Szukałam podobnego wątku, ale nie znalazłam. Dlatego zakładam nowy temat.
Jeżeli macie ochotę to proszę o polecanie książek, które uważacie, że warto przeczytać.

mogę polecić

"Zdrowy egoizm" R. Heller
Jak nie raniąc innych zadbać o swoje potrzeby. Ksiażka dla tych, którzy dają za dużo i za często. Dla tych, którzy nie dbają o siebie, nie zaspokają swoich potrzeb. Dla tych, którzy nie widzą różnicy między "zdrowym" egoizmem, a samolubstwem.

"Przygotowanie do śmierci" Sw. Alfonsa Liguori.
Jest to moja pierwsza jego książka i jestem pod duzym wrażeniem. Porządkuje i skłania do refleksji nad tym co najważniejsze.

ja mogę polecić wszystkie Książki Księdza Kaczkowskiego i Ojca Szustaka.
Nie są to łatwe lektury ale warto

kolejne moje propozycje to książki autorstwa Stephen Arterburn, Fred Stoeker i Mike Yorkey pt:
"bitwa każdego mężczyzny"
i "bitwa każdego młodego mężczyzny"
książki są o walce o czystość

Ja polecam coś na polepszenie nastroju. Dawno temu to czytałam, ale pamiętam, że śmiałam się naprawdę zdrowo. "Marley i Ja. Życie, miłość i najgorszy pies świata"
John Grogan. Książka jest o niebo lepsza niż film. Warto spędzić z nią miłe chwile.

Z lektur bardziej poważnych, ale również bardzo pięknych.

JEZU, TY SIĘ TYM ZAJMIJ! O. DOLINDO RUOTOLO. ŻYCIE I CUDA

Joanna Batkiewicz-Brozek

Stawia do pionu, gdy wydaje nam się, że to my mamy ciężko w życiu. Ile ten kapłan wycierpiał, z jaką cierpliwością to znosił, Kościól potraktował go bardzo ostro, a Dolindo nigdy złego słowa o Nim nie powiedział i nie pozwolił nikomu o Kościele źle mówić. On wiedział, że Kościół to jego Matka i szanował go mimo całej Jego grzeszności i omylności. Pokorą, cierpliwością i miłością zwyciężał swoich wrogów. Piękna historia życia pięknego , Bożego kapłana.

Czytałam i podzielam zdanie Ani. Książka super.

Z literatury religijnej, ale powieści na podstawie historii biblijnych polecam autorkę Francine Rivers.

Czytalam jej trylogie Znamie lwa. Sympatyczna. Kupilam ja w prezencie przyjacielowi, ktory choc ochrzczony bywa w kosciele glownie na pogrzebach. Mialam cicha nadzieje, ze jej lektura go nawroci...

Dla miłośników kotów jest seria "Kot Bob i ja":)

Dziekuje za dodanie kociego watku. Kwestia prezentu imieninowego dla mojej Mamy pozostala rozwiazana

Dzisiaj mocno "uderzyło mnie" zdanie z dzisiejszego czytania z Ewangelii
"Mówicie: "Gdybysmy żyli w czasach naszych przodków, nie przyłączylibyśmy się do nich, gdy zabijali proroków."

Gdy czytałam książki Francine Rivers to właśnie tak sobie myslałam, że gdybym ja wtedy żyła to dokonałabym innych wyborów, to ufałabym Bogu, itd...
I widzę, że w świetle dzisiejszego czytania, że to pycha jest i że niekoniecznie bym tak postapiła jak teraz uważam.

Moja Mama wczoraj dostala te ksiazke, a dzis powiedziala mi, ze " ksiazka jest super"

Cieszy mnie to bardzo:)
Dziękuję

Oo, zapowiada sie ciekawa lektura, jakiej potrzebuję obecnie Dzieki za propozycje

uprzedzam, że nie są to łatwe książki. ja śmiałem się ale też zwijałem się łkając i płacząc

Straszne.. poza nielicznymi wyjątkami, homoseksualny chrzescijanin nie czyta książek...

Wypraszam sobie
To że czytam nie oznacza od razu że muszę się z tym uzewnętrzniać na forum
Myślę że statystyczny Polak (pewnie Europejczyk również) nie czyta książek co raczej nie ma nic wspólnego ani z orientacją, ani z wyznaniem...
Fakt faktem odejście od literatury na rzecz ciągłego smartphonowego płytkiego rozproszenia jest smutne...
Ostatnio przeczytałem "Nie ma" Mariusza Szczygła. Bardzo mi się spodobała, w wielu wątkach odnalazłem się osobiście. Nie umiem ładnie pisać, więc czuję że każda moja nieudolna próba recenzji spłyca i nie dorasta do pięt dziełu które chcę opisać. Dlatego rzadko piszę.

Fakt, możesz zachować dla siebie i siebie ubogacać:).
Hm, to już kolejne ubogacanie tylko siebie na tym forum...dziwna tendencja jak na chrześcijan...

nie chodzi o recenzje ale o podzielenie się tytułami, które uważamy, że warto przeczytać.
Nie trzeba snuć wynurzeń, wystarczy tytuł i autor.

Polecam książkę Carvera Alana Amesa pt. Oczami Jezusa. Często z przyjemnością wracam do tek książki.
Krótka recenzja "Doskonała opowieść o życiu Jezusa napisana na podstawie mistycznych objawień Autora, przypominających wizje bł. Anny Katarzyny Emmerich czy św. Brygidy Szwedzkiej. To opowieści wyjątkowe ponieważ narratorem jest sam Jezus, a wszystkie wydarzenia obserwujemy Jego oczami." Pokazane są problemy zwykłych ludzi i reakcje Jezusa na te sytuacje. Jest tam też wątek o Rafaelu homoseksualiście, który pod wpływem nauczania Jezusa zmienia swoje życie na zawsze."
O zgodności książki z nauką Kościoła świadczy imprimatur udzielone przez katolickiego biskupa Percivala Fernandeza. Książkę polecamy każdemu, kto chce lepiej poznać Jezusa, po to by go kochać i naśladować."
Warto ją przeczytać.

Tylko tutaj same takie zacne tytuły "Żywoty świętych pańskich" itp. Pośród tak nobliwego towarzystwa aż wstyd się przyznać do czasem mocno nie-świętych książek
Lubię poznawać zdanie ludzi o zupełnie innym niż ja spojrzeniu na życie.
Nie wiem czy nie byłoby to zgorszenie a nie "ubogacanie"...

Z chęcią sprawdzę

Ja skończyłem czytać właśnie trzeci tom ,,Józef i Jego Bracia'' Tomasza Manna. Abstrahując od świetnie napisanej biblijnej historii, jako ciekawostkę dodam, że na temat tego wielkiego niemieckiego pisarza niektórzy stawiają tezę, iż w jego twórczości centralnym elementem są doświadczenia homoseksualne (prawdopodobnie nigdy nie zrealizowane). Potrafił mimo swojej orientacji podporządkować się tradycyjnemu, klasycznemu modelowi rodziny niemieckiej, wg zasad w jakich był wychowany. Uważam, że jest to godne podziwu. A książkę polecam.

Maria Miduch "Biografia Boga Ojca"

Jestem tak książką wstrząśnięty, że aż nie mogę zasnąć (winne jest też troche moje grypopodobne chorowanie).
"CHOLERNIE MOCNA MIŁOŚĆ. PRAWDZIWA HISTORIA STEFANA K. I WILLIEGO G."

Temat przewidywalny, styl nieco poniżej oczekiwań. Recenzje "znanych i lubianych" przedstawicieli świata LGBTQ+ w Polsce książce nie pomagają. Jednak z osobistego, świeżego doświadczenia mogę powiedzieć, że książka robi dziurkę w sercu (ma impact factor). Ta niesprawiedliwość świata, która nie jest domeną nazistowskich Niemiec, ale trwa nadal. I ta bezsilność. I... miłość (czymkolwiek ona jest w istocie)

Polecam, może akurat dziwnie bo przed Świętami. Polecam, ale odradzam, gdy nie ma się nikogo obok, do kogo można by było się przytulić. Może tylko mnie tak ta opowieść ujęła? Jest bowiem prosta, jasna, przejrzysta... i cholernie mocna.

Przy okazji, nawiązuję do ciekawostki od Sheldona90 o T. Mannie i o "umiejętności podporządkowania się tradycyjnemu modelowi rodziny niemieckiej". Z Posłowia do książki dowiemy się (albo raczej - uświadomimy sobie) jak długo przed i jak długo po (sic!) Wojnach Światowych istniało na Zachodzie prawo, które niszczyło życia tym, którzy nie chcieli się podporządkować. Nie mieli tej "umiejętności" (brzmi trochę jakby to była zasługa: umieć się podporządkować - a przecież homoseksualność to całkowicie normalna sprawa i nie zmieniło się to w ciągu ostatnich lat, zawsze tak było). Nomen omen - wujek Google podkreśla mi cały czas słowo "homoseksualność", bo nie zna takiego terminu....

Ten smutek i bezradność można poczuć. Jeśli ktoś ma siłę - polecam raz jeszcze. Ja sam się zabierałem do tego od sierpnia (czując podświadomie że, historia, której finał znałem wcześniej, nie zaciekawi mnie i nie zmusi do przemyśleń jak to książka powinna czynić, ale poruszy).

Nie wiem czy tylko ja czytam cokolwiek na tym Forum (oczywiście żart ;d), ale to znowu ja. Znowu książka, której okładka i tytuł wskazują wyraźnie o czym jest: "Gejerel" Krzysztofa Tomasika.

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4867051 ... ne-w-prl-u

Nie muszą martwić się Ci, którzy obawiają się pornografii w książkach czy dosłowności opisu scen seksualnych. To zwykła publicystyczna książka o życiu mniejszości seksualnych za czasów Polski Ludowej. Co jednak mnie zaskoczyło w tej książce to fakt, że podaje ona całe mnóstwo zapomnianych przez szerokie grono odbiorców książek, filmów, postaci (i tych literackich, i tych jak najbardziej prawdziwych), które traktują o homoseksualności czy transseksualności a są związane z tamtymi czasami. Jeszcze bardziej mnie zaskoczyło to, że ujęty temat mniejszości (można by rzec: niszowy) dopełnia obraz tej epoki. Nie narzuca się jako nad wyraz ważny czy kluczowy (powiedziałbym: "nie obnosi się"), a właśnie dopełnia.

Dużo przykładów, fajnie pokazane sprawy sądowe, czy postrzeganie Zachodu przez pryzmat homoseksualności. Czyta się szybko i na swój sposób przyjemnie. Mogę polecić na czas kwarantanny i nie tylko.

Ja, ja, ja też czytam;)

A ja polecę biografie Ojca Pio, Święty Ojciec Pio " Cyrenejczyk Dla wszystkich" autorstwa Aleksandra da Ripabottoni. Właśnie czytam i polecam

Seria kapitalna. Polecam, również Panom.
Można dużo dowiedzieć się o życiu 1szych chrześcijan, o ich losie w Rzymie, o igrzyskach, o szkoleniu gladiatorów.
Nie mówiąc już o tym jak postawa jednej osoby może wpłynąć na zmianę innych, bez umoralniania, bez nakazów, osądzania, itd

Pan raczy żartować, panie Feynman! Richard P. Feynman

Pełna zabawnych opowieści autobiografia wybitnego fizyka, ale przede wszystkim człowieka ciekawego świata, pełnego poczucia humoru, żyjącego pełnią życia. Czytałam jakieś 20 lat temu, ale do tej pory wspominam jako lekturę przynoszącą sporo radości - choć są też momenty poważniejsze - jak to w życiu.

Najtrudniejsze dla mnie jest w aktualnej sytuacji zamknięcie bibliotek.
Co prawda mają otworzyć, ale to tez chodzi o bezpieczeństwo.
Książki oddane maja być 14 dni na kwarantannie, nie można ich wypożyczać.

Bardzo mnie ciekawi książka polecana ostatnio przez ks. Szustaka ,,Dlaczego nie nazywam się gejem'' (https://m.youtube.com/watch?v=pqa4YX47H ... e=youtu.be), jego rekomendacja bardzo zzcheca i wynika z niej, że w ksiązce znajdę dużo rzecxy, z którymi mogę się utożsamić...

Przeczytałem. Do mnie jakoś nie przemawia, jak większość książek amerykańskich autorów (szczególnie tych które traktują o zagadnieniach z pogranicza psychologii). Nie utożsamiam się z przemyśleniami autora, ale oczywiście każdy może przeżywać pewne sprawy inaczej.

Jeszcze jej nie czytałem, więc gdybyś tylko mógł choć troche, krótko nakreślić co do Ciebie w niej nie przemawia, byłoby to dla mnie bardzo interesujące. Czy np. jest bardzo ,,amerykańska'' w swoim podejściu, ciężko się z nią utożsamić osobom mającym takie problemy w Polsce?

Odnoszę wrażenie że autor marginalizuje rolę orientacji seksualnej w swoim życiu. Oczywiście ma do tego pełne prawo, jednak w moim odczuciu jest to ważna część "mnie". Nie potrafię tego dokładnie nazwać, ale jakoś nie nadaję na "tych samych falach".

Zachęcam jednak do przeczytania - być może komuś będzie bliski sposób myślenia Mattsona - to normalne że różnimy się między sobą. Książka jest napisana rzetelnie, z bogatą bibiografią, jest daleka od myślenia życzeniowego (które niestety tak często pojawia się w chrześcijańskich publikacjach dotyczących homoseksualności).

Bardzo poruszyło mnie to jak wiele wspólnych przeżyć łączy mnie z autorem. Nie czytam zwykle takich książek, więc może stąd to uderzenie że ktoś czuł kiedyś to co ja.

Jest mi nieco lepiej/lżej na sercu po jej przeczytaniu, więc było warto po nią sięgnąć Chociaż przewrotnie tytuł skłonił mnie do czytania, to nie on najbardziej mnie nurtował.
Poruszona była kwestia męskiej przyjaźni, a to z nią teraz mam największy problem. Bardzo mi w tej kwestii pomogła pewne sprawy ogarnąć.

No koniec cytat który mi się bardzo podobał:
"Zawsze akceptowałem, że Bóg mnie kocha, ale wydawało mi się że robi to z obowiązku, ostatecznie taką ma pracę. ....prawie 40 lat zajęło mi odkrycie, że Bóg kocha mnie, ponieważ mnie lubi".

„Światło ukryte w mroku” - jeśli zastanawialiście się kiedyś, kogo możemy nazwać bohaterem, na pewno nie będziecie mieć wątpliwości po przeczytaniu tej książki.

„Niebo nad nami jest czyste i jasne, opromienia nas swoim blaskiem. Bo jakimś cudem żyjemy.”

Miłość i nadzieja zawsze przenikają się wzajemnie, pomimo wszelkich przeciwności - są nierozłączne i potrzebne każdemu.

Pozwolę sobie polecić nowość z wydawnictwa „w drodze” – Michael Schmitz „Stworzeni do miłości”. Amerykański duchowny swoje przemyślenia bierze nie tylko z doświadczeń duszpasterskich, lecz również z rodzinnych – jego brat jest gejem, opisuje również jak dokonał się jego coming – out.

Autor zaznacza że napisał książkę „ z miłości”, „Nie chcę redukować miłości – jak czynią niektórzy chrześcijanie – do stwierdzenia: „Kocham cię, zatem muszę ci powiedzieć, w czym nie masz racji”. Piszę tę książkę ponieważ wiem (wiem!) że wiele osób doświadcza zbyt mało miłości w Kościele katolickim szczególnie gdy mowa o odczuwaniu pociągu seksualnego do osób tej samej płci. Ludzie często czują się odrzucani, potępiani i niechciani”.

W książce nie ma oczywiście „rozcieńczania” nauki KK, ale w sposób przyjazny i pełen zrozumienia jesteśmy prowadzeni przez różne kwestie dotyczące godzenia orientacji homoseksualnej z byciem Chrześcijaninem.

Na końcu znajduje się rozdział pytania i odpowiedzi. Część z nich nie przystaje do krajowych realiów, tym niemniej jest interesująca jak np. co powinien zrobić mężczyzna poproszony o zostanie ojcem chrzestnym dziecka adoptowanego przez zaprzyjaźnioną parę gejów?

Polecam książkę Ulricha L. Lehnera "Bóg nie jest miły. Pułapka pluszowego chrześcijaństwa". Świetnie ukazuje mechanizmy rozmywania zasad moralnych we współczesnym świecie i postawę promowania miłej i przyjemnej wiary bez wymagań.

To nie jest książka dla tych którzy chcą "świętego spokoju". Autor wyraźnie pokazuje jak duchowe lenistwo, ugłaskiwanie grzechu i "dobroludzizm" przeniknęły do współczesnej mentalności wmawiając, że Bóg nie stawia wymagań, nie chce naszego rozwoju. A to właśnie godność dzieci Bożych wyróżnia nas od innych stworzeń i mobilizuje do przekraczania naszych słabości. A to nie jest łatwe. Dlatego Bóg, pragnąc naszego życia w prawdzie nie zawsze jest miły.

Czytałam.
Polecam również!

Bóg da, Bóg załatwi. Wystarczy poprosić. W końcu umarł za nas więc nam nie odmówi.
Szczęście podług naszego widzimisię
Zasługiwanie na zbawienie poprzez zbieranie dobrych uczynków, tak jakby to one zbawiały. A jeżeli tak, to śmierć Jezusa jest bez sensu..bo jaki sens ma jeżeli to dzięki uczynkom idziemy do Nieba.
Czyli jest jakaś furteczka poza Jezusem.

Przypomina mi się audycja w radio, w której ksiądz opowiedział historię pewnego człowieka, którego Sw. Piotr nie wpuścił do Nieba bo zabrakło mu dobrych uczynków.
Nie ważne, że Komunia Sw, stan łaski uświęcającej, wyznanie wiary w Jezusa ustami, tak jak to napisane w Ewangelii. Najważniejsze, że brak uczynków.
Wszystko na nic, cała wiara, Komunia Sw....

Autor książki rozprawia się w niej z wieloma mitami jakimi żyjemy w wierze

Jedna z najlepszych książek jakie czytałam.
Wywraca do góry nogami myślenie o Bogu

Codziennie dostaje newsletter od LifeSiteNews, strony z wiadomosciami pro life, o wierze, o rodzinie.

Oni pisza tam glownie o niepokojacych trendach w swiecie i Kosciele. Czytajac to mozna popasc w zwatpienie i lek i dlatego dzis jeden z pracownikow podzielil sie z czytelnikami kikloma tytulami, ktore jemu pomagaja w utrzymaniu pokoju.

To pierwsza z pozycji jaka wymienil:

Szukaj pokoju i idź za nim
Autor: Jacques Philippe

https://www.taniaksiazka.pl/szukaj-poko ... 16304.html

Moze ktos z Was to czytal i zeczce sie podzielic wrazeniami.

O! Ale ciekawy wątek! No, że też go przeoczyłem wcześniej.

Polecam takie pozycje:
- Jean-Miguel Garrigues, "Bóg, w którym nie ma idei zła" - dla mnie ta pozycja jest arcyprzegenialna i bardzo ją polecam:)
- Franz Jalisc SJ "Kontemplacja. Wprowadzenie do modlitwy uważności." albo "Droga kontemplacji", czy "Uczmy się modlić"
- dk. Marcin Gajda Monika Gajda "Rozwój. Jak współpracować z łaską"

Ponoć dobra jest też książka Romana Brandstaettera "Jezus z Nazaretu", ale jeszcze nie czytałem.

Z powszechnie znanych, z fajnym przesłaniem to:
- J. R. R. Tolkien, "Władca Pierścieni"
- C. S. Lewis, "Opowieści z Narni"
- Antoine de Saint-Exupéry, "Mały Książę"

A z zupełnie innych to:
- Kerstin Gier, Trylogia Czasu ("Czerwień Rubinu", "Błękit szafiru" i "Zieleń Szmaragdu"),
- Jarosław Grzędowicz "Pan Lodowego Ogrodu" (nie przeczytałem wszystkich tomów niestety)
- fajna była też saga "Zmierzch" i seria Harrego Pottera XD

Właśnie sprawdziłam i niestety nie ma w sprzedaży ksiązki "Bóg w którym nie ma idei zła"
W bibliotekach też nie widziałam przynajmniej w Warszawie

Bog, w ktorym nie ma idei zla. W warszawskiej bibliotece

https://katalog.biblioteka.uksw.edu.pl/ ... umber=5205

Nie jest to biblioteka publiczna i dostęp do niej mają studenci, doktoranci i pracownicy UKSW.
Natomiast czytelnia jest zamknięta.

Aha. Czyli przydalby sie ktos z wewnatrz.

Na czas Wielkiego Postu i jak ktoś zdąży Wielkiego Tygodnia:

Paolo Curtaz "Ostatnie tak"

Chciałbym polecić Wam książkę przeczytaną przeze mnie dosłownie na jednym wdechu:
" Dlaczego nie nazywam siebie gejem? Jak zrozumiałem swoją seksualność i odnalazłem harmonię" (Wyd. W drodze, Poznań 2020).
Co mnie w niej tak urzekło? Po pierwsze, według mnie to książka o mnie, o moim odczuwaniu, o moim świecie uczuć, o moich zranieniach. Nie spotkałem jak dotychczas osób heteroseksualnych, które mimo swej życzliwości byłyby w stanie " wczuć się " we mnie i dostrzec co się kryje na dnie mego serca.
Po drugie: autor patrzy na orientację homoseksualną jak na pewien proces; zauważa, że osobą homoseksualną się stawał...Pokazuje okoliczności życia, te czasami z pozoru drobne sytuacje, często obiektywnie niezależne od niego, które sprawiły, że wyrósł na jednostkę o takiej a nie innej orientacji seksualnej.
Sądzę, że książka może być szczególnie warta przeczytania dla osób heteroseksualnych, bo pozwala spojrzeć na nas nie przez pryzmat takiej czy innej ideologii, badań naukowych czy nawet światopoglądu, ale jak na ludzi, po prostu.
Oczywiście autor nie ukrywa, że wybrał wiarę, chrześcijaństwo, jako swą drogę życiową, co oczywiście wpłynęło na jego świadomą decyzję o życiu w czystości...

Wczoraj skończyłem czytać książkę ks. Marka Wójtowicza - Odnajdywanie Boga ze Św Ignacym Loyolą. Po przeczytaniu lektury jeszcze bardziej niż kiedykolwiek pragnę odbyć rekolekcje ignacjańskie. Książka bardzo przystępna, polecam serdecznie.

Pozycję poniższą polecam wszystkim, którzy pragną wejść w " świat ikony".
Ks.Dariusz Klejnowski- Różycki: Przemienienie. Dla początkujących malarzy ikon".
Publikacja jest audiobookiem do którego dołączono papierową książeczkę w PDF.
Autor traktuje o teologii ikony, jej historii, ale także, w drugiej części, można się dowiedzieć podstawowych informacji o duchowości ikonopisarzy oraz o tym jak swą własną ikonę....napisać.

A propo ikon - jeżeli będziecie kiedyś w okolicach to z całego serca polecam Muzeum Ikon w Supraślu. Świetna ekspozycja i uduchowieni oprowadzający sprawiają że wizyta tam była dla mnie przeżyciem religijnym a nie zwykłą atrakcją turystyczną.

A ja polecam tę książkę, akurat są dwa wątki o wyjściu z homoseksualizmu kobiecego i męskiego:

Zaplątani w pożądanie - M. Maliński.

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4918216 ... -pozadanie

Chętnie dorzucę też:

"Bóg kocha homoseksualistów"
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/209942/ ... ksualistow

"Gdy twoje dziecko jest gejem" - R. Cohen
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/225997/ ... jest-gejem

"Zniszczony obraz" Leanne Payne
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/3960354 ... zony-obraz