfesjonale wprowadzana jest przeważnie w kościołach zakonnych.
Mieszkańcom Warszawy i okolic polecam posługę księży pallottynów przy ul. Skaryszewskiej 12 (w pobliżu dworca W-wa Wschodnia). Całodzienne dyżury w konfesjonale, z przerwą w godz. 12.30-15.30, pełnione są w dolnym kościele, gdzie również odbywa się adoracja eucharystyczna.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Stałe spowiednictwo - co o tym sądzicie?
PostNapisane: poniedziałek 23 lip 2012, 09:16 
@amicus

pozdro dla ziomka z Warszawy :)


Góra
  
 

Re: Stałe spowiednictwo - co o tym sądzicie?
PostNapisane: poniedziałek 23 lip 2012, 09:29 
Offline

Dołączył(a): niedziela 05 lut 2012, 10:13
Posty: 312
Miejscowość: Katowice
Zainteresowanym z zagłębia i gorolom ze śląska gorąco polecam spotkanie-pojednanie z Miłosiernym Ojcem w stałym, praktycznie całodziennym konfesjonale w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Sosnowcu (tzw. "kościółek kolejowy" obok Dworca PKP, przy ul. 3-go Maja 20A. Dyżury w konfesjonale poszczególnych kapłanów, w tym Penitencjarza diecezjalnego są podane na stronie internetowej na każdy tydzień, dodatkowo na konfesjonale umieszczona jest ,,wizytówka” spowiednika. W czwartki w godzinach 18-21 ,,szczególnie ciężkie i skomplikowane przypadki”
Szczegóły na stronie http://www.diecezja.sosnowiec.pl/diecez ... nfesjonale.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Stałe spowiednictwo - co o tym sądzicie?
PostNapisane: niedziela 03 mar 2013, 20:12 
Nieaktywny/-a od ponad 3 m-cy
Offline

Dołączył(a): niedziela 03 mar 2013, 13:16
Posty: 97
Miejscowość: Miasto
Trzeba się modlić o dobrego spowiednika. Uważam, że jest to bardzo dobre rozwiązanie niż bieganie od jednych do drugich krat. Chociaż od dłuższego czasu sam takiego nie posiadam.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Stałe spowiednictwo - co o tym sądzicie?
PostNapisane: środa 21 sie 2013, 17:37 
Offline

Dołączył(a): sobota 10 sie 2013, 11:42
Posty: 21
Miejscowość: małoposka
Czytając wasze posty, sam chciałbym znaleźć właśnie takiego spowiednika, u którego będę się spowiadał regularnie. To może ktoś poleci jakiegoś spowiednika w Krakowie? Gdzie takiego szukać?
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Stałe spowiednictwo - co o tym sądzicie?
PostNapisane: sobota 31 sie 2013, 07:33 
Nieaktywny/-a od ponad 3 m-cy
Offline

Dołączył(a): piątek 30 sie 2013, 21:37
Posty: 14
Miejscowość: Łódź
Tylko stały spowiednik - on zna sytuację, nie będziecie się spalać za każdym razem. Wstyd za grzechy jest naturalny, ale dodatkowo stres i myśli "czy będzie krzyczał? czy wyrzuci z konfesjonału" (tak, zdarzyło mi się) może doprowadzić do zbyt długich przerw w spowiedzi...


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Stałe spowiednictwo - co o tym sądzicie?
PostNapisane: sobota 31 sie 2013, 07:49 
Nieaktywny/-a od ponad 3 m-cy
Offline

Dołączył(a): piątek 23 sie 2013, 19:57
Posty: 48
Miejscowość: kraków
Dobrze że masz stałego spowiednika. Gratuluję tego. Pomimo trudnego zdarzenia (o krzyku spowiednika wspomniałeś) szukasz drogi do Boga i to jest piękne. Temu spowiednikowi pomylił się Sąd z Miłosierdziem Bożym. Jezus mówił: "Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście a ja was pokrzepię". Jezus powiedział WSZYSCY. Ja wciąż lubię słowa których Jezus użył do kobiety cudzołożnej: " I ja ciebie nie potępiam". Jezus wymaga, ale nie potępia. Gratuluję wytrwałości w poszukiwaniu Boga!. ks.jan


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Stałe spowiednictwo - co o tym sądzicie?
PostNapisane: sobota 31 sie 2013, 07:51 
Nieaktywny/-a od ponad 3 m-cy
Offline

Dołączył(a): piątek 30 sie 2013, 21:37
Posty: 14
Miejscowość: Łódź
Jeszcze jedna rzecz - jeśli gdzieś w pobliżu macie Dominikanów, to gorąco i z całego serca polecam:)


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Stałe spowiednictwo - co o tym sądzicie?
PostNapisane: sobota 31 sie 2013, 19:36 
Nieaktywny/-a od ponad 3 m-cy
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 08 kwi 2013, 18:26
Posty: 111
Miejscowość: Szczecin
a dlaczego akurat Dominikanów?


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Stałe spowiednictwo - co o tym sądzicie?
PostNapisane: sobota 31 sie 2013, 19:44 
Nieaktywny/-a od ponad 3 m-cy
Offline

Dołączył(a): piątek 30 sie 2013, 21:37
Posty: 14
Miejscowość: Łódź
Hmm - mam dobre doświadczenia z Łodzi i Krakowa. Spowiedź przy stole, trwająca 1-2h na zasadzie rozmowy a nie klepania formułek, bardzo duża doza zrozumienia. ALE muszę zaznaczyć, że sam poprosiłem o dłuższą rozmowę, umówiłem się na spowiedź, więc wpadnięcie przed mszą na kilka chwil nie wchodzi w rachubę:P


Góra
 Zobacz profil  
 

...
PostNapisane: czwartek 07 lis 2013, 09:21 
Offline

Dołączył(a): czwartek 07 lis 2013, 00:03
Posty: 26
Miejscowość: małopolska
w związku z tym że jakiś czas mnie nie było, chciałem się pochwalić że od ponad 1,5 roku mam stałego spowiednika i sprawy spowiedzi dobrze się układają :)


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Małe chwalenie :)
PostNapisane: czwartek 07 lis 2013, 15:41 
Offline

Dołączył(a): niedziela 13 paź 2013, 20:18
Posty: 400
Miejscowość: Katowice
Dobrze słyszeć takie rzeczy:)


Góra
 Zobacz profil  
 

...
PostNapisane: piątek 15 lis 2013, 21:49 
Może się pytam w nieodpowiednim miejscu, ale czy ktoś z was posiada kierownika duchowego lub stałego spowiednika, który zna bardzo dobrze twoją sytuacje i to, że posiadasz skłonności homoseksualne? Jaka jest wasza relacja? A może opowiedz o poszukiwaniach i o tym, jak księża reagują na to, kiedy wyznajesz im, że masz skłonności homoseksualne.


Góra
  
 

Re: Stałe spowiednictwo - co o tym sądzicie?
PostNapisane: sobota 16 lis 2013, 19:25 
No właśnie nie reagują - jeszcze si e nie spotkałem z ojcem (nie no jeden chyba był) czy księdzem który by zareagował na to. Nie było ani z marszu namawiania na terapie (wiem od innych że takie się zdarzały sytuacje) ani z drugiej strony jakiejś konkretnej uwagi na ten temat. Nie wiem na ile to jest strach przed tematem, a na ile fakt, że źle trafiam. A my wiemy na tym forum wszyscy że jednak nasze sklonności wymagają, żeby w życiu nie kierować się tylko samotnie (mając Jezusa jako Drogę i Prawdę) ale miec kogoś kto pokieruje, podpowie i rozgrzeszając nas doradzi, co dalej.
A do tego skłonności homoseksualne nie są grzechem, więc w zasadzie na spowiedzi nie trzeba o tym wspominać - jak juz wspominamy to dla lepszego rozeznania spowiednika, który często nie bierze i tak tego pod uwagę.


Góra
  
 

Re: Stałe spowiednictwo - co o tym sądzicie?
PostNapisane: piątek 22 lis 2013, 21:48 
Iaan napisał(a):
No właśnie nie reagują - jeszcze si e nie spotkałem z ojcem (nie no jeden chyba był) czy księdzem który by zareagował na to. Nie było ani z marszu namawiania na terapie (wiem od innych że takie się zdarzały sytuacje) ani z drugiej strony jakiejś konkretnej uwagi na ten temat. Nie wiem na ile to jest strach przed tematem, a na ile fakt, że źle trafiam. A my wiemy na tym forum wszyscy że jednak nasze sklonności wymagają, żeby w życiu nie kierować się tylko samotnie (mając Jezusa jako Drogę i Prawdę) ale miec kogoś kto pokieruje, podpowie i rozgrzeszając nas doradzi, co dalej.
A do tego skłonności homoseksualne nie są grzechem, więc w zasadzie na spowiedzi nie trzeba o tym wspominać - jak juz wspominamy to dla lepszego rozeznania spowiednika, który często nie bierze i tak tego pod uwagę.


