Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 30 ] 
  Drukuj

Dowcipy, kawały...
Autor Wiadomość
PostNapisane: środa 11 gru 2013, 23:36 
Mam taki jeden kawał który znam dość długo, ale zawsze się przy nim uśmieje :)

W supermarkecie mąż z żoną przechodzą obok stoiska z bielizną.
Żona do męża widząc "stringi":
- Kochanie, może kupiłbyś mi taką bieliznę?
- Ależ skąd! d*pę masz jak kombajn i nie będzie to ładnie wyglądać!
Wieczorem leżą razem w łóżku i mąż delikatnie sugeruje żonie, o co mu chodzi:
- Może się troszkę popieścimy? No wiesz...?
Żona:
- Dla takiego jednego, małego kłosika nie będę kombajnu uruchamiać!

Teraz niechaj każdy doda jakiś kawał lub dowcip :)


Góra
  
 

Re: Dowcipy, Kawały
PostNapisane: czwartek 12 gru 2013, 18:43 
Nieaktywny/-a od ponad 3 m-cy
Offline

Dołączył(a): piątek 23 sie 2013, 19:57
Posty: 48
Miejscowość: kraków
Leży babcia całkiem naga, jak ją Pan Bóg stworzył
-do sypialni wchodzi dziadek i mówi: kochanie, co Ci się stało? oszlałaś?
-babcia odpowiada -Ty sie na niczym nie znasz, to taka ekologiczna piżama!
-dziadek odpowiada -może ja się na ekologii nie znam, ale wyprasowała byś sobie tę piżamę :D


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Dowcipy, Kawały
PostNapisane: piątek 13 gru 2013, 22:37 
Nieaktywny/-a od ponad 3 m-cy
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 08 kwi 2013, 18:26
Posty: 111
Miejscowość: Szczecin
[uwaga, suchar]
Wchodzi twierdzenie do baru i zamawia piwo. Barman się pyta:
- A dowodzik jest?
A twierdzenie mu na to:
- Ja nie muszę, ja jestem aksjomatem.

Nie wiem, czy wszyscy zrozumieją ten kawał. Moim znajomym się podoba.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Dowcipy, kawały...
PostNapisane: wtorek 17 gru 2013, 15:04 
http://www.youtube.com/watch?v=JGVOtZjtY-s


http://www.youtube.com/watch?v=kclZ2oiIkcc

dwa szmoncesy ( dowcipy żydowskie) :D polecam


Góra
  
 

Re: Dowcipy, kawały...
PostNapisane: wtorek 17 gru 2013, 16:55 
Ja też wrzucę najlepszy suchar jaki znam:
Powiedzieć Wam kawał o słoninie?
- Kawał słoniny. :D


Góra
  
 

Re: Dowcipy, kawały...
PostNapisane: wtorek 07 sty 2014, 19:12 
Offline

Dołączył(a): wtorek 06 mar 2012, 23:23
Posty: 143
Lokalizacja: Gorlice
Miejscowość: Gorlice
Z więzienia ucieka więzień, który siedział tam przez 15 lat. Włamuje się do domu, szuka pieniędzy i broni, ale tylko znajduje młodą parę w łóżku. Rozkazuje facetowi wyjść z łóżka i przywiązuje go do krzesła. Podczas przywiązywania dziewczyny do łóżka, całuje ją w szyję, wstaje i idzie do łazienki. Kiedy tam siedzi, mąż mówi do żony:
- Słuchaj, ten facet to uciekinier z więzienia, spójrz na jego ubranie. Pewnie spędził mnóstwo czasu w pierdlu i nie widział kobiety przez lata. Widziałem, jak całował cię w szyję. Jeśli będzie chciał seksu, nie opieraj się, nie narzekaj, rób, co ci każe, po prostu spraw mu przyjemność. Ten facet musi być niebezpieczny, jeśli się zezłości, zabije nas. Bądź silna, kotku. Kocham cię.
Na to jego żona:
- Nie całował mnie w szyję, tylko szeptał mi do ucha. Powiedział, że jest gejem i że jesteś śliczny. Spytał, czy mamy jakąś wazelinę w łazience. Bądź silny, kochanie, też cię kocham.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Dowcipy, kawały...
PostNapisane: wtorek 07 sty 2014, 20:52 
hahaha.... ale dowaliłeś kawał, rozwalił mnie normalnie :D


Góra
  
 

Re: Dowcipy, kawały...
PostNapisane: wtorek 18 lut 2014, 21:50 
Nieaktywny/-a od ponad 3 m-cy
Offline

Dołączył(a): środa 16 sty 2013, 21:55
Posty: 91
Miejscowość: Śląsk
Monty Python czyli na wesoło o ideologii gender:
http://www.youtube.com/watch?v=flxWLkoJ4d4

_________________
„Wiara nie jest światłem rozpraszającym wszystkie nasze mroki, ale lampą, która w nocy prowadzi nasze kroki, a to wystarcza, by iść” („Lumen fidei”).


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Dowcipy, Kawały
PostNapisane: piątek 02 maja 2014, 15:39 
Moderator
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 07 kwi 2014, 20:15
Posty: 422
Miejscowość: Warszawa
fjern napisał(a):
[uwaga, suchar]
Wchodzi twierdzenie do baru i zamawia piwo. Barman się pyta:
- A dowodzik jest?
A twierdzenie mu na to:
- Ja nie muszę, ja jestem aksjomatem.

Nie wiem, czy wszyscy zrozumieją ten kawał. Moim znajomym się podoba.

Ładne! Pewnie nie wszyscy rozumieją, ale po powrocie matury z matematyki może będzie rosła ich liczba. Dla nich i dla Fjerna:

-Co to jest pierwsza pochodna imprezy?
-Jest to ilość alkoholu, który możemy kupić za sprzedane butelki pozostałe po imprezie.
-A co to jest udana impreza?
-Jest to impreza o niezerowej drugiej pochodnej.

_________________
Mądrość jest wspaniała. Kto dla niej wstanie o świcie, ten się nie natrudzi, znajdzie ją bowiem siedzącą u drzwi swoich. (Mdr 6, 12;14)


Góra
 Zobacz profil  
 

+ morał
PostNapisane: niedziela 04 maja 2014, 15:58 
Moderator
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 07 kwi 2014, 20:15
Posty: 422
Miejscowość: Warszawa
Druga wojna, desant aliantów w Europie Zachodniej. Młody skoczek brytyjski, zaraz po otwarciu się spadochronu słyszy nad sobą rozpaczliwe „Heeeelp!!!”. Spogląda w górę i widzi szybko zbliżającego się innego skoczka, któremu nie otworzył się spadochron. W ostatniej chwili udaje mu się złapać nieszczęśnika w ramiona. Ten, chwytając oddech:
    - Oh! Thank you so m-m-much!
    - You’re British, aren’t you?
    - Oh, yes, I’m British!
    - Oxford or Cambridge?
    - Cambridge!
    - Homosexual?
    - Hmm … y-y-yes.
    - Active or passive?
    - Passive, indeed.
    - Oh, I’m so sorry!
mówi przepraszająco wybawca i bezradnie rozkłada ręce.

Nawet cud nie uratuje Cię przed skutkami niewłaściwych znajomośći :(

_________________
Mądrość jest wspaniała. Kto dla niej wstanie o świcie, ten się nie natrudzi, znajdzie ją bowiem siedzącą u drzwi swoich. (Mdr 6, 12;14)


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Dowcipy, kawały...
PostNapisane: sobota 10 maja 2014, 20:32 
Offline

Dołączył(a): czwartek 08 mar 2012, 22:51
Posty: 95
Lokalizacja: Podkarpacie
Miejscowość: Średnia
Pewnego dnia szef dużej firmy zauważył nowego pracownika. Kazał mu przyjść do swojego pokoju.
- Jak się nazywasz?
- Zygmunt - odparł nowy.
Szef skrzywił się :
- Słuchaj, nie dociekam, gdzie wcześniej pracowałeś, ale ja nie zwracam się do nikogo w mojej firmie po imieniu. Zwracam się do pracowników tylko po nazwisku. Jasne? To jakie jest twoje nazwisko?
- Kochany - westchnął nowy. Nazywam się Zygmunt Kochany.
- Dobra Zygmunt, omówimy następna sprawę.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Dowcipy, kawały...
PostNapisane: niedziela 11 maja 2014, 00:24 
Moderator
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 07 kwi 2014, 20:15
Posty: 422
Miejscowość: Warszawa
Beryl napisał(a):
Pewnego dnia szef dużej firmy zauważył nowego pracownika. Kazał mu przyjść do swojego pokoju.
- Jak się nazywasz?
- Zygmunt - odparł nowy.
Szef skrzywił się :
- Słuchaj, nie dociekam, gdzie wcześniej pracowałeś, ale ja nie zwracam się do nikogo w mojej firmie po imieniu. Zwracam się do pracowników tylko po nazwisku. Jasne? To jakie jest twoje nazwisko?
- Kochany - westchnął nowy. Nazywam się Zygmunt Kochany.
- Dobra Zygmunt, omówimy następna sprawę.

No właśnie- ten paniczny lęk przed miłością!

_________________
Mądrość jest wspaniała. Kto dla niej wstanie o świcie, ten się nie natrudzi, znajdzie ją bowiem siedzącą u drzwi swoich. (Mdr 6, 12;14)


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Dowcipy, kawały...
PostNapisane: poniedziałek 02 cze 2014, 21:38 
Offline

Dołączył(a): czwartek 08 mar 2012, 22:51
Posty: 95
Lokalizacja: Podkarpacie
Miejscowość: Średnia
> Polak, Niemiec i Rusek lecieli samolotem. W pewnym momencie maszyna
zaczęła się palić i spadać. Piloci zabrali spadochrony i wyskoczyli, zostały
tylko dwa. Polak, Niemiec i Rusek grają w marynarza, o to kto nie zeskoczy.
Wypadło na Niemca. Rusek szybko wyskoczył. Polak podaje Niemcowi spadochron:
> - Masz, skacz.
> - Co?! A ty nie skaczesz?
> - Mam drugi.
> - To z czym Rusek skoczył?
> - Z gaśnicą.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Dowcipy, kawały...
PostNapisane: sobota 04 paź 2014, 14:57 
Offline

Dołączył(a): niedziela 28 wrz 2014, 14:06
Posty: 112
Miejscowość: Poznań
Taki mały suchar ode mnie ;)
Jadą sobie dwie blondynki na rowerach, nagle jedna schodzi z roweru i zaczyna spuszczać powietrze z kół.
A druga mówi:
- co ty robisz?
Ta odpowiada:
- spuszczam powietrze z kół bo mam siedzenie za wysoko.
Druga wkurzyła się, zaczęła odkręcać kierownicę i siodełko w odwrotną stronę.
Na to ta pierwsza:
- Zuzia co ty robisz!
- Nie będę jechała z taką idiotką - zawracam!


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Dowcipy, kawały...
PostNapisane: sobota 04 paź 2014, 15:12 
Offline

Dołączył(a): niedziela 28 wrz 2014, 14:06
Posty: 112
Miejscowość: Poznań
Kolejny suchar:
Co mówi Chińczyk, gdy widzi szybę?
- Toshiba.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Dowcipy, kawały...
PostNapisane: sobota 18 paź 2014, 23:21 
Offline

Dołączył(a): wtorek 30 wrz 2014, 11:30
Posty: 103
Miejscowość: śląskie
To mi się szalenie spodobało:

Breżniew spotkał się z papieżem.
- Dlaczego ludzie wierzą w chrześcijański raj - spytał - a nie chcą wierzyć w raj komunistyczny?
- Bo my swego raju nie pokazujemy...


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Dowcipy, kawały...
PostNapisane: sobota 18 paź 2014, 23:22 
Offline

Dołączył(a): wtorek 30 wrz 2014, 11:30
Posty: 103
Miejscowość: śląskie
Chruszczow nie mógł się nadziwić, skąd ma Kennedy takie wyczucie polityczne. W końcu go o to zapytał.
- To proste - rzekł Kennedy - mam numer telefonu do piekła. Wszystko mi mówią. Ale minuta rozmowy kosztuje tysiąc dolarów...
Chruszczow zapisał numer i wkrótce sam zadzwonił do piekła. Rozmawiał dwie godziny a zapłacił tylko pięć kopiejek za minutę. Zdziwiony zadzwonił do informacji.
- Dlaczego Kennedy płaci za rozmowę z piekłem tysiąc dolarów za minutę, a ja pięć kopiejek?
- Dla niego to rozmowa zamiejscowa...


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Dowcipy, kawały...
PostNapisane: niedziela 19 paź 2014, 00:48 
Offline

Dołączył(a): niedziela 08 kwi 2012, 23:57
Posty: 168
Miejscowość: śląskie / Warszawa
http://w507.wrzuta.pl/audio/4njMl41qxDa ... nodziejski

Dowcipna pieśń Jacka Kowalskiego o dominikanach i franciszkanach. :)


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Dowcipy, kawały...
PostNapisane: wtorek 21 paź 2014, 14:20 
Moderator
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 07 kwi 2014, 20:15
Posty: 422
Miejscowość: Warszawa
Dowcip z kazania ks. Pawlukiewicza w ostatnią niedzielę (a propos tego, że bywają zaskakujące rozwiązania beznadziejnych - zdawałoby się - oczekiwań):

Anioł odwiedza małżeństwo świętujące podwójne sześćdziesiąte urodziny i obiecuje spełnić każdemu z nich życzenie.
Żona: Zawsze marzyłam o podróży dookoła świata ...
Anioł wręcza jej dwa bilety lotnicze na taką podróż.
Mąż: Nie mam ochoty na podróż. Marzę, żeby mieć żonę o 30 lat młodszą od siebie.
Anioł odbiera żonie jeden bilet, a dotykając męża zmienia go w 90-latka.

_________________
Mądrość jest wspaniała. Kto dla niej wstanie o świcie, ten się nie natrudzi, znajdzie ją bowiem siedzącą u drzwi swoich. (Mdr 6, 12;14)


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Dowcipy, kawały...
PostNapisane: niedziela 09 lis 2014, 11:56 
Offline

Dołączył(a): niedziela 05 lut 2012, 10:13
Posty: 312
Miejscowość: Katowice
Ksiądz na lekcji religii zwraca się do ucznia, patrząc mu wnikliwie w oczy:
- Zawsze gdy jest klasówka Ciebie nie ma, bo babcia jest chora, tak?
- Tak, proszę księdza my też podejrzewamy, że babcia symuluje.

Mąż po raz kolejny po nadgodzinach wraca do domu. Żona śpi , w sypialni jest zupełnie ciemno.
Mężczyzna przez chwile obija się o meble, w końcu zdenerwowany woła:
Kochanie! Zacznij narzekać, bo nie mogę znaleźć łóżka!


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Dowcipy, kawały...
PostNapisane: wtorek 05 lip 2016, 21:16 
Coś na czasie:

Do Ronaldo podchodzi chłopiec i pyta, czy może dostać 10 autografów...
Na co Ronaldo z dumą:
-Jasne! Na pewno chcesz rozdawać znajomym, co??
Na co chłopiec odpowiada :
-Nie, ugadałem się z kolegą, że za Twoje 10 dostanę jeden Błaszczykowskiego


Góra
  
 

Re: Dowcipy, kawały...
PostNapisane: niedziela 31 lip 2016, 01:47 
Cześc chłopaki, tak czytam te dwcipy tutaj i wszystko fajnie, oprócz niektórych sprosnych - nie mowie, ze jestem jakos pruderyjny czy cos w tym stylu, czasem sam ulegam opowiadaniu takich dowcipow, ale chciałbym przytoczyc Wam pewien cytat biblijny:
"O nierządzie zaś i wszelkiej nieczystości albo chciwości niechaj nawet mowy nie będzie wśród was, jak przystoi świętym, ani o tym co haniebne, ani niedorzecznego gadania lub nieprzyzwoitych żartów, bo wszystko to jest niestosowne" (List do Efezjan 5, 3-4).


Góra
  
 

Re: Dowcipy, kawały...
PostNapisane: niedziela 14 sie 2016, 12:22 
Nieaktywny/-a od ponad 3 m-cy
Offline

Dołączył(a): piątek 05 sie 2016, 18:36
Posty: 10
Miejscowość: Rzeszów
Krótki suchar, można powiedzieć 'na czasie'. :D

Jak arabowie rozwiązują swoje problemy?



Za jednym zamachem.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Dowcipy, kawały...
PostNapisane: wtorek 23 sie 2016, 23:55 
Offline

Dołączył(a): czwartek 25 cze 2015, 22:41
Posty: 129
Lokalizacja: okolice Warszawy
Miejscowość: Mazowsze
Suchary zasłyszane na ŚDM:

Przychodzi Matka Boża do lekarza a on do Niej: - Zdrowaś Maryjo!

Jan Paweł II w sklepie ogrodniczym: -Poproszę worek ziemi, tej ziemi.

_________________
"Zacznij od robienia tego co konieczne,potem zrób to co możliwe.
Nagle odkryjesz,że dokonałeś niemożliwego"

św.Franciszek


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Dowcipy, kawały...
PostNapisane: sobota 17 lut 2018, 17:16 
Offline

Dołączył(a): sobota 27 wrz 2014, 13:53
Posty: 24
Miejscowość: Śląsk
To i ja dorzucę swoje sucharowe pięć groszy.

Suchar Oazowy:

Dlaczego Pan Jezus nie mógłby zostać animatorem Ruchu Światło-Życie?


Bo nie przeżył Triduum. XD


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Dowcipy, kawały...
PostNapisane: sobota 02 cze 2018, 21:59 
Offline

Dołączył(a): czwartek 03 maja 2018, 20:40
Posty: 15
Miejscowość: Małopolska
TATUAŻ

Polska w czasach stalinizmu.
Do lekarza przychodzi młoda aktywistka partyjna.
Lekarz prosi pacjentkę, żeby ta się rozebrała.
Kiedy to zrobiła, lekarz nie mógł powstrzymać się od śmiechu.
Zobaczył bowiem, że kobieta na jednej piersi ma wytatuowanego Lenina,
a na drugiej Stalina.

- "Dlaczego towarzysz doktor się śmieje" - zapytała oburzona aktywistka - "czyżby nie widział nigdy nagiej kobiety ?".
- "Ależ skąd, widziałem, i to niejedną" - odparł lekarz - "pomyślałem sobie tylko, jak im się te twarze z czasem wyciągną".

Jeżeli ten dowcip przeczyta jakiś młody człowiek, to niech weźmie sobie do serca zawartą w nim myśl i dziesięć razy się zastanowi, zanim "upiększy" swoje ciało jakimś "wybitnym dziełem sztuki" !.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Dowcipy, kawały...
PostNapisane: niedziela 03 cze 2018, 11:52 
Offline

Dołączył(a): środa 06 lip 2016, 16:01
Posty: 230
Miejscowość: Poznań
Mogła sobie wytatuować penisy - wtedy z wiekiem mogłyby wyglądać coraz lepiej (kwestia gustu czy małe jest piękne ) :)


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Dowcipy, kawały...
PostNapisane: niedziela 06 sty 2019, 07:21 
Offline

Dołączył(a): środa 02 sty 2019, 16:35
Posty: 15
Miejscowość: Warszawa
Suchar...
Wychodzi chłop na pole a tam w gruncie rzeczy.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Dowcipy, kawały...
PostNapisane: piątek 21 cze 2019, 20:35 
Offline

Dołączył(a): wtorek 18 cze 2019, 16:33
Posty: 11
Miejscowość: Wrocław
No niektóre dobre, uśmiałem się, ja niestety nie jestem dobry w opowiadaniu więc wybaczcie.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Dowcipy, kawały...
PostNapisane: piątek 08 kwi 2022, 22:54 
Offline

Dołączył(a): czwartek 31 mar 2022, 18:21
Posty: 1
Miejscowość: IT
- Jaki jest największy komplement dla garbatego?
- Równy z ciebie gość.


Góra
 Zobacz profil  
 

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 30 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group studio kuchni warszawa

Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL