https://adeste.org/piec-powodow-dla-kto ... soby-lgbt/

Ciekawy artykuł poruszający kwestię zachowań członków Kościoła wobec zagadnienia LGBT

Świetnie wypunktowane. Bez wiary nie zrozumie się chrześcijańskiej antropologii i moralności, dlatego trzeba zaczynać od tego, kim jest Jezus i czym jest Jego Ewangelia. Niestety w Polsce wiara poplątała się z agresywną polityką, stąd chyba łatwiej jest polegać na sporze, niż na pozytywnym przekazie orędzia Ewangelii.

Szkoda, że życie wieczne nie jest wystarczającą zachętą dla LGBT+
Za to życie seksualne jak najbardziej.
I, żeby KK stanął na głowie to nie przebije atrakcyjności seksu...

W perspektywie wieloletniego doświadczenia, mogę tylko powiedzieć, że miłość jest cenniejsza i trwalsza. Czy jednak dostarcza przyjemności i rozrywki? Powiedziałbym, że to interesujące

KK zniechęca też językiem pełnym negacji, niechęci i stawiającym znak równości między homoseksualizmem a grzechem.

Powyższe brzmi jakbyś niedawno sama miała doświadczenie o tak negatywnym zabarwieniu...

Nic takiego nie napisałam Drogi Bracie

Droga Siostro, cieszę się, że w swoim życiu doświadczyłaś innego, lepszego oblicza Kościoła. Jednocześnie mając nadzieję, że te negatywne przeżycia dotykające innych osób, zostaną z czasem zatarte...

O lepsze traktowanie trzeba zawalczyć.
Jeżeli ktoś sam uważa siebie za gorszego, za kogoś nad kim trzeba się litować albo przyjąć z wielkiej łaski to i inni tak nas będą traktować.