Ja mam na razie jedną "przygodę" z księdzem i on tak naprawdę chyba przypadkiem dowiedział się, że posiadam skłonności homoseksualne. Powiedziałem mu to przed spowiedzią generalną. Jednak jest to młody ksiądz, dlatego radził mi jedynie, bym dużo o tym czytał i próbował patrzeć na piękno kobiety. Tak naprawdę on wiedział jeszcze mniej niż ja o takich osobach. Doradzał mi jedynie, jak postępować ze swoim ojcem, a to mogło przynieść lepsze owoce w pracy nad swoją skłonnością.


Góra
  
 

Re: Stałe spowiednictwo - co o tym sądzicie?
PostNapisane: niedziela 01 gru 2013, 18:53 
Nieaktywny/-a od ponad 3 m-cy
Offline

Dołączył(a): niedziela 17 lis 2013, 20:17
Posty: 4
Miejscowość: Poznań
W kontekście stałego spowiednictwa, sam jestem poszukujący, więc jeśli może ktoś polecić kontakt w Poznaniu, z góry dziękuję.
Dodam też mój pierwszy 'comming out' w trakcie spowiedzi (10 lat temu) pozostaje w pamięci jako jedna z najważniejszych spowiedzi. Był to ksiądz, staruszek, po którym z pozoru można by się spodziewać potępiającego podejścia. Jego słowa dotąd są dla mnie pokrzepiające: "jesteś normalny, taki masz krzyż - przez który możesz się uświęcić, dając świadectwo" - BEZCENNE


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Stałe spowiednictwo - co o tym sądzicie?
PostNapisane: poniedziałek 02 gru 2013, 17:53 
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 30 lip 2012, 12:35
Posty: 556
Lokalizacja: Warszawa
Miejscowość: Warszawa
Dla mnie jedną z najważniejszych spowiedzi była spowiedź też u mocno starszego księdza, którego unikałam w tym temacie jak ognia.


Góra
 Zobacz profil  
 

Spowiedź
PostNapisane: wtorek 10 gru 2013, 22:42 
Witajcie,

Mam pytanie, czy ktoś może mi polecić jakiegoś dobrego spowiednika z Krakowa lub Śląska, u którego mógłbym się wyspowiadać, który mnie zrozumie i porozmawia ??


Góra
  
 

Re: Stałe spowiednictwo - co o tym sądzicie?
PostNapisane: piątek 27 gru 2013, 01:31 
Nieaktywny/-a od ponad 3 m-cy
Offline

Dołączył(a): czwartek 23 sie 2012, 17:37
Posty: 48
Lokalizacja: Warszawa
Miejscowość: Warszawa
Super mieć stałego spowiednika, ale czasem dla własnego rozwoju wyspowiadać się u przypadkowego (nie ma przypadków ;) ) księdza.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Stałe spowiednictwo - co o tym sądzicie?
PostNapisane: poniedziałek 03 mar 2014, 16:17 
Nieaktywny/-a od ponad 3 m-cy
Offline

Dołączył(a): niedziela 02 mar 2014, 19:02
Posty: 2
Miejscowość: Małopolska
A ja chciałam poruszyć temat dotyczący spowiedzi ogólnie.
Już od wielu lat (nie pamiętam od ilu dokładnie) nie przystępuję do sakramentu pokuty.
Szczerze mówiąc nie wiem nawet dlaczego, ale chyba po prostu zniechęciło mnie całe to klepanie dziecinnych formułek, stosunek księży do osób homoseksualnych i ogólnie jakoś zawsze trafiałam na kapłanów, do których nie miałam żadnego zaufania.
Jest mi z tym źle, bardzo źle, chciałam móc w końcu przystąpić do spowiedzi i przyjąć Komunię.
Boję się potępienia, tego, że ksiądz nie będzie w stanie ze mną normalnie porozmawiać, że z góry będę na straconej pozycji. Nie potrzebuję kazań pt. 'nawróć się, bo skończysz w piekle, Bóg nie toleruje homoseksualistów' itd., bo już mnie samej jest źle z tym wszystkim...
Wciąż poszukuję kontaktu z Bogiem, nawet wybieram się na Dni Skupienia, chciałabym w tym codziennym zabieganiu znaleźć chociaż trochę czasu na spokojną modlitwę...
Mieszkam w Krakowie, może ktoś zna jakiegoś przystępnego spowiednika?


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Stałe spowiednictwo - co o tym sądzicie?
PostNapisane: poniedziałek 03 mar 2014, 22:37 
Niestety nie jestem z Krakowa, więc żadnego konkretnego księdza nie mogę polecić.
Ja nie mam stałego spowiednika, prawdę mówiąc rzadko przystępuję do sakramentu pokuty, ale u mnie największym problemem jest brak żalu za niektóre grzechy. Osobiście nigdy nie spotkałam się "kazaniem", może dlatego, że nie miałam w tej materii grzechów bardzo ciężkich, a nawet kiedyś jako odpowiedź na informację o mojej orientacji usłyszałam od księdza "No i co z tego?". Przez kilka lat o to tym, że jestem homo mówiłam tylko na spowiedzi, ze względu na obowiązującą tajemnicę. Tam mnie przekonali, że sama skłonność to nic złego, tylko mówili, że mogę mieć z tym inne problemy.
Myślę, że formułka jest dobra, aby ksiądz mógł się zorientować w podstawowych sprawach, bo istotne jest czy ktoś nie był u spowiedzi 5 lat czy miesięcy, ile ma lat i ogólnie aby rozmowa się trzymała.
Zbliża się Wielki Post, dobry czas na wyciszenie i spowiedź.


Góra
  
 

Re: Stałe spowiednictwo - co o tym sądzicie?
PostNapisane: poniedziałek 03 mar 2014, 23:26 
Nieaktywny/-a od ponad 3 m-cy
Offline

Dołączył(a): sobota 30 lis 2013, 20:51
Posty: 50
Miejscowość: Śląsk
Nieczęsto chodzę do spowiedzi. Najtrudniejsza jest dla mnie powtarzalność grzechów, że już czasami po ludzku wstyd jest mi w ogóle prosić Boga o cokolwiek w kwestii sił, by się z nimi wzmagać.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Stałe spowiednictwo - co o tym sądzicie?
PostNapisane: poniedziałek 03 mar 2014, 23:52 
Offline

Dołączył(a): niedziela 13 paź 2013, 20:18
Posty: 400
Miejscowość: Katowice
A ja chodze dosc czesto i boje sie takiego spowszednienia w złym znaczeniu tego slowa


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Stałe spowiednictwo - co o tym sądzicie?
PostNapisane: wtorek 04 mar 2014, 00:11 
Tia..... Ale prawda jest taka że Panu Bogu nie nudzi się odpuszczanie nam grzechów, to nam się nudzi (i to szybko patrząc z perspektywy jaką jest życie wieczne) o nie prosić. I to jest najgorsze! Gadanie (jak niektórzy ktorzy odchodza od wiary twierdzą) że Bóg jest niedobry bo skazuje nas na potepienie jest bzdurą - bo On zawsze czeka, nie ma takiego momentu póki zyjemy i takich grzechów po których powie : o nie, mój drogi, teraz to już radź sobie sam.
A myślę że stały spowiednik to jest wartościowa "rzecz" w zyciu duchowym, zwłaszcza jak ktoś nie ma przyjaciół za bardzo, albo nie wiedzą oni o problemach które głęboko chowamy w sercu, a przecież często to sprawia że jesteśmy nieszczęsliwi - taki spowiednik może spojrzeć trzeźwo na nasze oskarżanie się z grzechów i wskazać drogę.
Sam ciągle szukam :)


Góra
  
 

Re: Stałe spowiednictwo - co o tym sądzicie?
PostNapisane: piątek 23 maja 2014, 13:30 
Offline

Dołączył(a): czwartek 22 maja 2014, 13:44
Posty: 11
Miejscowość: śląsk
Posiadanie stałego spowiednika, to bardzo cenna i ważna rzecz..ale bardzo trudno jest spotkać takiego odpowiedniego..jednak próbować trzeba..zwłaszcza, że spowiedzi ze stałym spowiednikiem są z reguły dłuższe bardziej złożone i owocne, niż taka szybka przypadkowa ..choć nie mówię że taka spowiedz jest zła ,ale na pewno nie daje tyle możliwośći co spowiedz ze stałym spowiednikiem.. :D


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Stałe spowiednictwo - co o tym sądzicie?
PostNapisane: piątek 30 maja 2014, 21:58 
Nieaktywny/-a od ponad 3 m-cy
Offline

Dołączył(a): sobota 30 lis 2013, 20:51
Posty: 50
Miejscowość: Śląsk
Znacie jakiegoś godnego polecenia spowiednika na terenie woj. śląskiego lub Krakowa?


