Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 
  Drukuj

Odrzucenie w relacji
Autor Wiadomość
PostNapisane: poniedziałek 20 kwi 2020, 21:41 
Offline

Dołączył(a): niedziela 18 sie 2019, 21:10
Posty: 384
Miejscowość: Poznań
Może coś pomożecie, poradzicie.

Jakiś czas temu poznałam w sieci kobietę. Stała mi się bardzo bliska,choć była to relacja wyłącznie internetowa. Pewnego dnia zwyczajnie przestała pisać. Ja myślałam, że było nam miło. Ona milczy już ponad 2 miesiące, a ja nadal analizuje i czuję ból i nadal do niej piszę w nadzieji, że może odpowie...


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Odrzucenie w relacji
PostNapisane: wtorek 21 kwi 2020, 21:48 
Offline

Dołączył(a): niedziela 18 sie 2019, 21:10
Posty: 384
Miejscowość: Poznań
Jeśli ktoś z Was też ma problem z odrzuceniem polecam ten filmik, mi po wysluchaniu coś puściło: https://youtu.be/lNXJdEcOJpE

A jak ten Wam nie odpowiada to poszukajcie sobie innego.

Ja spędziłam duuuużo czasu na modlitwie i Adoracji i jęczałam do Boga jak to mi z tym źle i nagle wczoraj wieczorem mnie olśniło , by poszukać na You Tubie.

Łaska buduje na naturze :)


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Odrzucenie w relacji
PostNapisane: poniedziałek 10 sie 2020, 19:28 
Tak, jest to nardzo przykre, doświadczyłem tego wiele razy na własnej skórze. Pisze się super, w listach zawarło się kawał siebie aż tu nagle ktoś znika bez słowa dlaczego. Może to wynika z jakiegoś lęku, może te osoby zostały same kiedyś zostawione i mają taki wzór relacji...?


Góra
  
 

Re: Odrzucenie w relacji
PostNapisane: wtorek 11 sie 2020, 09:55 
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 30 lip 2012, 12:35
Posty: 556
Lokalizacja: Warszawa
Miejscowość: Warszawa
A może dostały "niezły wycisk" w tej relacji i mają po prostu dosyć, a żadna rozmowa nie przynosiła efektu i pozostało tylko uciąć tą relację.

To, że ktoś się nawywnętrzniał to nie znaczy, że druga osoba ma teraz do końca życia być w tej relacji.

Nie róbmy z ludzi niewolników tylko dlatego, że nam pasuje być z nimi w kontakcie.
Oni mogą mieć inne zdanie o relacji, mogą cierpieć w tej relacji, możesz być osobą raniącą, a uważającą, że tego nie robisz.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Odrzucenie w relacji
PostNapisane: wtorek 11 sie 2020, 12:57 
Wiki napisał(a):
A może dostały "niezły wycisk" w tej relacji i mają po prostu dosyć, a żadna rozmowa nie przynosiła efektu i pozostało tylko uciąć tą relację.

To, że ktoś się nawywnętrzniał to nie znaczy, że druga osoba ma teraz do końca życia być w tej relacji.

Nie róbmy z ludzi niewolników tylko dlatego, że nam pasuje być z nimi w kontakcie.
Oni mogą mieć inne zdanie o relacji, mogą cierpieć w tej relacji, możesz być osobą raniącą, a uważającą, że tego nie robisz.

Nie uważam ucinania relacji bez słowa za coś dobrego, tym bardziej, że dotychczas wszystko wydawało się iść dobrze i partner w relacji niczego nie zgłaszał. Jeśli uważał, że „dostaje wycisk” na jakimś etapie, to myślę, że relacja międzyludzka jest przestrzenią, w której trzeba poruszać i trudne sprawy. Inaczej, gdy ktoś jest toksyczny i po mimo uwag nie pracuje nad sobą, to owszem, myśle że trzeba uciąć kontakt.


Góra
  
 

Re: Odrzucenie w relacji
PostNapisane: wtorek 11 sie 2020, 14:29 
Offline

Dołączył(a): piątek 24 lip 2020, 12:11
Posty: 98
Miejscowość: PL
Zgadzam się z diakonem, nagłe, niewyjaśnione zakończenie relacji jest bolesne, zwłaszcza kiedy druga osoba wydawała się być nam podporą i nie było żadnych sygnałów że coś jest nie tak. Jako ludzie mamy tendencję do obwiniania się, wyszukiwania naszej winy. A to powoduje dodatkowe cierpienie. W każdej, także tej opisanej przez przez Anię sytuacji, powody mogą być bardzo różne.
Wiem też z własnego doświadczenia, że łatwo może pojawić się w takiej sytuacji pokusa myślenia, że skoro zostałem tak potraktowany to już więcej nikomu nie zaufam. A to niestety nie jest dobra droga. Jako ludzie potrzebujemy relacji, kogoś kto nas zrozumie. I chociaż jest to bardzo trudne, szczególnie w takiej sytuacji, dławienie w sobie cierpienia przynosi jeszcze większy ból.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Odrzucenie w relacji
PostNapisane: środa 12 sie 2020, 19:13 
Offline

Dołączył(a): niedziela 20 sie 2017, 09:19
Posty: 228
Miejscowość: Łódzkie/Śląskie
Zastanawiam się jednak czy możliwa jest sytuacja, w której zakończenie relacji jest jedynym rozwiązaniem? Oczywiście potrzebne są podstawy dla zrozumienia takiej jednoznacznej decyzji. Narażanie na cierpienie dużo większe, niżeli zakończenie relacji z drugim człowiekiem może być takim powodem. Doświadczyłem podobnej relacji, w której byłem stopniowo przekonywany, że kontakty seksualne pomiędzy dwoma mężczyznami są w porządku wbrew moim wcześniejszym doświadczeniom czy obecnym przekonaniom. Poszukiwanie partnera, z dopuszczeniem pierwiastka seksualnego w środowisku starającym się zachowywać czystość, jest moralnie jednoznaczne. Dlatego obserwując pierwsze symptomy przyjmowania wyobrażeń o nowym wspaniałym życiu, postanowiłem znacznie ograniczyć kontakty dla wspólnego dobra. Najbardziej uderzającym jest dla mnie przyjmowanie tego jako podążanie za własnym sercem, kiedy moje zawsze pragnęło relacji opartej na Jezusie Chrystusie.

_________________
Rozbudzając świadomość swoich niedoskonałości, zdobywam moc i nadzieję.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Odrzucenie w relacji
PostNapisane: środa 12 sie 2020, 20:20 
Offline

Dołączył(a): piątek 24 lip 2020, 12:11
Posty: 98
Miejscowość: PL
Trochę odchodzimy od tematu który zaczęła Ania, ale myślę że warto zwrócić uwagę, że w niemal każdej relacji przychodzi moment w którym trzeba zadać sobie pytanie czego oczekuje? Jestem nastawiony/a na wzajemność, czy traktuję drugą osobę jako "polepszacz nastroju"? Oczywiście nie wierzę w to, że większość ludzi ma złe intencje. Po prostu nasze osobiste braki powodują, że nie potrafimy w pełni zawsze zachować się jak trzeba. I nie chcąc tego ranimy się nawzajem. Przykładem tego może być takie właśnie zerwanie kontaktu bez słowa wyjaśnienia.
Czy zupełne urwanie relacji jest czasem konieczne? Myślę, że tak, kiedy u drugiej strony nie ma dobrej woli uszanowania stawianych granic i może popychać ku grzechowi. Ale nawet wtedy nie powinniśmy zapominać o tym, by zrobić to z miłością.

Przepraszam jeśli brzmię zbyt "kaznodziejsko i moralizatorsko", tej maniery trudno się pozbyć :-)


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Odrzucenie w relacji
PostNapisane: sobota 27 lut 2021, 11:45 
Offline

Dołączył(a): poniedziałek 30 lip 2012, 12:35
Posty: 556
Lokalizacja: Warszawa
Miejscowość: Warszawa
Misha napisał(a):
Jestem nastawiony/a na wzajemność, czy traktuję drugą osobę jako "polepszacz nastroju"?



A gdy nastrój sie polepszy, gdy pojawią się nowe znajomości i tam biegną emocje, to tego polepszacza nastroju się zostawia, nie patrząc na jego zaangażowanie w relację, na to, co teraz czuje itd...

Dopóki był Polepszacz potrzebny i były emocje w jego kierunku to było wielkie halo, gdy się broił przed pełnieniem takiej roli, bo wiedział czym to grozi to był płacz i lament.

Przykre to bardzo....


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Odrzucenie w relacji
PostNapisane: niedziela 14 lis 2021, 22:51 
Offline

Dołączył(a): niedziela 18 sie 2019, 21:10
Posty: 384
Miejscowość: Poznań
Dziś usłyszałam tę piosenkę i ogarnęła mnie tęsknota, nostalgia , smutek....

Jest w niej coś pięknego i wciągającego : https://youtu.be/wJElyE4j1Y0

To piękne, że niektórzy potrafią tak kochać - "wierni na zawsze".


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Odrzucenie w relacji
PostNapisane: poniedziałek 15 lis 2021, 00:08 
Offline

Dołączył(a): niedziela 20 sie 2017, 09:19
Posty: 228
Miejscowość: Łódzkie/Śląskie
Piosenka cudowna! Jedna z ulubionych mojej mamy.

_________________
Rozbudzając świadomość swoich niedoskonałości, zdobywam moc i nadzieję.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Odrzucenie w relacji
PostNapisane: poniedziałek 15 lis 2021, 00:27 
Offline

Dołączył(a): sobota 17 paź 2020, 14:17
Posty: 29
Miejscowość: Wielkopolska
A propos kończenia relacji w nagły a niespodziewany sposób i jak sobie z tym, jak się okazuje rozpowszechnionym problem radzić... termin GHOSTING. pozdrawiam zranionych...


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Odrzucenie w relacji
PostNapisane: poniedziałek 13 gru 2021, 16:59 
Offline

Dołączył(a): niedziela 12 gru 2021, 21:08
Posty: 21
Miejscowość: Warszawa
To strasznie bolesne. Poznałem niedawno chłopaka z którym pisało mi się bardzo dobrze, ale w rzeczywistości nie możemy się porozumieć.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Odrzucenie w relacji
PostNapisane: niedziela 17 kwi 2022, 00:58 
Offline

Dołączył(a): niedziela 18 sie 2019, 21:10
Posty: 384
Miejscowość: Poznań
Kochani, niedawno przeczytałam te słowa w książce Alicji Lenczewskiej "Świadectwo"

Wydają mi się one bardzo pasować do tego wątku. Może tak jak mnie komuś przyniosą ulgę i pewne zrozumienie dlaczego czasami ludzie odchodzą.

" Jezus :

Dziecko Moje, pamiętaj, Kto w tobie jest i kim ty jesteś. Pamiętaj o tym dla siebie i dla tych, których ci dałem by z tobą szli na jakimś odcinku twej drogi.

Nie dałem ci ich po to, abyś pokazywała im tylko swoje człowieczeństwo, ale po to, aby spotkali w tobie Boga. I nie pragnij, by z tobą szli dalej, gdy wasze drogi się rozwidlają.

Każdy ma swoją drogę, choć niekiedy drogi się zbiegają lub nawet są równoległe, albo tylko się przecinają.

Nie zatrzymuj tego, co czas już zabrał, abyś nie straciła tego, co ci przynosi.

Życie na ziemi pogrążone jest w przemijaniu i stawaniu się. Trzeba umieć oddawać i przyjmować wszystko, ludzi też.

Tylko Ja jestem wieczny, niezmienny - poza czasem- zawsze ten sam i taki sam. We wszystkim i w każdym człowieku.

Ucz się dostrzegać Mnie: Nieskończoność - w tym co skończone.

Doskonałość - w tym, co niedoskonałe.

Nie łudź się, że ktokolwiek zaspokoi twoją tęsknotę serca. Twoje serce zranione jest miłością Nieskończoności.

Nie ograniczaj i nie umniejszaj tęsknoty serca. Odróżniaj to, co Boskie, od tego, co ludzkie.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Odrzucenie w relacji
PostNapisane: wtorek 27 gru 2022, 18:55 
Offline

Dołączył(a): niedziela 18 sie 2019, 21:10
Posty: 384
Miejscowość: Poznań
Ania napisał(a):
Trzeba umieć oddawać i przyjmować wszystko, ludzi też.

Nie łudź się, że ktokolwiek zaspokoi twoją tęsknotę serca. Twoje serce zranione jest miłością Nieskończoności.



Nie umiem oddać , nie umiem zostawić i nadal się łudzę.

I serce boli, boli, boli.

Przepraszam Cię Panie Jezu.


Góra
 Zobacz profil  
 

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group studio kuchni warszawa

Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL