Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3 ] 
  Drukuj

Intronizacja ... - jakie są Wasze odczucia?
Autor Wiadomość
PostNapisane: niedziela 20 lis 2016, 10:14 
Offline

Dołączył(a): niedziela 27 wrz 2015, 17:06
Posty: 21
Miejscowość: Katowice/Kraków
Cześć!

Chcę podzielić się z Wami moimi przemyśleniami, a zarazem poznać Wasze zdanie.

Słyszymy ostatnio o wielkim wydarzeniu - Intronizacji... Celowo daję trzy kropki, bo wielu się spiera czy to intronizacja Chrystusa, czy tylko Jego Serca, czy może i tego, że na króla Polski, czy Świata, czy Wszechświata, a może Króla i Władcę... także darujmy sobie już tę dyskusję. Sedno jest w tym CO się dzieje. Otóż widząc tę całą "eskapadę" zadaję sobie pytanie: Co Wy w tym Kościele najlepszego wyrabiacie?

Kochani, Kościół-instytucja stał się prywatnym podwórkiem niektórych biskupów. Nudzi im się i kombinują, co by tu fajnego zrobić, jakieś emocję, widowisko. Nie dziwię się, bo przecież życie muszą mieć marne, skoro niejednokrotnie już robią z siebie wg. mnie pośmiewisko. Czy my nie mamy większych problemów? Czy my nie powinniśmy zająć się burzeniem murów i budowaniem mostów? A na razie widzę ogromny mur na granicach Polski i że do tego miejsca króluje Jezus. A jak kto z Czeskiego Cieszyna to już musi radzić sobie sam.

Poza większymi problemami o których wspomniałem, mamy jeszcze te z kategorii olbrzymich. Wszakże odcinamy się, tworzymy narody, kraje, koronujemy się, sobie, nam.... ja już nie wiem w jakim celu. Żeby jeszcze bardziej pokazać, że oto My-Polska Chrześcijaństwa strzec będziemy? A może by tak dobrze było zobaczyć, że oto Kościół w Polsce wyciąga rękę do Kościoła Protestanckiego, że ktoś z kim rozmawia, że oto budujemy wspólny fundusz pomocy Kościołów Chrześcijańskich komuś tam. A Chrystusa na Króla Polski koronować umiemy, ale już np odprawić mszy za osoby homoseksualne nie. Bo nie wypada? Gratuję tym nielicznym dobrego samopoczucia, w duchu Chrześcijańskim oczywiście.

Niestety stąd wyłania się obraz tego jak bardzo pogubieni jesteśmy. Jak wiele rzeczy nie, że źle funkcjonuje, one nie funkcjonują w ogóle! Kościół nasz (chyba polski bo innych nie znam, więrze tylko, że jest lepiej) stał się lepszy niż nie jeden urząd czy organizacja światopoglądowa. Chwilami te "zagrania" bardziej na pastafarianizm wyglądają. Gdzie ta najbardziej podstawowa nauka o miłości, o pomocy, zrozumieniu, a nakarmieniu głodnych, o troskę o tych najmniejszych... Wszystko powinno się kręcić wokół tego. A ilość energii która została przeznaczona na te Intronizowanie mogłaby być przeznaczona na inne przedsięwzięcia. Święta idą... można by dzieciom z mojego osiedla zorganizować coś fajnego, można by ich chociaż odwiedzić, albo się z nimi pobawić. Do tych rodzin ta intronizacja nie dojdzie nawet, bo nie mają telewizji, a Kościół jeszcze do nich nie doszedł. Czasem wydaje nam się, że np Afryka jest pogańska. A w naszym kraju w nie jednym domu o działalności Chrystusa i życiu w zgodzie z jego nauką nawet nie słyszano. Za to na pewno nowe królowanie im się przyda.

A ucinając komentarze tłumaczące co to kto i jak nie chciał przekazać przez tę uroczystość, to chcę dodać, że uroczystość wspólnego Wyznania Wiary (tzn. podporządkowania się Nauce Chrystusa, Zawierzenia mu w swoim życiu itd...) mogło się odbyć. "Wszyscy wspólnie potwierdzamy w pokorny sposób, iż Ty Jezu jesteś naszym Pasterzem", można by przecież zorganizować to w sposób "cywilizowany". A nie figurki ze złota Chrystusa w koronie i inne kwestie. To jest przerost formy nad treścią. Zamiast tworzyć eventy, może zróbmy coś co zgłębi naszą Wiarę, innych Wiarę, pomódlmy się, a nie upolityczniajmy coś co już jest przesiąknięte polityką.

Zapewniam, iż zdanie przeze mnie przedstawione jest moim osobistym zdaniem. Ale z chęcią posłucham jakie są Wasza odczucia Forumowicze. Może mnie ktoś poprze? albo poprawi myślenie?


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Intronizacja ... - jakie są Wasze odczucia?
PostNapisane: wtorek 22 lis 2016, 16:02 
cóż, masz po prostu inne potrzeby, gust i co innego jest dla Ciebie ważne, ale spróbój pomyśleć m a s o w o - wtedy figurki itd. będą miały sens... nie każdy chrześcijanin zna noc ciemną św. Jana od Krzyża, dla niech noc to po prostu noc z księzycem, gwiazdkami i misiem na poduszce... nie pogardzaj, proszę, bliźnimi - każdy jest inny i ma inne poczucie smaku, inną drogę do Boga i inną z Nim relację... chodź swoimi ścieżkami, ale czasem warto zajść na te dziwne dróżki, bo to w nich mamy korzenie, w tych prostych rytuałach... może to niekiedy kiczowate, ale to takie polskie ;) ostatnio przez przypadek byłam na Drodze Krzyżowej, normalnie nie chodzę, ale tak jakoś się zadziało i to takie chodzenie od stacji do stacji to też z boku może wydawać się dziwne, ale liczy się środek - jak w łupinie orzecha ;)


Góra
  
 

Re: Intronizacja ... - jakie są Wasze odczucia?
PostNapisane: czwartek 24 lis 2016, 20:16 
Offline

Dołączył(a): niedziela 05 lut 2012, 10:13
Posty: 312
Miejscowość: Katowice
Obraz sobotnich uroczystości w Łagiewnikach i scena z niedzielnej Ewangelii / z Uroczystości Chrystusa Króla !!! / pomimo różnicy czasu są do siebie podobne. W sobotę w Łagiewnikach, podobnie jak ponad dwa tysiące lat temu na Golgocie… lud stał i patrzył… bo nie rozumiał sensu wydarzeń których był naocznym świadkiem…, a Członkowie Wysokiej Rady /wraz z władzami duchowymi i świeckimi/ drwiąco mówili… Jezus Królem i Panem. Na nic publicznie składane deklaracje, na nic umieszczony napis To jest Król jeśli w sercach po 1050 latach od przyjęcia chrztu panuje obłuda, zakłamanie, fałsz, egoizm, samouwielbienie … jeśli nie są przestrzegane podstawowe- fundamentalne zasady obowiązujące w Jego królestwie. Mniej słów, pozornych gestów - więcej czynów i pokory! Łatwo mówić innym o potrzebie nawrócenia, wskazywać cudze błędy, mówić długo o konieczności zmiany myślenia, postawy, życia…stawiać wymagania, a tak trudno zmienić siebie, zrozumieć drugiego, podać zawsze słabszemu rękę, nawet wtedy gdy się na niej dostrzeże tęczową bransoletkę… Żyjemy w katolickim, chrześcijańskim kraju w którym to niejeden z hierarchów katolickich, podważa sens nakazów Ewangelii, a w każdym razie każe stosować je selektywnie, wybiórczo, zależnie od osoby, której miałyby dotyczyć. Cóż warta jest deklaracja „Wysokiej Rady”… „będziemy dalej konsekwentnie angażować się w działania Kościoła zmierzające do zapewnienia tym osobom odpowiedniej troski duszpasterskiej i znalezienia dla nich właściwego miejsca we wspólnocie wiary…” jeśli kierowane prośby o duchowe wsparcie , o modlitwę…pozostają bez jakiejkolwiek odpowiedzi ? Szczególny to przejaw zatroskania, zrozumienia, otwartości na drugiego człowieka… po co się narażać, co inni powiedzą… przecież wygodniej przyjąć 30 srebrników- nie widzieć, nie słyszeć i milczeć…a tym co myślą inaczej i próbują cokolwiek zmieniać, w imię obrony jedności kościoła, można skrępować ręce, zakleić usta i… skazać na margines życia, na dożywotnie wygnanie… przecież posłuszeństwo obowiązuje! Nie ważne o co prosi i apeluje Papież Franciszek. "Podnośmy na duchu wątpiących, bądźmy każdego dnia, w każdej sytuacji życia, świadkami wiary i Chrystusa" On nie zna naszych realiów! On nas nie rozumie! My mamy swoje ważniejsze sprawy! Czy o takie królestwo- podzielone, rozbite, skłócone, zamknięte dla innych… Jezusowi chodzi?


Góra
 Zobacz profil  
 

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group studio kuchni warszawa

Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL