Przepraszam za źródło...
http://swiat.newsweek.pl/lawendowa-mafia-geje-rzadza-watykanem-,artykuly,372056,1.html
Homoseksualna mafia w Watykanie 11-10-2015 , ostatnia aktualizacja 11-10-2015 13:24
Czy geje rządzą Watykanem? Kolejne seksualne skandale za Spiżową Bramą dowodzą, że tak.
Kiedy papież Franciszek przeglądał akta księdza Battisty Ricci, był zachwycony. Nieposzlakowana opinia i doświadczenie na najwyższych watykańskich stanowiskach, 15 lat pracy w nuncjaturach na całym świecie. Monsignore Battista wydawał się idealnym kandydatem do realizacji trudnego zadania – posprzątania bałaganu w IOR (Instytut Dzieł Religijnych – zwany Bankiem Watykańskim).
A było co sprzątać. Konta należące do mafii, łapówki, pranie brudnych pieniędzy na całym świecie. Instytucje finansowe za Spiżową Bramą brały udział w operacjach, przy których afera SKOK-ów to dziecinne igraszki. Kiedy rzecz w końcu ujrzała światło dzienne, wybuchł wielki skandal. Za rozbicie mafijnego układu rządzącego watykańskimi finansami wziął się Benedykt XVI. Był w tym dość skuteczny – Franciszkowi pozostało dokończyć sprzątanie.
Ale za kulisami Watykanu piszą się scenariusze najlepszych filmów sensacyjnych, a wielkim pieniądzom towarzyszą wielkie namiętności. Dlatego gdy wydawało się, że sprawa IOR wychodzi na prostą, pojawił się nieoczekiwany zakręt.
Za kulisami Watykanu piszą się scenariusze najlepszych filmów sensacyjnych, a wielkim pieniądzom towarzyszą wielkie namiętności
Papież Franciszek znał księdza Riccę, mógł go nawet nazwać przyjacielem – jadali wspólne posiłki i dużo rozmawiali. Kiedy kard. Bergoglio zostawał papieżem, zdecydował się zamieszkać w apartamencie w watykańskim Domu Świętej Marty, którego Ricca był nadzorcą z ramienia sekretariatu stanu. Tym większym szokiem musiała być dla papieża wiadomość, że ów idealny kandydat na papieskiego legata jest rozwiązłym homoseksualistą zamieszanym w obyczajowe skandale.
Ricca w 1999 r. przyjechał do nuncjatury w Montevideo (Urugwaj) wraz ze swym kochankiem – szwajcarskim oficerem Patrickiem Haari. Jak opisywał włoski dziennik „L’Espresso” – panowie nawet nie próbowali ukrywać swojej intymnej zażyłości, zaś Ricca zapewnił kochankowi mieszkanie i pracę w nuncjaturze. Wieść niosła się szeroko, budząc coraz więcej plotek wśród ludności. Nowy nuncjusz – polski biskup Janusz Bolonek – postanowił sprawę zakończyć: o ekscesach Monsignore poinformował Watykan, a jemu polecił odprawić kochanka. Nie na wiele się to zdało – koneksje księdza okazały się na tyle silne, że mógł poczynać sobie coraz śmielej. Pewnej nocy wdał się w bójkę w gejowskim barze – na pomoc musiał wezwać dwóch innych księży. Innym razem nakryto go na uprawianiu seksu z młodym mężczyzną w zepsutej windzie.
Ostatecznie Bolonkowi udało się pozbyć kłopotliwego pracownika: Ricca został przeniesiony do Trynidadu i Tobago, gdzie również wywołał kilka gejowskich skandali. Jego kochanek Haari został oczywiście zwolniony z pracy. Zażyczył sobie jednak, by bagaże przesłać pocztą dyplomatyczną do Rzymu, do mieszkania należącego do księdza Ricci. Nuncjusz Bolonek odmówił – bagaż wylądował na ulicy przed bramą nuncjatury. Gdy po jakimś czasie zdecydowano się jednak otworzyć walizki, by zutylizować ich zawartość – w środku znaleziono broń, spory zapas prezerwatyw i dużo pornograficznych pisemek.
Gdy po jakimś czasie zdecydowano się otworzyć walizki, by zutylizować ich zawartość – w środku znaleziono broń, spory zapas prezerwatyw i dużo pornograficznych pisemek.
Ricca wylądował w Watykanie, zakończył związek z panem Haari i zaczął piąć się po szczeblach kariery. Ostatecznie został doradcą watykańskiego sekretariatu stanu, dzięki czemu miał dostęp do najwyższych kościelnych urzędników. Powierzono mu także opiekę nad rezydencjami dla kardynałów. To tutaj poznał przyszłego papieża – kard. Bergoglio.
Dokumenty dotyczące jego przeszłości „zaginęły” w Kurii Rzymskiej, żaden ze znających sprawę urzędników nie pokwapił się, by poinformować Franciszka, jaką przeszłość ma jego „przyjaciel”. Dopiero, gdy kariera księdza Ricci zaczęła kłuć w oczy innych, ktoś podsunął Franciszkowi „brakujące” dokumenty.
Czy to dowód na istnienie w Watykanie „homoseksualnej mafii” (zwanej „lawendową”)? Ksiądz Krzysztof Charamsa w rozmowie z „Newsweekiem” stwierdził, że „kler w znacznej mierze jest homoseksualny”. Czy w Watykanie rzeczywiście jest aż tak wielu gejów? Seks, a potem msza
Amerykański uczony badający celibat, a także były ksiądz prof. Richard Sipe w książce „Seks, księża i władza: anatomia kryzysu” twierdzi, że stałe kontakty homoseksualne utrzymuje 15 proc. duchownych. W Rzymie ten odsetek może być jednak o wiele wyższy.
W 2010 r. we włoskim tygodniku „Panorama” ukazał się szokujący reportaż „Szalone noce księży gejów”. Dziennikarz Carmelo Abbate przez dwa miesiące udawał geja. Wraz ze swoim „przyjacielem” włóczyli się po rzymskich gejowskich klubach. Już pierwszego dnia spotkali księdza, który zaprosił ich do domu. „Przyjaciel” reportera wylądował z duchownym w łóżku. Następnego dnia ten sam ksiądz odprawił dla nich mszę. – Inny włoski duchowny opisany w reportażu zaprosił mojego „przyjaciela” do swojego mieszkania w rezydencji kościelnej przy Panteonie, gdzie uprawiał z nim seks sadomaso – opowiadał Abbate w wywiadzie dla „Newsweeka”. – Spotkaliśmy także innych duchownych w znanym miasteczku gejowskim Gay Village – uczestniczyli nawet w rzymskiej Gay Pride. Poznałem też wielu księży przez portale internetowe dla mężczyzn. Niektórzy składali mi propozycje tak perwersyjne, że nie zdecydowałem się tego opisać.
Poznałem też wielu księży przez portale internetowe dla mężczyzn. Niektórzy składali mi propozycje tak perwersyjne, że nie zdecydowałem się tego opisać.
Reportaż wstrząsnął Watykanem. Początkowo próbowano udowodnić dziennikarzowi, że zmyśla. Kiedy opublikował nagrania wideo nakręcone podczas pracy nad tekstem – Stolica Apostolska zmieniła front. – Zaczęto bagatelizować sprawę, twierdząc, że to tylko „zgniłe jabłka”, margines, a reszta Kościoła jest zdrowa. Afera trwała kilka tygodni, potem starano się ją wyciszyć – opowiadał dziennikarz.
Rok później Carmelo Abbate napisał książkę „Sex and the Vatican”, w której pokazał podwójną moralność Kościoła. Księża-homoseksualiści tak długo mogą funkcjonować przez nikogo nie niepokojeni, jak długo nie wywołają skandalu. Jego tezy potwierdzały się na każdym kroku. „Będziesz deserem”
Brytyjski kardynał Keith O’Brien przez lata był uznawany za jednego z największych „gejożerców” i zapiekłego krytyka małżeństw homoseksualnych. Dwa lata temu prasa ujawniła, że jest gejem. Jak napisał brytyjski „The Herald” – przez wiele lat był w związku z mężczyzną. Jak się potem okazało, nakłaniał także do seksu kleryków i młodych księży. Zapraszał ich do siebie „na spowiedź”, która często kończyła się stosunkiem seksualnym.
Pierwsze doniesienia o niewłaściwym zachowaniu O’Briena trafiły do Watykanu już w latach 80., ale nikt nie zareagował. Dopiero na początku tego roku zrezygnował z pełnionych funkcji, nakłoniony przez Franciszka.
Legendy krążą także o orgiach organizowanych przez prominentnych duchownych z udziałem młodych oficerów Gwardii Szwajcarskiej („papieskiego wojska”). Kilka miesięcy były gwardzista opowiedział niemieckiej gazecie, że wysocy urzędnicy Kurii (biskupi i kardynałowie) wielokrotnie proponowali mu seks. Jeden z nich zapraszał go na obiad ze swoimi znajomymi. „Ty będziesz deserem” – miał mu powiedzieć.
Gwardia Szwajcarska stanęła w centrum gejowskiego skandalu także w 1998 r., gdy znaleziono ciało komendanta Aloisa Estermanna i jego żony. Śledztwo wykazało, że zostali zastrzeleni przez młodego kochanka komendanta, także członka Gwardii. W Rzymie łatwo spotkać księdza-geja
Wyprodukowany przez amerykańską sieć telewizyjną PBS dokument „Tajemnice Watykanu” opowiada historię Francesco, byłego seminarzysty, który był w homoseksualnym związku z wysoko postawionym urzędnikiem Kurii Rzymskiej. – Mówił, że daje mi swoje ciało, ale jego dusza należy do Kościoła. Ma po prostu swoje potrzeby, które chce realizować – mówi w filmie Francesco.
Widzisz takiego faceta, jak całuje się z innym facetem, a następnego dnia widzisz go na ołtarzu.
Jest też historia pracującego w Watykanie księdza-homoseksualisty. – Wielu biskupów i arcybiskupów to geje – twierdzi. – Tutaj, w Rzymie łatwo jest spotkać księdza-geja: w kościele albo w autobusie. Jeszcze łatwiej w barze dla gejów. Widzisz takiego faceta, jak całuje się z innym facetem, a następnego dnia widzisz go na ołtarzu.
Bohater filmu narzeka także na dwulicowość, w podobnym tonie, co ks. Charamsa. – Wielu księży to geje. Nie potrafię zrozumieć ich podejścia do homoseksualizmu. To jak nóż w sercu. Wierzę w Jezusa, wierzę, że chciał, byśmy służyli ludziom. A oficjalne dokumenty mówią, że się do tego nie nadajemy, bo jesteśmy homoseksualni.
Robert Mickens, były dziennikarz brytyjskiego „The Tablet” mówi o hipokryzji watykańskich duchownych: – Wielu z nich nie postrzega samych siebie jako homoseksualistów.
W Watykanie wciąż obowiązuje bowiem zasada wypracowana kiedyś przez amerykańską armię: „Don’t ask, don’t tell” – „Nie pytaj i nie mów”.
Coming out księdza Charamsy komentuje prymas Wojciech Polak: Osobisty dramat człowieka
Komentarze (980)
~Kazimiera :
Towarzysze,towarzyszki,ateiści i niewierzący z SLD,RP,PO ,Gazety Wyborczej ,Newsweeka i Wprost! Gdyby nie Kościół Katolicki ,Jan Paweł II a zwłaszcza proboszczowie i ich odwaga ,poświęcenie w PRL-u w stanie wojennym to do dzisiaj byście utrwalali władzę ludową a Europa dalej by była podzielona na ... rozwiń całość dzisiaj 11:08 | ocena:66% | odpowiedzi: 209 odpowiedz oceń: -1+1 ~PObudka do ~gajowy: Czy prokurator zajął się już kradzieżą publicznych pieniędzy na obiadki u Sowa&przyjaciele. Czy Lis " dziennikarz " już policzył ile razy, ilu z ekipy PO jadło tam obiadki okradając państwo ? Ile razy robili to w tygodniu a może codziennie ? Ile wciągu 8 lat ukradli obywatelom pieniedzy.? Czy ... rozwiń całość dzisiaj 11:26 | ocena:66% | odpowiedzi: 34 odpowiedz oceń: -1+1 ~Katolik : Masoneria atakowala kościół i atakuje i tak bedzie żeby zdobyć władzę nad światem.To tak jak na wojnie zabij lub przekup oficera a oddział pójdzie w rozzsypkę.Taktyka stara jak swiat.Tylko kilku byle jakich oficerów to nie armia która jest przygotowana do tej walki i drobne sukcesy masonerii to ... rozwiń całość dzisiaj 11:20 | ocena:100% | odpowiedzi: 22 odpowiedz oceń: -1+1 Zobacz wszystkie komentarze »
_________________ "Zaświadcza się, że Mikołaj Iwanowicz, spędził wyżej wymienioną noc na balu u szatana zaangażowany jako środek lokomocji...Hella, nawias, a w nawiasie napisz wieprz. Podpisano Behemot".
|