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Stałe spowiednictwo - co o tym sądzicie?
PostNapisane: piątek 30 maja 2014, 22:31 
Offline

Dołączył(a): niedziela 08 kwi 2012, 23:57
Posty: 168
Miejscowość: śląskie / Warszawa
Wal do o. Andrzeja Kuśmierskiego OP. Sam go dobrze nie poznałem, choć cenię za świetne kazania + słyszałem dużo pozytywnych opinii, myślę, że warto spróbować.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Stałe spowiednictwo - co o tym sądzicie?
PostNapisane: sobota 31 maja 2014, 09:53 
Offline

Dołączył(a): sobota 16 cze 2012, 15:10
Posty: 109
Miejscowość: Poznań
Ja ostatnio po długim czasie poszukiwań i rozczarowań w końcu znalazłem spowiednika, a co jeszcze lepsze kierownika duchowego w jednym, który zna się na rzeczy i sprowadza mnie zawsze na dobrą drogę kiedy zabłądzę. Ten ksiądz doskonale mnie rozumie i wspiera mnie na tyle ile może. Uważam, że w przypadku osób o skłonnościach homoseksualnych takie stałe spowiednictwo jest bardzo ważne, by czasem samemu gdzieś po drodze nie zabłądzić. Tak mi się wydaje. Świadomość, że nie jest się zostawionym na pastwę losu naprawdę motywuje, pomaga i zbliża do Jezusa. Dziękujmy Bogu za takich księży.

_________________
Lights will guide you home
and ignite your bones
And I will try to fix you


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Stałe spowiednictwo - co o tym sądzicie?
PostNapisane: sobota 31 maja 2014, 23:47 
Moderator
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 07 kwi 2014, 20:15
Posty: 422
Miejscowość: Warszawa
onzagubiony napisał(a):
Ja ostatnio po długim czasie poszukiwań i rozczarowań w końcu znalazłem spowiednika, a co jeszcze lepsze kierownika duchowego w jednym, który zna się na rzeczy i sprowadza mnie zawsze na dobrą drogę kiedy zabłądzę. Ten ksiądz doskonale mnie rozumie i wspiera mnie na tyle ile może. Uważam, że w przypadku osób o skłonnościach homoseksualnych takie stałe spowiednictwo jest bardzo ważne, by czasem samemu gdzieś po drodze nie zabłądzić. Tak mi się wydaje. Świadomość, że nie jest się zostawionym na pastwę losu naprawdę motywuje, pomaga i zbliża do Jezusa. Dziękujmy Bogu za takich księży.

Dziękujmy Bogu za Twojego spowiednika i kierownika! Oby wszyscy z nas, poszukujący, znaleźli swoich :)

_________________
Mądrość jest wspaniała. Kto dla niej wstanie o świcie, ten się nie natrudzi, znajdzie ją bowiem siedzącą u drzwi swoich. (Mdr 6, 12;14)


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Stałe spowiednictwo - co o tym sądzicie?
PostNapisane: środa 24 wrz 2014, 20:00 
Nieaktywny/-a od ponad 3 m-cy
Offline

Dołączył(a): wtorek 23 wrz 2014, 20:24
Posty: 15
Miejscowość: Trójmiasto
Chciałbym trafić na tego samego Księdza co kilka lat temu na Lednicy. Nie byłem już wiele lat u szczerej spowiedzi. Teraz szukam Spowiednika. Jestem wstanie pojechać za nim gdzieś w Polskę, ale liczę na stałego Kierownika Duchowego z Trójmiasta lub Pomorza Gdańskiego.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Stałe spowiednictwo - co o tym sądzicie?
PostNapisane: środa 24 wrz 2014, 21:50 
Nieaktywny/-a od ponad 3 m-cy
Offline

Dołączył(a): niedziela 03 mar 2013, 13:16
Posty: 97
Miejscowość: Miasto
Tomek napisał(a):
Chciałbym trafić na tego samego Księdza co kilka lat temu na Lednicy. Nie byłem już wiele lat u szczerej spowiedzi. Teraz szukam Spowiednika. Jestem wstanie pojechać za nim gdzieś w Polskę, ale liczę na stałego Kierownika Duchowego z Trójmiasta lub Pomorza Gdańskiego.


W Gdyni są Jezuici :) Nowicjat mają, kościół mają, rekolekcje prowadzą... Taka ot propozycja, że może warto do ich bram zapukać? :) Skoro Ojcowie towarzyszą ludziom w rekolekcjach,a przyjeżdżają różni, z różnym balastem przeszłości, to może warto umówić się na spowiedź? By na spokojnie wyznać wszystkie grzechy swoje i móc zatopić się w Jego miłosierdziu :) I nie bój się spowiedzi :) Jezus oszaleje z radości na Twój widok i Twoje szczere zamiary, że chcesz się wypowiadać, że sam to poprowadzi. Ty Mu zaufaj i zechciej się z Nim zjednoczyć :)


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Stałe spowiednictwo - co o tym sądzicie?
PostNapisane: czwartek 25 wrz 2014, 00:22 
Moderator
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 07 kwi 2014, 20:15
Posty: 422
Miejscowość: Warszawa
Adrian napisał(a):
... I nie bój się spowiedzi :) Jezus oszaleje z radości na Twój widok i Twoje szczere zamiary, że chcesz się wypowiadać, że sam to poprowadzi. Ty Mu zaufaj i zechciej się z Nim zjednoczyć :)

Adrianie - kocham Pana, Panie Sułku! :D

_________________
Mądrość jest wspaniała. Kto dla niej wstanie o świcie, ten się nie natrudzi, znajdzie ją bowiem siedzącą u drzwi swoich. (Mdr 6, 12;14)


Góra
 Zobacz profil  
 

...
PostNapisane: czwartek 25 wrz 2014, 12:19 
Jestem Księdzem Rzymskokatolickim od ponad 10 lat przez co służę wszelaką pomocą, a przede wszystkim będę starał wysłuchać z uwagą każdą rozmowę, nawet jeśli temat powielał się do znudzenia (nie znam wszystkich odpowiedzi na nurtujące pytania świata). Służę Spowiedzią (przy Grzechach Habitualnych udzielam Bożego Błogosławieństwa, ale "nie zamykam drzwi" do kolejnych Spowiedzi - taką praktykę stosuję u Małżeństw Niesakramentalnych z przeszkodą) i kierownictwem duchowym (moje Duchowe Siostry i Bracia najczęściej przyjeżdżają do mnie, ale zdarza się, że czasem jadę specjalnie do będącego w potrzebie duchowej Człowieka). Sprawnie poruszam się w teologii judaistycznej, islamskiej i buddyjskiej więc możemy rozmawiać o aspektach moralnych w odniesieniu do innych prądów religijnych niż Chrześcijaństwo, chociaż bardzo kocham Jezusa Chrystusa, Jego i mojego Tatę, oraz Duch Świętego. W miarę możliwości czasowych pójdę na zakupy, do kina, czy na pizzę, ale proszę nie oczekiwać, że będę zdejmował koloratkę, bo jakbym był żonaty przez sam fakt pójścia do pubu na piwo nie zdejmowałbym obrączki. Takie mam zasady :) Dużo podróżuję w wolnym czasie i fotografuję. Słucham wszystko: od Bacha po Avicii :D Niestety jestem gruby i brzydki :P


Góra
  
 

Re: Stałe spowiednictwo - co o tym sądzicie?
PostNapisane: sobota 06 cze 2015, 16:48 
Offline

Dołączył(a): piątek 05 cze 2015, 09:23
Posty: 180
Miejscowość: Warszawa
musze przyznać że nigdy nie czułem potrzeby tałego spowiednika,
może dlatego że dość wcześnie zacząłem odchodzić od nauczania kościoła i zwracając sie ku temu że Bóg jest wszędzie.
Osobiście uważam że nie potrzebuje do spowiedzi księdza, potrzebuje tylko chwile skupienia żeby móc porozmaiwć z Bogiem, powiedzieć Mu co mnie boli, trapi.
ostatnio trafiłem na artykuł:
http://www.gotquestions.org/Polski/spow ... lanem.html, który wyraźnie mówi, że spowiedź w wymiarze klepania grzechów księdzu do ucha to wymysł kościoła a nie boskie przykazanie.

_________________
Konrad


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Stałe spowiednictwo - co o tym sądzicie?
PostNapisane: sobota 06 cze 2015, 23:20 
Offline

Dołączył(a): czwartek 07 sie 2014, 18:57
Posty: 233
Miejscowość: Szczecin
Typowo protestanckie wykorzystywanie dzieła Kościoła jakim jest Biblia, do walki z nim..


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Stałe spowiednictwo - co o tym sądzicie?
PostNapisane: niedziela 28 cze 2015, 08:27 
Offline

Dołączył(a): czwartek 25 cze 2015, 22:41
Posty: 129
Lokalizacja: okolice Warszawy
Miejscowość: Mazowsze
Jeśli chodzi o stałego spowiednika jestem jak najbardziej za! To dużo ułatwia kiedy nie trzeba kolejnemu kapłanowi na spowiedzi wszystkiego tłumaczyć. I stres mniejszy, bo mam wrażenie, że bez względu na to z czym przychodzę,to "mojego" księdza już nie zaskoczę ;)
Sama, niestety, obecnie nie korzystam z tej formy pomocy (kapłan, u którego się spowiadałam wyjechał za granicę :( ) a niestety znalezienie nowego nie jest takie łatwe.
Ale wiem, że potrzebne, bo od jakiegoś roku moje spowiedzi to bardzo trudne, emocjonalnie, doświadczenia. :oops:
Zgadzam się z tym, że modlitwa za spowiednika jest bardzo ważna,bo wiem, że kapłani mają zupełnie normalne,ludzkie ograniczenia, a moje (nasze) wymagania co do sakramentu, i doświadczenia w nim bezwarunkowego Jezusowego przyjęcia i Jego miłosiernej miłości są raczej duże. ;)

_________________
"Zacznij od robienia tego co konieczne,potem zrób to co możliwe.
Nagle odkryjesz,że dokonałeś niemożliwego"

św.Franciszek


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Stałe spowiednictwo - co o tym sądzicie?
PostNapisane: wtorek 07 lip 2015, 10:56 
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 06 lip 2015, 21:09
Posty: 19
Miejscowość: Warszawa
Wciąż nie mogę się przełamać aby chodzić do jednego stałego spowiednika. Przez co nie zawsze udaje mi się na trafić na kogoś właściwego.

:( w Warszawie polecam spowiedź w św. Annie i u Franciszkanów.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Stałe spowiednictwo - co o tym sądzicie?
PostNapisane: środa 08 lip 2015, 20:05 
Offline

Dołączył(a): piątek 05 cze 2015, 09:23
Posty: 180
Miejscowość: Warszawa
dzięki osobie z tego forum zaczął mnie drążyć temat spowiedzi,
po długich przemyśleniach doszedłem do wniosku że rzeczywiście jest łatwiej jak sie ma stałego spowiednika, osobe do której można przyjść o każdej porze dnia....
obecnie zbieram siły na taką generalną spowiedź bio dawno nie spowiadałem się w konfesjoinale....

_________________
Konrad


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Stałe spowiednictwo - co o tym sądzicie?
PostNapisane: wtorek 15 mar 2016, 17:06 
Nieaktywny/-a od ponad 3 m-cy
Offline

Dołączył(a): sobota 05 mar 2016, 16:21
Posty: 6
Miejscowość: Poznań
Spotkałem się z sytuacją w której osoby bardzo wierzące i często przystępujące do spowiedzi za każdym razem spowiadały się w innym miejscu. Robiły wręcz wycieczki krajoznawcze tylko żeby nie spowiadać się w jednym i tym samym miejscu. Przypuszczam , że robiły to właśnie ze względu na wstyd bo jednym z czynników stałej spowiedzi jest mniejsza anonimowość (właściwie żadna, bo przecież chodzi o to żeby się znać jak najlepiej) a w przypadku tak wstydliwej materii jaką jest grzech trudno jest się otworzyć przed kimś innym.

Drugą zaletą stałego spowiednika jest także, większy opór przed popełnianiem grzechów ze względu na wstyd (choć motywacja powinna być zupełnie inna) niemniej jednak w przypadku niektórych działa to całkiem zauważalnie.

Sama relacja ze spowiednikiem, może być dla penitentów także wsparciem samym w sobie.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Stałe spowiednictwo - co o tym sądzicie?
PostNapisane: niedziela 10 kwi 2016, 15:08 
Offline

Dołączył(a): czwartek 25 cze 2015, 22:41
Posty: 129
Lokalizacja: okolice Warszawy
Miejscowość: Mazowsze
luk6 napisał(a):

Drugą zaletą stałego spowiednika jest także, większy opór przed popełnianiem grzechów ze względu na wstyd (choć motywacja powinna być zupełnie inna) niemniej jednak w przypadku niektórych działa to całkiem zauważalnie.


O tak zgadzam się. U mnie to działało w ten sposób. Taki czysto emocjonalny mechanizm zapobiegawczy. Może nie najlepszy (w założeniach, bo "motywacja powinna być inna") ale ważne, że skuteczny.

_________________
"Zacznij od robienia tego co konieczne,potem zrób to co możliwe.
Nagle odkryjesz,że dokonałeś niemożliwego"

św.Franciszek


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Stałe spowiednictwo - co o tym sądzicie?
PostNapisane: piątek 20 maja 2016, 23:17 
Kiedy męczy ciebie kaszel, a leki, które zapisał lekarz nie działają, to idziemy do "innego fachowca", ale nadal ryzykujemy tym, że nowy fachowiec przepisze te same medykamenty, które nie zadziałały, i które już były u ciebie stosowane lecz pod inną nazwą. Kiedy wracam do tego samego lekarza i mówię: ostatnia terapia nie wiele pomogła - to ten fachowiec wiedząc co nie podziałało ostatecznie dojdzie do źródła kaszlu i razem się go pozbędziecie.
W wychodzeniu z praktyki homoseksualnej i uzależnień towarzyszących (pornografia, masturbacja, sexchaty, prostytucja, itp) stały spowiednik to podstawa. Ale to nie może być "przypadkowy ksiądz". Po pierwsze on sam musi być w głębokiej relacji z Panem Bogiem - widać to po tym jak odprawia Msze, jak prowadzi katechezę, jak traktuje ludzi i jaki styl życia prowadzi (ksiądz jeżdżący w flanelowej koszuli po agencjach towarzyskich nawet nie będzie próbował zrozumieć geja - jak facet może chcieć faceta).
Warto zawsze prosić o świętego i światłego Kapłana. Naprawdę taka modlitwa daje efekty. Już pisałem o tym w innym miejscu na forum, ale przytoczę moją ulubioną modlitwę:
"Kochający mnie Boże:
Wskaż mi tego, kto wysłucha mojej spowiedzi i nie zrani mnie.
Wskaż tego, kto udźwignie moją historię i powstrzyma się od potępienia.
Wskaż tego, kto użyczy mi uwagi i okaże troskę.
Wskaż tego, kto będzie Ambasadorem Twojego Miłosierdzia.
Wskaż tego, kto znajdzie w sobie cierpliwość, by wytrzymać długą listę mych złych doświadczeń.
Wskaż mi tego, komu mam wyznać istotę moich błędów.
Amen.


Góra
  
 

Re: Stałe spowiednictwo - co o tym sądzicie?
PostNapisane: niedziela 05 cze 2016, 01:35 
Spowiadanie się u takiego księdza, z którym na codzień nie mam wiele do czynienia ma taki plus, że później nie musimy oboje zachowywać się tak, jakby tego sakramentu, tej chwili, kiedy zniknęły między nami wszystkie blokady - nie było.
Kapelan napisał(a):
stały spowiednik to podstawa. Ale to nie może być "przypadkowy ksiądz". (...) on sam musi być w głębokiej relacji z Panem Bogiem - widać to po tym jak odprawia Msze,

ŚWIĘTĄ

Serdeczne Bóg zapłać za modlitwę:)



Święty ks. JAN BOSKO powiedział o spowiedzi świętej: Pamiętaj o tym, że zanim wejdziesz do Ziemi Obiecanej, musisz przejść przez pustynię i Morze Czerwone.

Święty Augustyn: Chwałą nie jest nigdy nie upadać, ale z upadków zawsze się podnosić.

Papież FRANCISZEK: Konfesjonał nie jest miejscem tortur. Bóg czeka na mnie nie po to, by mnie biczować, ale by mnie serdecznie powitać.

Święty Karol de Foucauld: Nie ma takiej chwili w naszym życiu, w której nie moglibyśmy pójść nową drogą.

Święty ks. JAN BOSKO: Siła złych karmi się tchórzostwem dobrych.

Papież FRANCISZEK: Jezus w konfesjonale nie jest jakąś pralnią. To jest spotkanie z Jezusem, który nas oczekuje, który czeka na nas takich, jacy jesteśmy.


Góra
  
 

Re: Stałe spowiednictwo - co o tym sądzicie?
PostNapisane: piątek 21 paź 2016, 06:41 
Offline

Dołączył(a): niedziela 16 paź 2016, 21:55
Posty: 10
Miejscowość: Bukowina
Mysle ze to jest bardzo dobre ale chyba trudno znslezc Trzeba sie modlic i szukać


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Stałe spowiednictwo - co o tym sądzicie?
PostNapisane: niedziela 27 lis 2016, 17:09 
Offline

Dołączył(a): piątek 19 sie 2016, 18:47
Posty: 13
Miejscowość: Warszawa
Czuję, że bardzo rozwinąłem się poprzez stałego spowiednika. Po pierwsze gdy idę do spowiedzi on zna już 'pacjenta' i nie musimy sobie wyjaśniać po raz dziesiąty tego samego. Poza tym np św siostra Faustyna też miała stałego spowiednika.


Góra
 Zobacz profil  
 

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 63 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group studio kuchni warszawa

Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL